lilarouge:
   zastanawiam się tylko, czy jak na mój gust ten kolor nie jest zanadto społecznie akceptowalny
2008/11/30 22:19:58, 0
lilarouge:
   "kup mi jakąś farbę"-rzuciłam do jadącej po zakupy mamy. przyniosła cośtam blond, które w reakcji z moim rudym dało coś miło-miodowo-złotawego
2008/11/30 22:19:10, 0
lilarouge:
   o la la, #kraftwerk w ośmiobitówkach. znałam, ale nie teledysk[www.youtube.com]
2008/11/30 11:11:24, 0
lilarouge:
   miłe #słucham z ładnym teledyskiem. dręczy mnie tutejszy bałagan, sprzątnę więc. [www.youtube.com]
2008/11/30 10:57:11, 0
lilarouge:
   rozżalony porażką w grze "wesoła zagroda" #syn wysłuchał końcowego komunikatu i stwierdził "kazali mi zagrać jeszcze raz". gdybyż mnie tak słuchał...
2008/11/30 00:28:26, 0
lilarouge:
   #drogiblipie - czy ktoś wie, skąd mogę zassać ubuneo ewentualnie jakie są alternatywne programy do konfiguracji neostrady (nie ubudsl) #ubuntu, #linux
2008/11/29 22:16:28, 0
lilarouge:
   no tak, ale wtedy miałam firmware i instalkę z jednego kompletu. teraz mam nie do pary.
2008/11/29 21:30:48, 0
lilarouge:
   no proszę, 18 maja miałam ten sam problem i nawet poskarżyłam się na jakimś blogu... powinnam zatem podołać i tym razem :)
2008/11/29 21:11:54, 0
lilarouge:
   mam jakąś beta paczkę na #debian'a. paczki dla #ubuntu nie widzę, jako i firmware dla swojego modemu. zastanawiam się, czy to zadziała.
2008/11/29 21:05:17, 0
lilarouge:
   drogi pamiętniczku, piszę z #windows u brata. przeinstalowałam #ubuntu a teraz nigdzie nie mogę znaleźć paczki z #ubudsl. już nie będę miała netu?
2008/11/29 20:43:51, 0
lilarouge:
   "the soothsayer" - gra oparta na historii Mars Volta - brzmi kusząco. najwyżej się nie wyśpię.
2008/11/29 00:13:40, 0
lilarouge:
   #syn wyrwał mi większość guzików z klawiatury. plusy - wyjęłam spod nich wszystkie kłaczki. minusy - po rekonstrukcji brakuje "h"
2008/11/28 21:19:10, 0
lilarouge:
   i zaległabym, gapiąc się na głupie horrory, ale muszę najpierw sprawdzić, co to #kurwa jest rmvb i skąd wziąć do tego kodeki.
2008/11/28 18:39:46, 0
lilarouge:
   panowanie nad małoletnim przychówkiem i sfrustrowaną rodziną nie jest łatwe przy temperaturze bliskiej połowie temperatury wrzenia. sambady kil mi. nał.
2008/11/28 18:36:20, 0
lilarouge:
   leżymy w łóżku z #syn (też kaszle). połowa lapka dla niego (kubuś puchatek na dzikim zachodzie), połowa dla mnie (firefox, notatnik). i to jest demokracja.
2008/11/28 09:34:39, 0
lilarouge:
   pęka mi głowa, kapie z nosa, chrycham jak późny szopen. w takich momentach bardzo cenię swoją pracę a raczej fakt, że da się ją wykonywać, nie wstając z łóżka.
2008/11/28 07:23:15, 0
lilarouge:
   pisanie "padam do paninych ślicznych stópek" do obcych kobiet jest pewnie dość niestosowne, ale wpadłam na to dopiero po kliknięciu "wyślij".
2008/11/27 22:14:15, 0
lilarouge:
   farmaceutki są w spisku. w każdej aptece wciskają teraflu, imho gówno warte.
2008/11/27 20:59:38, 0
lilarouge:
   rzuciwszy na siebie okiem w przelocie, stwierdziłam z rozbawieniem, że zestaw futrzany kubraczek+bluzka z india shopu sprawia, że wyglądam jak młody Niemen
2008/11/27 14:02:30, 0
lilarouge:
   staram się być bardziej zorganizowana i panować nad czasem. idzie opornie, ale sama sobie mydlę oczy frazesami w stylu "małymi kroczkami do wielkiego sukcesu".
2008/11/27 09:21:12, 0
lilarouge:
   to, co piszę to nie jest to, co mam na myśli i właśnie to jest pretekst, żeby iść spać już.
2008/11/26 23:15:51, 0
lilarouge:
   //blabler.pl/s/im-5029044 albo Koźlej, takiej krętej i wąskiej w każdym razie
2008/11/26 23:08:19, 0
lilarouge:
   blipnę w ramach #lans u http:napisy.pinger.pl. Fotka zrobiona na ulicy Koziej, w okolicach świętej pamięci Le Madame

Pobierz obrazek (42.1kiB)
2008/11/26 23:07:03, 0
lilarouge:
   #reklama. adsensy na Myspace. w tym szaleństwie musi być jakaś metoda. nie ma miejsca, które nie krzyczy o cudownym medaliku.

Pobierz obrazek (61.7kiB)
2008/11/26 14:57:01, 0
lilarouge:
   Polski Myspace = Inwazja polskich pokemonów "I like fauna, flora and more...more^^" - słitaśny opisik, nie ma co
2008/11/26 10:51:55, 0
lilarouge:
   #reklama - lubię obrazkowe adsensy

Pobierz obrazek (7.4kiB)
2008/11/26 08:59:15, 0
lilarouge:
   //blabler.pl/s/im-5008308 - a moja mama jest szkolnym adminem makowej sieci ;)
2008/11/26 08:56:11, 0
lilarouge:
   martwa japońska nastka wychodzi ze ściany, wlekąc za sobą długie na kilometr włosy. w dłoni ma komórkę motorolli.
2008/11/25 23:02:54, 0
lilarouge:
   a w którymś z hitów z SRK był 'krzyk' nad kanapą w salonie
2008/11/25 22:58:46, 0
lilarouge:
   w filmach z japonii i #bollywood widać, jak niewielkie pojęcie o europejskim malarstwie ma azja. pełno tam chagalla i renoira na ścianach mieszkań
2008/11/25 22:57:32, 0
lilarouge:
   albo dam mu książeczkę a sama wymknę się z komputerem do kuchni
2008/11/25 22:36:43, 0
lilarouge:
   zaraz wyciągną trupa napalonej nastki. znak, żeby ze względu na #syn wprowadzić cenzurę. cholera, w najciekawszym momencie #złamatka
2008/11/25 22:35:54, 0
lilarouge:
   nie jestem już prawdziwym geekiem. mam nowe #ubuntu w torebce i nawet nie korci mnie, żeby przeinstalować
2008/11/25 20:00:08, 0
   Strona 1 »
lilarouge

Photostream Blablog 

Archiwa