lilarouge:
   #złamatka, pracując w łóżku, używa klatki piersiowej śpiącego dziecka jako podstawki do myszy.
2008/12/27 00:57:02, 0
lilarouge:
   o2 ma coraz sprytniejsze serwisy satelickie.
2008/12/27 00:02:50, 0
lilarouge:
   tymczasem zajrzę na fejsbuka i spadam poczytać coś papierowego
2008/12/26 22:19:55, 0
lilarouge:
   wizyta ^jagniio i ^adna obudziła w #syn złe moce. jak sam wyznał, "rozpętało go tysiąc diabłów".
2008/12/26 22:15:27, 0
lilarouge:
   rozmawiamy z młodym o cząsteczkach. nadeszła pora na powtórkę z fizyki.
2008/12/25 15:06:34, 0
lilarouge:
   #syn ogląda zdjęcia karaluchów i się wzrusza: "patrz, to jest malutki a to jego mama" :)
2008/12/25 14:38:25, 0
lilarouge:
   "w sekcji strony" to między <head> i </head> czy między </head> i <body>?
2008/12/25 13:34:57, 0
lilarouge:
   a dzisiejszy poranek spędziłam, składając dwumetrową koparę z przyczepą, którą #syn od mikołaja uzyskał. dobrze, że mamy tu sporo przestrzeni
2008/12/25 12:34:46, 0
lilarouge:
   #kazehakase zrobił mi głupi psikus i zapisał kilkadziesiąt zdjęć tak że wyświetla się tylko error. klawo
2008/12/25 12:32:28, 0
lilarouge:
   hitem sezonu okazała się jednak groszkowa sofa, którą kupiłam dla #syn, który śpi nań wraz z pluszowym kotem i zestawem piranii
2008/12/24 23:20:40, 0
lilarouge:
   mikołaj - mama podarował mi polarową piżamę i wełniane skarpety. nie jestem pewna, czy mam się w związku z tym czuć bardzo staro czy bardzo młodo.
2008/12/24 23:17:55, 0
lilarouge:
   #reklama - dowód na to, że ciekawie można reklamować nawet kretyna lub kawałek mydła [www.bohatercodziennosci.pl]
2008/12/23 21:45:23, 0
lilarouge:
   #rotfl właśnie zobaczyłam kumpla w przebraniu księdza w reklamówce tv(p?) religia
2008/12/23 19:55:34, 0
lilarouge:
   podsumowując: bywało weselej
2008/12/23 12:59:49, 0
lilarouge:
   ktoś wyżłopał całą paczkę mojej osobistej kawy żółte czibo i idą święta, których serdecznie nienawidzę
2008/12/23 12:59:22, 0
lilarouge:
   w dalszym ciągu nie wiem, kiedy pracujemy, kiedy nie. mam do zrobienia zaległą, chujową robotę, którą starannie odkładałam na koniec żółtej karteczki
2008/12/23 12:58:32, 0
lilarouge:
   pracuję. jak nie pracuję to naciągam ludzi na złą karmę na fejsbuku. czy ktoś chciałby dostać "wilkołak za oknem"?
2008/12/23 11:16:55, 0
lilarouge:
   boli mnie głowa. niefajnie jest.
2008/12/23 08:42:54, 0
lilarouge:
   jay-a z raczej nie #słucham, ale tyle o tym czytałam, że postanowiłam sprawdzić. wyszło średnio [www.youtube.com]
2008/12/22 19:47:54, 0
lilarouge:
   pani z banku okazała się być trzpiotowatą i bezpośrednią osóbką, która nie czyta regulaminów i nadużywa solarki. jestem pod wrażeniem.
2008/12/22 16:03:44, 0
lilarouge:
   #herbata z przyprawą do herbat kamis i miodem. taki mam plan.
2008/12/22 11:19:40, 0
lilarouge:
   połamałam dowód :(
2008/12/22 10:36:45, 0
lilarouge:
   telepraca ma wiele zalet - można dłużej pospać i można otulić się wyświechtanym polarem. są jednak i wady - choćby #dinozaur ryczący nad uchem
2008/12/22 09:25:42, 0
lilarouge:
   //blabler.pl/s/im-5598049 - nie chciałam nikogo "pojechać". po prostu wyraziłam swoje zdanie, do tego są komcie :)
2008/12/22 00:27:38, 0
lilarouge:
   syn mówi, że musimy pojechać [dinozaury.pl]
2008/12/22 00:09:47, 0
lilarouge:
   nowa fryzura, model "białogłowa"

Pobierz obrazek (54.0kiB)
2008/12/21 21:14:47, 0
lilarouge:
   nagabuje mnie była wielka miłość. mam nadzieję, że nie chce pożyczyć pieniędzy.
2008/12/21 14:28:07, 0
lilarouge:
   #kurwa, na domiar złego właśnie zapomniałam o mleku, które widowiskowo kipiało od ostatniego statutu. 2h snu to jednak za mało.
2008/12/21 12:31:28, 0
lilarouge:
   pójdę do piekła dla złych gospodyń. każą mi zapuścić włosy i nosić fartuszki. pójdę, bo ostatni garnek spaliłam, gotując w nim wosk do nóg. szit
2008/12/21 12:11:29, 0
lilarouge:
   i ten dinozaur strasznie ryczy. w obecnym stanie mam problemy z zaakceptowaniem tych odgłosów.
2008/12/21 11:29:41, 0
lilarouge:
   no i musiałam kupić po drodze dinozaura dla #syn, który zażyczył sobie tegoż w zamian za puszczenie mnie na imprezę
2008/12/21 11:28:10, 0
lilarouge:
   nie omieszkałam poinformować panów, że to moje pierwsze doświadczenie tego typu, przy okazji wyznałam, że podniosłabym im wiek emerytalny
2008/12/21 11:25:52, 0
lilarouge:
   spisała, dodajmy, za strzyżenie wzmiankowanego ^wojtasen a na peronie dworca wileńskiego
2008/12/21 11:23:53, 0
« Strona 2 »
lilarouge

Photostream Blablog 

Archiwa