boni01:
   [^srebrna] To może twoje, nasze, zjadliwie, radioaktywne, z zębami do ziemi wykształciuchy brały każdy papier na ząb, no może nie książki, ale jakieś instrukcje obs. itp stojące obok żarcia, sperforowały też.
2015/02/24 12:26:42 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] Papier?
2015/02/24 12:15:07 przez www, 0
boni01:
   [^vauban] A bo oni jeżdżą tym walcem, pszepana.
2015/02/24 12:04:56 przez www, 0
boni01:
   [^radkowiecki] Tru. Białystok to Polska C, ale na LP czy Balkany czy DeMono mogliśmy się załapać, a kto chciał (bo nie ja), na trochę więcej. Ale po dużo więcej i tak jechało się do Wawy albo Spodka.
2015/02/24 10:51:51 przez www, 0
boni01:
   [^radkowiecki] No i kto nie widział jak się Starosta i Fiolka drą na siebie w końcówce "No longer with you" na żywo, ten niewiele widział ;)
2015/02/24 10:31:28 przez www, 0
boni01:
   [^radkowiecki] A Balkany miały świetną muzę, każdy wie, ale też bardzo efektowny jak na 89 czy 90 szoł, z fajnymi światłami i różnościami, IIRC jakiś Niemiec im to robił.
2015/02/24 10:28:11 przez www, 0
boni01:
   [^radkowiecki] Co ty wiesz o tandecie - z panów, w których raczej nie byłem zakochany, załapałem się kiedyś na Lady Pank (darmowe bilety?). I to z bratem... ale przynajmniej odstawiliśmy bydło, żeby rozruszać ten tłumek smutasów.
2015/02/24 10:26:22 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] No i właśnie przyszła nieduża chmura i rzekła "spierdalaj, słońce" i znowu się ściemniło. Niechybnie to Znak, że do pracy trza.
2015/02/24 08:51:00 przez www, 0
boni01:
   Słońce wschodzi nad ośnieżone górskie szczyty, co za majestat. Co prawda, niziutkie szczyty, z symbolicznym śniegiem a i słońce jakieś marne i niepewne, ale lepszy słoniec niż rydz.
2015/02/24 08:48:51 przez www, 1
boni01:
   [^boni01] Wogle jakże starą i wybraną polską muzę wożę - Balkany ze trzy, ze dwie Glacy, jakaś Jopka, ONA... Z innej beczki, nieustannie pręt w zwieracz temu, kto zajumał nam tęczowy winyl Balkanów.
2015/02/23 23:52:10 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] BTW parę dni temu z lokalsem jeździliśmy po Highlands cały dzień, w samochodzie na 10GB mam może z 10 polskich piosenek, nagle Fiolki "Głośny śmiech" i lokals szczękę zbierał z dywanika.
2015/02/23 23:47:11 przez www, 0
boni01:
   [^radkowiecki] Ech, gdzieś tak około 1990 z Grażką byliśmy na koncercie Balkan Electric. Rządzili. Szkoda że zaorał ich zalew zachodniej muzy, i nie tylko to. >
2015/02/23 23:44:02 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] Weźmij lampę ultravioletową i obczaj... albo lepiej może nie... #mspanc
2015/02/23 17:22:30 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Mhm, a jak ktoś na eventy usługowo jeździ mustangiem z '68 albo przylatuje śmigłowcem, albo robi za strongmana, to co on wie o pasji i kosztach w porównaniu z Rycerzem Jedynie Prawdziwem. W skrócie, prawdziwkiem.
2015/02/23 15:27:55 przez www, 0
boni01:
   [^lafemmejuriste] Jasne, ale mój point - pewnie że można zamienić hobby w pracę (a nawet odwrotnie ;), ale nie warto się oszukiwać, że można kawałeczek hobby zamienić na kawałeczek pracy. Bo z tego nie ma ani $$$ ani radości hobby
2015/02/23 14:51:18 przez www, 2
boni01:
   [^boni01] BTW ostatnio myśl, że jedyne co bym z serca mógł, to sprzedawać cosie na zasadach "dzieł sztuki", oto jest X który zrobiłem w ramach hobby, nie potrzebuję, cena Y, brać i wypad. Nigdy na h czy jako "umowa o dzieło"
2015/02/23 14:49:26 przez www, 1
boni01:
   [^lafemmejuriste] IMHO jeśli nie ma absolutnego przymusu eko. to nigdy ale to NIGDY nie warto zmieniać hooby w pracę, nawet w śladowych ilościach ("i tak leję się na miecze, to zrobię im event", "robię modele, to zrobię komuś za PLNy" itp)
2015/02/23 14:46:26 przez www, 1
boni01:
   Z braku legalnego i mocnego alko w pracy muszę dominować kołorkerów orzeszkami w wasabi. Nagle wszyscy maja alergię ;)
2015/02/23 14:27:49 przez www, 1
boni01:
   [^lafemmejuriste] Mam wrażenie, że point w tym, że eventy jak są dwa na tydzień i po pół dnia, to klękajcie narody, ty masz na myśli coś znacznie bliższego do 160h/miesiąc.
2015/02/23 14:26:03 przez www, 0
boni01:
   [^vauban] No więc właśnie, np. "Glasgow City Council manages two crematoria which can be used by people from all beliefs"
2015/02/23 11:07:00 przez www, 0
boni01:
   Śniek. Co tu robi znowu śniek. Dzie moja kurtka zimowa i kto za tym stoi.
2015/02/23 08:45:09 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] IMHO na 1kg trochę za grubo, jeśli to otwarty rynek. Ale za dużo zmiennych i nie znam się, powiedzmy, silny materiał, dobrze umieszczony, itd itp. to opis na styk.
2015/02/23 08:44:30 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] To "domowe", a teraz dodajmy sport, "outdoor" i jeszcze ew. te nie-za-bardzo-legalne ;)
2015/02/22 22:32:29 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] "Nasze śmieciarki, dedykowane do pracy w strefie Gazy, Juarez oraz Belfaście, spełniają STANAG level 2! (mały druczek) Za niewielką dopłatą - odpowiadają przeciwnikom zbierania śmieci ogniem ciągłym lub granatami RECYCLER"
2015/02/22 21:13:37 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] A nie, tylko 7 funtów plastiku. Po wybuchu "To co tu widzimy, to Marauder walczący z ziemią. Ziemia przegrała." i pojechał. No ale to STANAG lev.3, nawet 8kg pod koło albo centralnie nie powinno zabić załogi.
2015/02/22 21:03:28 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] W TopGear sezon 17, odc 1 podkładali mniej więcej minę (nie pamiętam, czy 10 funtów czy 20) pod dużego SUVa (nie bardzo było co zbierać) i pod Maraudera (odjechał, na flaku), możesz obejrzeć, śmieciarka jest gdzieś pomiędzy.
2015/02/22 20:49:41 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] Wersję radziecko-pancerną takiego sprzętu to można by np. ze starego roweru dziecinnego - zaleta że gratis korba (pedał), przekładnia i solidne łożyskowania; wada rozmiary i kłopot z wyprowadzeniem ośki koła poza ramę.
2015/02/22 20:44:23 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] Na bank(omat) tam było/miało być "1kg TNT" z czego zrobiło się "1kTNT" ergo "1 kilotona". A czy u autora, w redakcji czy tłumaczeniu, trudno zgadnąć.
2015/02/22 20:32:32 przez www, 0
boni01:
   [^janekr] 20kg środków (w miarę standardowych, nie jakieś cuda niszowe czy niestabilne) to jest jak IED albo dwie porządne miny, tu- od środka. IMHO nie żeby śmieciarkę przemieliło na tryby, ale rozłoży ją na duże fragmenty po dzielni.
2015/02/22 20:30:31 przez www, 0
boni01:
   [^boni01] No i wada że waży ze 30kg, objętość dużej maszyny do szycia, i budowa klasy pancerkamfwagen VI... nie wiem po co ja zbieram takie rzeczy, potem rozdaję za darmo albo prawie.
2015/02/22 16:14:45 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] W przydasiach w PL mam profi nawijarkę do cewek (z wodzikiem, licznikiem, softstartem) ale a) chyba największa szpulka jak wejdzie nieco za mała na włóczkę b) siłowo jest ok, programowanie poleciało i nie bangla ;)
2015/02/22 16:13:23 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] W praktyce wiele ma regulację pręd. a zresztą do regulacji używa się pedałów od starszych maszyn do szycia. Wkrętaki sa upierdliwe z bateriami itd. Przy rozmiarze szpulki jak ręcznika/foli kuch. robi się nietrywialne.
2015/02/22 15:59:40 przez www, 0
boni01:
   [^srebrna] Tru, modelarskie przeważnie są delikatniejsze i krótsze. BTW zwijarki, przewijarki itp. to się robi z wiertarki przykręconej do stołu itp. a nie jak zwierzęta, na korbę ;) Tylko trzeba mieć jakieś źródło szpul/tulejek itp
2015/02/22 15:51:58 przez www, 0
« Strona 2 »
Boni (boni01)

Photostream Blablog 

Archiwa