miwla:
   każdy atak kaszlu u Mileny wywołuje u mnie panikę.temperatury brak i dopiero druga dawka antybiotyku-tym się podpieram i nie pakuję w trybie ekspresowym do auta
2011/01/25 08:42:22, 0
miwla:
   Czy jak choroba tak szybko się rozwinęła, to czy mogę w tej nocy upatrywać równie szybkiej poprawy?
2011/01/25 06:27:54, 0
miwla:
   jakoś trzeba nadrabiać robotę, więc wstałam i pracuję. Mila miała dość spokojną noc. Oddycha ładnie.
2011/01/25 06:27:00, 0
miwla:
   boję się i modlę, żeby się to szpitalem nie skończyło
2011/01/24 21:43:05, 0
miwla:
   normalnie co za ironia losu, dopiero co przechodzili to znajomi i pytali, czy u nas już taki wynalazek był. no jak na razie nie był...to już jest
2011/01/24 21:21:03, 0
miwla:
   w sobotę nic nie było, w niedzielę wieczorny atak kaszlu jakiego jeszcze nie znałam, a dziś już zapalenie płuc, kurwa kurwa kurwa
2011/01/24 21:16:07, 0
miwla:
   no i Mila ma zapalenie płuc, kurwa no :(
2011/01/24 21:14:59, 0
miwla:
   nie sądziłam, że w ciągu minuty można milion razy usłyszeć "mamusiu"
2011/01/24 15:25:51, 0
miwla:
   z nieba leci białe gówno, a ja mam ścieżkę zdrowia wprost do przychodni zrobioną przez Milę z papieru toaletowego. ciągnie się ona przez cały dom
2011/01/24 14:55:18, 0
miwla:
   a tak swoją drogą, to ta fryzurka to niekoniecznie wyjdzie na moich włosach, bo hmmm, tam gdzie powinny zostać takie dłuższe, to ja akurat mam dość krótkie
2011/01/24 14:40:22, 0
miwla:
   no i chyba będę musiała wstać rano skoro świt, bo potem to już nie porobię jak Mila wstanie, ehhh
2011/01/24 14:36:58, 0
miwla:
   znaczy, jak do biura nie poszłam, to biuro będę miała wieczorem w domu. odzwyczaiłam się już od takiej pracy, no ale coś za coś
2011/01/24 14:34:52, 0
miwla:
   plus tego wszystkiego jest dziś taki, że zaliczyłam basen :) do lekarza jedziemy na 18, a potem wieczór zapowiada się pracowity
2011/01/24 14:33:37, 0
miwla:
   noż kurwa, nasza służba zdrowia jest ale jakby jej nie było. nie ma szans, żeby ktoś choć odebrał telefon. masakra
2011/01/24 08:25:32, 0
miwla:
   oraz mysle se jak to pieknie zmarnowalam w weekend moja dietke.na szczescie do ud jeszze nie dotarlo,na razie w samym brzuchu scierwo siedzi
2011/01/24 00:41:54, 0
miwla:
   No dobra,a teraz nie moge spac.slucham jak oddycha moje dziecko i spiacy obok P.
2011/01/24 00:35:15, 0
miwla:
   znowu paskudny kaszel, to kurna nie jest normalne :/
2011/01/23 23:02:24, 0
miwla:
   Mila kaszle paskudnie,przestac nie moze.nafaszerowalam ja syropami,ale nadal kaszel nie daje jej spac.martwie sie
2011/01/23 21:00:26, 0
miwla:
   o to, to, tak mi się podoba

Pobierz obrazek (33.1kiB)
2011/01/23 14:38:57, 0
miwla:
   Mila właśnie nauczyła się drukować sama kolorowanki. mówi: klikam tu, potem ok, jeszcze klikam tu i już, drukuje się :)
2011/01/23 14:18:55, 0
miwla:
   zdecydowanie dla pokrzepienia serca i ducha dla każdego rodzica mniej i bardziej dzietnego :)
2011/01/23 13:37:02, 0
miwla:
   "Dziecko dla średniozaawansowanych" Leszka Talko jest rewelacyjne. Pan Talko w tak zabawny sposób opisuje to,co zwykle zabawne dla rodziców na co dzień nie jest
2011/01/23 13:35:59, 0
miwla:
   siedzenie do 2 w nocy nie zawsze wychodzi na dobre. nawet jak dziecko da pospać
2011/01/23 13:32:13, 0
miwla:
   przysięgam, że tą rozpustę kulinarną już skończyłam i jutro będę grzeczna. pękam aktualnie w szwach. chyba muszę sobie to odbić na basenie
2011/01/23 00:06:32, 0
miwla:
   kontempluję własną fryzurę i się zastanawiam jak się teraz obciachać. P. optuje, żeby na krótko i na rudo. krótko to ja już jestem, czyli co, na jeża?
2011/01/22 23:42:51, 0
miwla:
   napchawszy się jak dzika świnia, powinnam teraz jakąś tygodniową głodówkę sobie urządzić. tymczasem, te nadziewane wafle z alkoholem były TAKIE pyszne!
2011/01/22 23:39:46, 0
miwla:
   ale mnie nogi napierniczają. miał być spacer do znajomych i piwo, ale chrzanie piwo, jedziemy autem. piffka się napiję jak wrócimy
2011/01/22 17:23:37, 0
miwla:
   jedna pizza już zniknęła, ależ było dobre. ciasto wyszło bdb :)
2011/01/22 16:11:24, 0
miwla:
   rogaliki gotowe, pizza dochodzi. ale pachnie #mniam
2011/01/22 15:24:29, 0
miwla:
   ale mi ciasto wyrosło! tak to lubię :))))))))
2011/01/22 13:14:12, 0
miwla:
   ale ona się dopiero rozwija. im dziecko większe i bardziej komunikatywne, tym miłość staje się prostsza i mniej zmęczona np. niewyspaniem.
2011/01/22 12:50:53, 0
miwla:
   dziecko się rodzi, a miłość niekoniecznie. najpierw górę biorą niewiedza, zmęczenie i frustracja. oczywiście jakaś więź już jest
2011/01/22 12:49:07, 0
miwla:
   to wcale nie jest tak, że od początku kocha się dziecko cały czas tak samo mocno. ta miłość musi się rozwinąć. to żaden grom z jasnego nieba
2011/01/22 12:44:11, 0
« Strona 3 »

Archiwa