|
lilarouge: nie klikałam w strzałkę na dole #firefox bo wygląda groźnie. dopiero teraz pokumałam, że to jeden z dodatków, które sama kilka dni temu zainstalowałam. |
|
2008/10/31 23:34:55, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: może i jest nowe #ubuntu, ale jak zwykle, dopóki nic sobie w tym nie popsuję to nie będę miała motywacji, żeby migrować |
|
2008/10/30 22:20:32, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: mam ogromną ochotę kupić sobie jakiś elektroniczny gadżet, najlepiej różowy |
|
2008/10/30 15:21:13, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: słodycze są od zawsze podstawą w mojej piramidzie żywienia i trudno mi pogodzić się z restrykcjami, jakie narzuca #dieta, ale w końcu sama tak chciałam |
|
2008/10/30 14:01:01, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: #dieta. te pierniczki w kuchni nie istnieją, to taki #matrix jest. wezmę gazetę, zrobię kawę i zignoruję je, bo ich tam tak naprawdę nie będzie |
|
2008/10/29 19:04:31, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: #syn wykonał modelową rozkrakę, kładąc się na podłodze sklepu i rycząc coś o tiktakach. cieszę się, że wraca do zdrowia. |
|
2008/10/29 18:50:57, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: wracamy z orzechów bo orzechów już nie ma. w sensie, przegapiliśmy sezon. |
|
2008/10/29 15:12:07, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: katujemy serię bajek wydanych przez KAW w okolicach stanu wojennego. Ilustracje Stasysa Eidrigeviciusa wyjątkowo przypadły młodemu do gustu. |
|
2008/10/29 12:24:34, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: twój #firefox leci sobie w kulki więc nie spojrzysz nań przez okienko. podziękuj mu za współpracę lub ubij komputer |
|
2008/10/29 11:29:20, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: #dieta. mam taką rozpiskę, co, ile i kiedy będę mogła zjeść w tym tygodniu. to właśnie ta rozpiska sprawia, że jestem bardzo głodna |
|
2008/10/29 10:49:25, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-4428892 ooops, wychodzi na to, że jestem pionierką |
|
2008/10/28 23:11:24, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: ale, żeby oddać sprawiedliwość #flaker, ma moją wymarzoną funkcję "dodaj tekst" więc chyba dodam do jabbera i będę wykorzystywać jako notes na złote myśli |
|
2008/10/28 22:17:17, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: spasiona, antypatyczna #sterta panoszy się w mojej kuchni. jak święty jerzy, wyruszam na pojedynek z tym smokiem |
|
2008/10/28 17:51:09, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: 68, ja pierdolę, ostatni raz ważyłam tyle w siódmym miesiącu ciąży. to znaczy, że #dieta jest jednak nieuchronna |
|
2008/10/28 16:23:08, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: wstaliśmy wprawdzie o 11, ale entuzjastycznie odhaczamy kolejne wykonane zadania na niekończącej się liście |
|
2008/10/28 12:33:39, 0 ♥
|
|
|
lilarouge: mój pracodawca jest, swoją drogą, aniołem cierpliwej wyrozumiałości. może go do jakiegoś konkursu dla dobrych pracodawców zgłoszę... |
|
2008/10/27 23:53:42, 0 ♥
|
|
|
