cornacchia:
   Cholerne dżinksy.
2008/02/01 16:52:31, 0
cornacchia:
   P. przyszedł, popatrzył na ramę wózka, na fotelik i powiedział "jak to nie da się?". No i się da.
2008/02/01 16:52:18, 0
cornacchia:
   Jeden łyk piwa, a daje tyle przyjemności. Mniam.
2008/02/01 16:48:04, 0
cornacchia:
   Z dziecinką przybył też fotelik samochodowy. Wkurzając się, próbujemy go przypiąć do ramy wózka. Gówno!
2008/02/01 13:08:49, 0
cornacchia:
   Dziecinka przybyła. Uciekam pocieszać chyba (sądząc po głosie sio).
2008/02/01 11:31:28, 0
cornacchia:
   Tłumacz dalej nie przetłumaczył papierów italiany do urzędu. Nooo, hello!
2008/02/01 11:14:06, 0
cornacchia:
   Coś mi blip nie domaga.
2008/02/01 11:00:39, 0
cornacchia:
   Siostra jedzie do mnie. Po egzaminie jak widzę.
2008/02/01 10:59:40, 0
cornacchia:
   Babki w ciąży głupieją. Zauważam u siebie regres ortograficzny. Jak mnie to wkurza.
2008/02/01 10:12:05, 0
cornacchia:
   W ramach zajęć językowych czytam instrukcję obsługi naszego auta. Oczywiście tylko po włosku dali, ale co tam.
2008/02/01 10:04:14, 0
cornacchia:
   Czekamy dzisiaj na fotelik, który powinien przyjść. I trzymamy kciuki za siostrę, co ma dzisiaj egzamin. I piszemy o niej notkę :)
2008/02/01 09:58:05, 0
cornacchia:
   Najśmieszniejsze, że jak ją zobaczyłam we śnie, to obudziło mnie własne kichnięcie (pierwszy raz od bardzo długiego czasu).
2008/02/01 09:49:35, 0
cornacchia:
   To na pewno wina pokorre. Za dużo mi o niej opowiadał.
2008/02/01 09:48:07, 0
cornacchia:
   Straszne sny. Porodówka (to do przejścia), czy jakaś taka sala przed (fajnie było, wszystkie miały laptopy), ale co tam robiła M..rek?
2008/02/01 09:47:43, 0
« Strona 11   
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa