|
lilarouge: chyba ta burza coś jebła z prądem, tak mi pociemniał monitor. to ja pójdę sprawdzić korki. |
|
2009/06/23 18:17:57, 0 ♥
|
|
lilarouge: redbull + chałtura + syn + nie zawsze lubię być dorosła, ale za to mam fajne cycuszki + spotkałam dżu w tramwaju, w tramwaju śmierdzi latem |
|
2009/06/23 18:14:54, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-11574388 a jesteś pewien, że to nie jest podlizywanie się panu Góglowi? |
|
2009/06/23 12:37:49, 0 ♥
|
|
lilarouge: to ja wszystko wyłączam. zanosi się na prozac day i będę zamykać się w sobie. te pierdolone smuteczki są ode mnie niezależne. błędy softłeru. |
|
2009/06/23 11:45:18, 0 ♥
|
|
lilarouge: Tak naprawdę to dopadł mnie jeden głupi smuteczek i musiałam napisać coś głupiego, żeby odwrócić odeń uwagę. |
|
2009/06/23 10:46:29, 0 ♥
|
|
lilarouge: z mojej perspektywy zasadnicza różnica między programistą #php a programistą #django jest taka, że ten pierwszy daje login "admin", ten drugi zaś "root". |
|
2009/06/23 10:34:24, 0 ♥
|
|
lilarouge: robienie polsko-polskich tłumaczeń z ^grzesiek to nie lada wyzwanie. zawsze powtarzałam, że jego idiolekt jest frapujący. |
|
2009/06/23 10:12:35, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-11564360 a mój syn się nauczył w przedszkolu kawałka o "kochana mamo, kochany tato" i pytał, co to tata i ja miałam #zonk :( |
|
2009/06/23 09:56:16, 0 ♥
|
|
lilarouge: Swój monolog poranny chciałabym jeszcze uzupełnić konkluzją, że puszczanie głośno "Around the world" w ołpenspejsie to jest gest poniżej pewnego poziomu. O. |
|
2009/06/23 08:57:36, 0 ♥
|
|
lilarouge: bezsenność vs. nietomność czyli znowu spałam mniej niż 4 godziny. dzisiejszym porannym potyczkom z rzeczywistościom patronuje zespół Śmierć Kliniczna. |
|
2009/06/23 08:39:00, 0 ♥
|
|
lilarouge: Niespodziewana chałtura i nawet nie będę musiała robić debetu, żeby sobie kupić komputerek. Ależ ja jestem gospodarna. |
|
2009/06/22 20:44:28, 0 ♥
|
|
lilarouge: mam nadzieję, że naprasowanie dinozaura na białą koszulę zwiększa szanse wbicia jutro #syn w strój galowy przynajmniej o 20% |
|
2009/06/22 20:38:33, 0 ♥
|
|
lilarouge: Błogosławię długą drogę do domu. Jeszcze pół godziny i będę mogła się zdrzemnąc w pociągu a #syn nie wlezie mi na głowę. (#ziewziew) |
|
2009/06/22 15:40:15, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-11514483 taaak. natchnął mnie do sprawdzenia stanu konta a tam bonusowy tysiak od zaległych klientów. lajf is piękne ^_^ |
|
2009/06/22 12:59:31, 0 ♥
|
|
lilarouge: chcę jakiś trudny i złożony projekt. naow. w ostateczności rozładuję energię kończąc wszystkie zaległe bzdury. |
|
2009/06/22 10:04:22, 0 ♥
|
|
lilarouge: a moja pupa jest taka malutka, że wbiłam się w stare bojówki w rozmiarze 36 i wcale nie są opięte ^_^ |
|
2009/06/22 09:17:30, 0 ♥
|
|
lilarouge: #syn próbuje wymóc na mnie przeprowadzkę do krakowa. jeszcze 2 godziny bez snu i zgodzę się nawet na to. |
|
2009/06/21 22:11:42, 0 ♥
|
|
lilarouge: a #syn mówi, że nie zasnę na stojąco bo tak potrafią tylko zebry. to zajrzę do maili. |
|
2009/06/21 21:39:40, 0 ♥
|
|
lilarouge: brat przejął i wypił moją herbatę. zobaczyć jego minę, kiedy powiedziałam, że to przeczyszczająca dla lasek na diecie - bezcenne. |
|
2009/06/21 21:39:00, 0 ♥
|
|
|