|
rkdeey: Telefon od dziewczyny, że pogadamy trochę później, bo ma masę rzeczy do zrobienia na #farmville - w sumie urocze, no i znak czasów ;) |
|
2010/01/07 20:03:07, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-32153761 //blabler.pl/s/im-32154099 Po prostu nie każdy chce, aby w jego mieszkaniu było czuć dym, nieważne w sumie czy pali, czy nie |
|
2010/01/07 19:50:30, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-32153761 No tak wychodzi - ja nie palę, moi goście szanują to i wychodzą na balkon, zresztą moja dziewczyna u siebie też wychodzi, choć pali |
|
2010/01/07 19:49:33, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-32149652 Nie, sądzili że jak SOAD zaproponują, to się zgodzę nieświadom treści tekstu, nie wiedzieli z kim zadzierają... ;] |
|
2010/01/07 19:40:41, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-32149151 Cigaro ;) Kiedyś uczniowie próbowali mnie namówić na omawianie tego tekstu w ramach zajęć z angielskiego :D |
|
2010/01/07 19:36:04, 0 ♥
|
|
rkdeey: Dzień bez restartu dniem straconym. Muszę w końcu parę rzeczy sprawdzić, bo objawy się nasilają i komp coraz częściej niedomaga |
|
2010/01/07 10:03:37, 0 ♥
|
|
rkdeey: Niewiele dziś muszę i to mnie cieszy. A najbardziej to, że w sumie nie muszę wychodzić w ten śnieg |
|
2010/01/07 07:00:20, 0 ♥
|
|
rkdeey: Wróciłem. Najchętniej poszedłbym od razu spać, aby odespać wtorkowe przygody z naprawą okien do 22, ale nie ma tak dobrze, trzeba dom ogarnąć |
|
2010/01/06 19:28:02, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-31436718 Patrzy na mnie, pyta: "A Pan?..." - na co odpowiadam "A ja na pociąg" :] Minę miał przekomiczną, ale udanej podróży życzył :] |
|
2010/01/05 13:43:29, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-31436391 Ja parę tygodni temu otwieram drzwi, wychodząc na umówione spotkanie, a po drugiej stronie ksiądz się szykuje do pukania... |
|
2010/01/05 13:42:37, 0 ♥
|
|
rkdeey: No nic, później też zdążę, nie chce mi się dziś spieszyć nigdzie |
|
2010/01/05 13:12:17, 0 ♥
|
|
rkdeey: Yyy, ja tu gadugadu, a rzut oka na zegarek podpowiada, że powinienem się już dawno zbierać |
|
2010/01/05 13:09:52, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-31424620 Chyba tak, bo dopiero co przeczytałem Twój status, który już widziałem parę godzin temu. Albo mam deja vu, jedno z dwojga ;] |
|
2010/01/05 12:42:30, 0 ♥
|
|
rkdeey: To była chwila. Długa. Rozrosła się do 90 minut. Ale pospałem jak prawdziwy burżuj |
|
2010/01/05 12:34:52, 0 ♥
|
|
rkdeey: Wszystko załatwione i to w takim tempie, że teraz nagle mam pół dnia bez żadnego konkretnego planu, już się zdążył zrealizować |
|
2010/01/05 10:01:45, 0 ♥
|
|
rkdeey: Nie mam siły się podnieść, a dziś masa chodzenia i załatwiania |
|
2010/01/05 06:28:20, 0 ♥
|
|
rkdeey: Dzień dobry, choć zgodnie z tym, co widać za oknem, logika podpowiada, że to co najwyżej noc dobra |
|
2010/01/05 05:21:11, 0 ♥
|
|
|