|
rkdeey: Jeszcze z godzinkę i idę spać, bo jutro w fabryce ciężki dzień |
|
2008/01/30 22:10:06, 0 ♥
|
|
rkdeey: Matko huto, człowiek się na trochę tylko z obiegu wyłączy i już nie wie co się dzieje... Flaker.pl? What's that? :) |
|
2008/01/30 21:24:02, 0 ♥
|
|
rkdeey: Dlaczego zazwyczaj zaczyna brać mnie ochota na sen, jak tylko pomyślę, że muszę w domu popracować? |
|
2008/01/30 16:20:37, 0 ♥
|
|
rkdeey: Ależ się dziś namęczyłem podczas pisania notki... Albo mój komp wariuje, albo coś się działo po stronie Bloxa |
|
2008/01/29 20:11:26, 0 ♥
|
|
rkdeey: Załatwione wszystko, teraz może trochę relaksu? Skoro siedzę w domu, może jakiś film na przykład?... |
|
2008/01/29 12:36:31, 0 ♥
|
|
rkdeey: Strajk był częściowy, jednak poczucie obowiązku wzięło górę. W efekcie jestem zmęczony i idę spać, dobranoc :) |
|
2008/01/27 22:31:09, 0 ♥
|
|
rkdeey: Siedzę nad stertą kartek do przeczytania, spać mi się chce, zaczynam się zastanawiać czy nie zastrajkować na jeden wieczór |
|
2008/01/27 17:42:18, 0 ♥
|
|
rkdeey: Pada od godziny, wszędzie biało... Dziś przed południem ktoś mi powiedział, że już wiosna idzie - czyżby złośliwość losu? |
|
2008/01/27 15:31:11, 0 ♥
|
|
rkdeey: Uff... Udało się obejrzeć. Może by tak z rozpędu jeszcze jeden? |
|
2008/01/26 21:47:47, 0 ♥
|
|
rkdeey: No żesz fakk... Obejrzałem może 30 sekund filmu i znów był skok napięcia. Dam mu jeszcze jedną szansę, ale coś czuję, że skończy się dziś na dobrych chęciach |
|
2008/01/26 20:11:45, 0 ♥
|
|
rkdeey: Wiatr wieje, napięcie skacze, już jedno wyłączenie komputera mam za sobą... Nie wiem czy warto włączać film, przez ten wiatr może wyjść z filmu serial |
|
2008/01/26 20:00:58, 0 ♥
|
|
rkdeey: Ze snu nic nie wyszło, ale co tam... Uwaga, zanotować sobie proszę, wieczorem w telewizorni będzie Pulp Fiction |
|
2008/01/26 19:24:53, 0 ♥
|
|
|