|
rkdeey: Godzinna drzemka skończyła się tym, że przyśniła mi się burza. Z ulgą zobaczyłem słońce za oknem - za chwilę idę się naświetlać |
|
2009/06/25 13:21:13, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Z opisów #gg "Nie ma jak bolly, gdy blizna bolly, Podaj mi ramię i ruszaj w tan. Tam śmierciożerce, a ja swe serce Oddałem Shah Rukh Khanowi???" - wtf? |
|
2009/06/25 13:19:05, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Od kwadransa słyszę za oknem młot pneumatyczny. Nie nastawia mnie to pokojowo do świata |
|
2009/06/25 09:32:09, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-11678769 Prawdę mówiąc już przestałem pamiętać kto, gdzie i kiedy, tyle tego jest |
|
2009/06/25 08:28:53, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Ale tych kibiców to osobiście każdego jednego co trąbił bym po głowie tą trąbką zdzielił. Brzęczą jak stado much, a głowa boli od tego jak jasna cholera |
|
2009/06/24 22:32:04, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Pora zapolować na jakąś kolację. Kule mają spory zasięg, więc głodny spać raczej nie pójdę ;] |
|
2009/06/24 19:47:48, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-11655455 W wersji anglojęzycznej SuperMohero |
|
2009/06/24 19:16:05, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Moja madre postanowiła do mnie zadzwonić. Głównie po to, żeby się pokłócić. Ale niech tam, przynajmniej z kimś pogadałem, mówisz masz, że tak powiem :] |
|
2009/06/24 18:13:08, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Owszem, chodzę, ale żeby się gdzieś wybrać, to jeszcze nie ten etap |
|
2009/06/24 17:57:29, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-11652306 Powiem, że ostatnio, mimo deszczu, siedzenie w domu wyjątkowo mnie męczy. Coś bym z tym zrobił, tylko nie bardzo jest co |
|
2009/06/24 17:56:41, 0 ♥
|
|
|
rkdeey: Nie widzimy się z kimś ponad rok,potem trafia się przypadkiem okazja porozmawiać i się okazuje, że i nasze życie, i życie tej osoby, przez rok stanęły na głowie |
|
2009/06/24 14:13:00, 0 ♥
|
|
|
