|
cornacchia: P. dzisiaj na jakimś szkoleniu, powinien zaraz kończyć. A mi się znowu chce - jeść i spać. |
|
2008/02/25 16:46:18, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nienawidzę reklamy kociej karmy Gourmet, bo wmawiają tam kotom, że mają spać na większej części łóżka. |
|
2008/02/25 16:14:58, 0 ♥
|
|
cornacchia: Przyjemności w zyciu trzeba sobie dozować. Fryzjer wystarczy, na przychodnię zabrakło sił. Ale mam kasę, żeby kupić otwieranie bram na naszym osiedlu. |
|
2008/02/25 15:55:00, 0 ♥
|
|
cornacchia: Pospana, teraz powiesić pranie i w miasto. Wieje dzisiaj, chyba pada i wilcy ... |
|
2008/02/25 12:41:07, 0 ♥
|
|
cornacchia: Odbyłam już kocówę - czyli bitwę na kocu z kotem, poskładałam i przejrzałam (!) rzeczy dla Koparki. Czas chyba drzemać. |
|
2008/02/25 10:53:24, 0 ♥
|
|
cornacchia: Kuchnia lśni. Wkurzające, że codziennie muszę sprzątać. A wieczorem znowu burdel. |
|
2008/02/25 09:32:14, 0 ♥
|
|
cornacchia: Po dniu mocno sprzątaniowym i myciu łóżeczka dla Koparki padam. Za tydzień malujemy. |
|
2008/02/24 19:05:40, 0 ♥
|
|
cornacchia: We śnie, podczas porodu, mając do wyboru kroplówki z oxytocyną i ze strychniną, postanowiłam się obudzić. |
|
2008/02/24 10:24:23, 0 ♥
|
|
cornacchia: P. nakrył mnie na słuchaniu węgierskich piosenek na jego kompie, to teraz słuchamy wykonań Kultu :) |
|
2008/02/22 22:45:40, 0 ♥
|
|
cornacchia: Koparka się ożywiła i wypycha brzuch. Kot się podniecił i ma różowy nos. |
|
2008/02/22 22:36:54, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wizyta - Icki i eMJot. Strasznie miło. Jutro mamy szansę na dwie imprezy (28. i 30.), ale - czy damy radę? |
|
2008/02/22 22:35:47, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jednak jedzenie choć odrobiny tamtego makaronu to nie był dobry pomysł. Wciągamy z Koparką kisiel. |
|
2008/02/22 16:41:53, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nie smakuje mi nic, co mamy w lodówce. Wywaliłam makaron, sernik mi śmierdzi, potem wywaliłam śmieci na środku kuchni. Jestem boska. |
|
2008/02/22 15:51:05, 0 ♥
|
|
cornacchia: No i chyba na dzisiaj tyle sprzątania. Oficjalnie idę zaraz spać. |
|
2008/02/22 12:00:15, 0 ♥
|
|
cornacchia: O, a ta druga partia pieluch się nie skurczyła raczej ... Co o tym sądzić? |
|
2008/02/22 10:56:43, 0 ♥
|
|
cornacchia: A teraz "Csillagok" Republiki. Strasznie lubię to słowo :) |
|
2008/02/22 10:43:02, 0 ♥
|
|
cornacchia: Powolutku aż do skutku. W międzyczasie słuchamy z Koparką "Eddy". "A hűtlen" śliczne |
|
2008/02/22 10:38:01, 0 ♥
|
|
cornacchia: Prasówka zrobiona, czas ruszać na podbój łazienki, kuchni, prasowania. Ot, normalne zajęcia. |
|
2008/02/22 09:46:13, 0 ♥
|
|
cornacchia: W końcu wyspana. Wstawanie po 7 nie było już koszmarem. Kolejna porcja pieluch w pralce, ja zbieram siły na piątkowe sprzątanie. Nigdy mi się nie udaje. |
|
2008/02/22 08:59:40, 0 ♥
|
|
cornacchia: Sio znowu kryzysy życiowe przeżywa. Łatwo mi mówić, że da radę. No, ale da radę. |
|
2008/02/21 22:15:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: Czemu wszyscy chcą przyjechać w odwiedziny "jak już urodzę". Nie mogą wcześniej? |
|
2008/02/21 20:49:15, 0 ♥
|
|
cornacchia: Blip mi nie działa przez www. Zobaczymy, czy przez GG da radę? Chociaż - jak zobaczymy? |
|
2008/02/21 20:42:39, 0 ♥
|
|
|