|
lilarouge: Zaspałam w stopniu uniemożliwiającym udanie się do fabryki. I nie udałam się. |
|
2009/07/15 09:00:37, 0 ♥
|
|
lilarouge: dlaczego kalendarz w rozkładzie jazdy na #pkp peel proponuje mi terminy na marzec 2008, no dlaczego? |
|
2009/07/15 01:04:47, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-12710171 "uprzywilejowane formy społeczne"? jako biseksualna samotna matka chyba nie mam w takim razie szans na porządek w papierach... |
|
2009/07/14 23:32:59, 0 ♥
|
|
lilarouge: A "kwatera nad morzem" brzmi jak "niewielki grajdoł na tyłach smażalni". |
|
2009/07/14 23:12:57, 0 ♥
|
|
lilarouge: huh, mieszkanie nad morzem się odwołało. i znowu miliony telefonów. gupie mieszkanie, nie mogło tak od razu? |
|
2009/07/14 23:07:51, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-12707023 kto mówi o ekstra uprawnieniach? chodzi o równe traktowanie związków partnerskich (homo i hetero) i urzędowych małżeństw. |
|
2009/07/14 23:05:30, 0 ♥
|
|
lilarouge: jestem głupia i irracjonalna. jestem zazdrosna o czas, który on spędza beze mnie i o miejsca, w których jest, kiedy go tu nie ma. uzależniam się. |
|
2009/07/14 21:20:59, 0 ♥
|
|
lilarouge: Jeśli ta faza nie minie mi za 7 minut to zaraz sobie zamówię lajkry z lajkry i będę je nosić czerwonej, lateksowej kurteczki. Oł jeeee |
|
2009/07/14 15:40:01, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-12677254 a to rewelacyjny #blog właśnie, eresesam z przyjemnością |
|
2009/07/14 15:20:56, 0 ♥
|
|
lilarouge: Proponują mi się ostatnio różne towarzystwa ą ę, lokaty, fundusze, polisy. Czy to kryzys czy awansowałam do bardziej wypasionej targetgrupy? |
|
2009/07/14 12:26:26, 0 ♥
|
|
lilarouge: #mafiawars 2 dni w przeświadczeniu, że jestem boss, zanim zauważyłam, że trzecia rundka underbossa nie zrobiona. i znów niekończąca się pogoń za telefonami. |
|
2009/07/14 11:38:15, 0 ♥
|
|
lilarouge: Oczywiście, zbyt wielką jestem konformistką, żeby analizować, o co egzystencjalistom chodziło, ale zaznaczyłam parę klawych cytatów do wykorzystania. |
|
2009/07/14 09:14:38, 0 ♥
|
|
lilarouge: Czytałam Sartre'a z rana, słuchałam Dezertera. Jak się tak napompuję egzystencjalnym niepokojem to od razu mi się lepiej myśli. |
|
2009/07/14 09:11:55, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-12648742 osobiście czuję się bardziej jak Molly Bloom |
|
2009/07/14 02:16:24, 0 ♥
|
|
lilarouge: I naturalnie pójdę już spać, rzuciwszy parafrazą o tym, że "I don't exist when he doesn't see me. I don't exist when he's not here". |
|
2009/07/14 02:07:20, 0 ♥
|
|
lilarouge: Siwi sprzed paru miesięcy uzmysłowiło mi, że pisząc je, byłam infantylną i durną osóbką. Ten dystans oznacza, że starzeję się z zawrotną prędkością. |
|
2009/07/14 01:50:20, 0 ♥
|
|
lilarouge: #syn dorasta. sam śpi, sam chodzi do toalety i wyciera pupkę, używa słów typu "niemalże" i "natychmiast" oraz planuje własne potomstwo. |
|
2009/07/13 22:27:09, 0 ♥
|
|
lilarouge: Do operacji wdrażania nowego avatara przyyyystąp! (a w międzyczasie skoczę po ten likierek, co zdaje się tak tęsknie nawoływać z lodówki) |
|
2009/07/13 22:04:06, 0 ♥
|
|
lilarouge: Zamówiłam mieszkanie w Sopocie, wypełniłam formularz Mazowieckiej Jednostki Wdrożeniowej, zrobiłam foty, wstawiłam kwiatki do wody. Grzeczna dziewczynka |
|
2009/07/13 20:46:14, 0 ♥
|
|
|