|
cornacchia: Z plotek: Koparka będzie miała koleżankę lub kolegę u sąsiadów. Wpadli ;) |
|
2008/02/28 21:53:22, 0 ♥
|
|
cornacchia: Mąż mi się ujędrnia, mam niedługo po niego jechać, a zaczynam być śpiąca ... |
|
2008/02/28 17:04:02, 0 ♥
|
|
cornacchia: W ramach odprężenia zadzwoniłam do szpitala i dowiedziałam się już chyba ostatnich formalności. Ale bez tej cholernej szafki i tak nie urodzę! |
|
2008/02/28 12:48:14, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dlaczego, jak szukam czegoś na stronie Ikei, to nie ma, a jak wpiszę w googla, to przekierowuje mnie ... na wynik na stronie Ikei? |
|
2008/02/28 12:19:05, 0 ♥
|
|
cornacchia: P. w kwietniu wyjeżdża. "No to się wyśpisz", mówię, a on pyta "dlaczego?". Zapomniał, że Koparka będzie :D |
|
2008/02/27 20:53:07, 0 ♥
|
|
cornacchia: Chyba dzisiaj olejemy szkołę. Wolę sobie poodpoczywać, niż kąpać lalkę w dusznym pomieszczeniu. |
|
2008/02/27 17:05:11, 0 ♥
|
|
cornacchia: Uwielbiam rozwiązywać życiowe problemy innych. Będę miała córkę, to się zacznie ... |
|
2008/02/27 16:42:30, 0 ♥
|
|
cornacchia: Pospałam. Głowa nie boli już tak bardzo. Sio ciągle u mnie siedzi. Jasne - u siostry najlepiej ;) A mnie to wkurza... |
|
2008/02/27 16:41:47, 0 ♥
|
|
cornacchia: We snie uwodziłam mojego 19-letniego męża. Matko, jaki oporny dzieciak. Rano powiedział, że w rzeczywistości TAK by się nie zachowywał. |
|
2008/02/27 10:52:33, 0 ♥
|
|
cornacchia: Ciężka noc. Ból głowy na granicy wymiotów. Nie lubię, jak tak boli. A nawet leków nie mamy, które ja mogłabym łykać. |
|
2008/02/27 10:51:48, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dlaczego praktycznie każdy czeski film jest świetny, a polski to już niekoniecznie? |
|
2008/02/26 22:14:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Sio do mnie jedzie. Trochę mi się nie chce jej tutaj, bo marudzi i gada. A mi się chce spać, więc ... |
|
2008/02/26 14:52:18, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zapisałam się do przychodni. Dałam namiary dla położnej środowiskowej, wiem, co robić, jak już będzie mała. Mam karteczkę dla szpitala. Formalności pozałatwiane |
|
2008/02/26 14:20:47, 0 ♥
|
|
cornacchia: Muszę iść do przychodni, a nie chce mi się. No i słabam nieco. |
|
2008/02/26 11:57:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Listonosz przyniósł PITa ze starej pracy (bo one myślały, że już mi go wysłały). Ale mnie zjechał wzrokiem, że jeszcze w podomce ;) A ja - w końcu pospałam. |
|
2008/02/26 11:22:39, 0 ♥
|
|
cornacchia: A jak Koparka przez większość swojego życia słucha Joy Division, to znaczy, że urodzi się zdołowana? |
|
2008/02/25 22:21:43, 0 ♥
|
|
cornacchia: "Kupiłaś już pieluszki, a dzidziuś się jeszcze nie urodził?". Matko, co to? Grzech? |
|
2008/02/25 21:18:12, 0 ♥
|
|
|