|
zychlina: We wtorek mowię Bernardowi, ze pali sie kontrolka paliwa. Jeżdzę w nerwach, dzisiaj nie wytrzymuje i mu przypominam, a on zdziwionym głosem mówi: it's still empty? |
|
2015/04/17 04:03:33 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
zychlina: Czasem to ja mam jakaś skorupę i nawet jak ludzie sa strasznie denerwujący, to ja sie do nich uśmiecham, przytakuje, myśle ze sa debilami i co mnie to w sumie obchodzi. Całe szczęście. |
|
2015/04/14 18:27:55 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: Przysięgam, ze ja bym z chęcią kogoś tu poznała. Ale napotykam samych chłopaków, którzy do mnie uderzają. A ja pierwszy raz w życiu chce poznawać dziewczyny. I nic. |
|
2015/04/06 05:18:08 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
zychlina: I mówią tu do mnie seniorita. Jak w telenoweli. |
|
2015/04/05 05:40:25 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
zychlina: Jak sie okazało, ze all inclusive oznacza te alkohole. To ja tu dzisiaj degustuje kartę. Dla niepoznaki przenoszę sie z baru do baru. |
|
2015/04/05 04:42:50 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: [^zychlina] Jejku, chyba sobie wezmę buty do biegania, odżywkę i dużą butlę płynu do soczewek. To niesamowite. |
|
2015/04/04 05:41:44 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Właśnie mi powiedzieli, ze na lot do tego Meksyku mogę wziąć normalna walizkę, a ja juz miałam uszykowane rzeczy do plecaczki. Przyzwyczajenie druga natura. |
|
2015/04/04 04:09:22 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
zychlina: Jeżu, jedna sześcioletnia dziewczynka przyszła do nas w gości. I powiedziała, ze nie będzie poć mleka, bo ma 2% tłuszczu, a ona pije tylko 1%. Po czym pożarła 10 oreo. |
|
2015/04/03 21:06:07 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: Z końcem marca miałam wyglądać jak ta lala, ale chyba trzeba to przełożyć. |
|
2015/04/03 04:02:20 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
zychlina: Szipi znowu na imprezie, pisze mi jak potłuczony, albo wcale. Nie, że się odgrażam, ale w Meksyku, to zrobię taki Meksyk, że popamięta. |
|
2015/03/28 21:54:57 przez www, 3 ♥
|
|
zychlina: Przyszła tez wczoraj kartka od Szipiego na gwiazdkę. Ale i tak nigdy sie nie mogę doczytać co on tam napisze, wiec wielkiej różnicy nie ma. |
|
Pobierz obrazek (2133.8kiB)
|
|
2015/03/27 18:47:35 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
zychlina: Pół dnia myślałam, żeby coś tutaj napisać. Coś, ważnego i zabawnego zarazem, a teraz to sobie za Chiny Ludowe nie mogę przypomnieć co. |
|
2015/03/27 05:52:23 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
zychlina: Kupuje tez bilet na powrót, 14. 07. Szipi sie cieszy, rodzice średnio. Ja chyba jednak tak. Fajnie tu, ale bez przesady. |
|
2015/03/26 01:38:40 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: Czuje trochę, ze usycham intelektualnie. Dobrze, ze mi sie te zajęcia zaczynaja. Te dzieci to jednak nuda. Chociaż nie taka znowu mecząca, to jednak nuda. |
|
2015/03/26 01:37:37 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
zychlina: Mój ojciec zapisał sie na maraton w Nowym Yorku. A mi sie czasem nie chce zrobić 10 minut brzuszków w tygodniu. |
|
2015/03/23 03:37:22 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
zychlina: [^zychlina] każdemu dziecku napuszczają pełna wannę wody, chociaż siedzą tam 5 minut. No i mają jeden kubeł do recyklingu, żeby im nie było za trudno. |
|
2015/03/22 05:54:14 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
zychlina: W ogóle ci Amerykanie, to naprawdę tacy ignoranci, żeby nie powiedzieć inaczej. Zostawiają wszędzie światła włączone, nawet jak wychodzą z domu, wyrzucają tyle jedzenia, ze druga rodzina by sie najadła. |
|
2015/03/22 05:52:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
zychlina: Postanowiłam się znowu zaprzyjaźnić z Endomondo (ta opaska to chyba jakaś sugestia). Wśród rozmaitych dyscyplin sportowych jest też jazda na wózku (ikonka to niepełnosprawny na wózku). |
|
2015/03/20 05:27:02 przez www, 1 ♥
|
|
zychlina: [^zychlina] Albo też jak Sziptar był mały, poszedł gdzieś z kolegami, zesrał się w gacie i ze wstydu uciekł upozorowawszy wcześniej własne porwanie. |
|
2015/03/20 05:15:08 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: [^serszi] Mi się przypomniało, jak tata mi coś literował i kazał mówić, co to za wyraz. A ja nie. Np tata mówi k-o-t, a ja mówie DOM!I tata miał załamanie nerwowe i pewność, że jego dziecko jest debilem (co mi później powiedziano). |
|
2015/03/20 05:11:28 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Sziptar wysłał mi prezent. Opaskę na telefon do biegania. Ja mu zamówiłam sexi bieliznę. Chyba coś jest nie tak. W ogóle to nie chce się straszyć, ale to juz niedługo rok pyknie. Chociaż mój honor ratuje, że pół z tego osobno. |
|
2015/03/20 05:07:57 przez www, 2 ♥
|
|
zychlina: W ogóle, to dziwnie jest tak sobie mieszkać z obcą rodziną. Czasem czuje się jak obserwator, badacz przypadku. Czasem też nie mogę ze śmiechu z tych ludzi. |
|
2015/03/19 19:40:12 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Moja siostra dostała prace w HR, dzwoni do kandydatów i wypełnia ankiety. Nasz największe zdziwienie budzi to, że ona (23-letnia kobieta), nie boi się w końcu rozmawiać z obcymi ludźmi przez telefon. Nie ma to jak wsparcie rodziny. |
|
2015/03/19 19:36:59 przez www, 0 ♥
|
|
zychlina: Poza tym słyszę, ze bernardino, który kładł małego spać juz pochrapuje w pokoju obok. Wychodzę (do lodówki ) a mały sie bawi kuchenka. |
|
2015/03/19 06:03:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|