|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-58360293 Ups, sorry, był 4 tygodnie temu ;] Czyli pewne rzeczy się zmieniają, a blipowi nadal nikt nie urwał od pana oponki i jego wybryków |
|
2010/03/24 17:51:11, 0 ♥
|
|
rkdeey: Zimy nie ma, w fabryce coraz więcej ludzi choruje. Parę dni trzeba będzie uważać |
|
2010/03/24 17:49:25, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-58036283 Na szczęście 24 i The Pacific były wedle oczekiwań |
|
2010/03/23 20:10:00, 0 ♥
|
|
rkdeey: Czytam. Zdecydowanie lepiej idzie mi to w domu niż w bibliotece. Jednak tam nie mogę się zupełnie skoncentrować |
|
2010/03/23 18:05:50, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-57864698 //blabler.pl/s/im-57865523 Wyważone proporcje, that's the key |
|
2010/03/23 11:38:07, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-57861957 Tak,nie przeczę ;) Proporcje się trochę odwracają poza tym.I niekoniecznie chce się sprawdzać wszystkie zalegające wszędzie wiadomości |
|
2010/03/23 11:28:50, 0 ♥
|
|
rkdeey: Kolejny weekend niemal całkiem offline, znów dziwnie się czuję |
|
2010/03/23 11:25:00, 0 ♥
|
|
rkdeey: Koniec z czytaniem, pora coś zjeść, a potem przejść do tej przyjemniejszej części dzisiejszego dnia :) A zaraz niedługo weekend :) #off |
|
2010/03/18 14:58:31, 0 ♥
|
|
rkdeey: Nie, ja zdecydowanie nie nadaję się do pracy w bibliotekach. Siedzę w guglach i szukam pdfów tego, co chcę przeczytać |
|
2010/03/18 12:38:14, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-56189114 //blabler.pl/s/im-56189284 Całe szczęście siedzenie w bibliotece daje też jakieś plusy, normalnie pewnie bym otworzył |
|
2010/03/18 12:30:07, 0 ♥
|
|
rkdeey: Żeby nie było, wczoraj wiedząc co mnie dziś czeka, specjalnie położyłem się wcześniej, żeby dziś efektywnie pracować. To musi być ogólne zmęczenie albo pogoda |
|
2010/03/18 11:48:52, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-55989078 Właśnie zacząłem przysypiać, takie pobudki lubię ;) |
|
2010/03/17 22:03:03, 0 ♥
|
|
rkdeey: //blabler.pl/s/im-55932957 ja niestety odpadam, planów mam już sporo, a finanse nie są z gumy |
|
2010/03/17 20:19:57, 0 ♥
|
|
|