|
cornacchia: Nauczona doświadczeniem poprzedniej nocy, idę spać. Lepiej dmuchać na zimne. Nawet, jak dwa cyce wychlała i bekła. |
|
2008/03/31 21:53:39, 0 ♥
|
|
cornacchia: Coraz fajniejszy ten nasz brzdąc. Mam nadzieję, że nie odszczekam po kolejnej nocy. |
|
2008/03/31 19:48:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nie wiem, jak sobie poradzić z bólami kręgosłupa. Mam wrażenie, że to pozostałości po wygięciu go w czasie ciąży. Teraz napierdziela strasznie. |
|
2008/03/31 15:19:23, 0 ♥
|
|
cornacchia: Męczę P., żeby odkurzył. Obiecał co dwa dni, więc tego się musimy trzymać. |
|
2008/03/31 15:18:06, 0 ♥
|
|
cornacchia: Tylko obcinanie pazurków mi nie idzie. Udało mi się obciąć 1 (słownie: jeden). No i Małej oczywiście poleciała krew. Przygotowana byłam, ale i tak mi przykro.. |
|
2008/03/31 15:16:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: A dzisiaj Mała osiąga już TAKI poważny wiek, że może zacząć jeść [czyt. pić] witaminę K. No to mam prawie dorosłe dziecko już! |
|
2008/03/31 15:12:37, 0 ♥
|
|
cornacchia: Panie Boże, żeby to dziecko tak jak w dzien, spało też w nocy... |
|
2008/03/31 15:04:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jutro wizyta położnej, pojutrze pediatra. Chować rudziaka w szafie? |
|
2008/03/31 11:48:02, 0 ♥
|
|
cornacchia: Uciekam wieszać pranie i budzić malucha. Choć szkoda mi kota, jak mała zaczyna się drzeć, patrzy na mnie z wyrzutem i ostentacyjnie wychodzi z pokoju. |
|
2008/03/31 11:47:44, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jutro P. jedzie zarejestrować dzidzię. Już mi zapowiedział, że będzie Kundegundą ;) |
|
2008/03/31 11:35:14, 0 ♥
|
|
cornacchia: No i kończą mi się pomysły na dania. Był już ryz z jabłkami, krupnik, parówki, parówki, parówki ;) |
|
2008/03/31 11:00:27, 0 ♥
|
|
cornacchia: Ale za to dzisiaj wielki przełom. Kot spał z nami na łóżku.Co prawda nie odważył się podejść bliżej niż do naszych nóg, ale chyba widzi w końcu,że dalej kochany |
|
2008/03/31 10:59:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dzisiejsza noc wspaniała :( Do 2 ryki (małej i moje), potem wzięłam ja do wyra i obudziłysmy się po 7. Mam wrażenie, że karmiłam przez sen, ale nie pamiętam... |
|
2008/03/31 10:56:59, 0 ♥
|
|
cornacchia: Odwiedzili nas dzisiaj nulka i Icek. Na moment tylko, zerknąć na malucha. Icek wniebowzięty i zachwycony, nulka chce szczegółów :) |
|
2008/03/30 20:28:10, 0 ♥
|
|
cornacchia: Właśnie udowodniłam P., że mała jest podobna do niego. No to uff, nie może mieć o nic pretensji ;) |
|
2008/03/30 20:25:06, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziś w nocy pobudka co godzinę. O 5 byłam tak zmęczona, ze dostałam drgawek z zimna. Dzieckiem zajał się tato. Cwaniak połozył małą obok mnie i tak spałyśmy. |
|
2008/03/30 12:52:42, 0 ♥
|
|
cornacchia: Trzy fazy otyłości męskiej: a) nie widać, jak wisi; b) nie widać, jak stoi; c) nie widać kto ciągnie. |
|
2008/03/29 20:26:15, 0 ♥
|
|
cornacchia: W sumie tyle się mówi o pielęgnacji kikuta pępowiny, ale nie mówi, co robić, gdy już odpadnie. Ale znalazłam. Bo zaczyna się ruszać ... |
|
2008/03/29 20:11:46, 0 ♥
|
|
cornacchia: Mała się jeszcze nie obudziła, ale za to ja zjadłam kolację i poprasowałam trochę. Jutro przychodzi sio prasować, a co! |
|
2008/03/29 18:29:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: Królewna się budzi. Podejrzewam, że w gatkach znajdę wielką kupę. |
|
2008/03/29 17:20:29, 0 ♥
|
|
cornacchia: Pospałam. Nawet nie wiedziałam, że jestem taka zmęczona ... |
|
2008/03/29 17:18:26, 0 ♥
|
|
cornacchia: Po trzech dniach serwowanych przez P. parówek z indyka, zeszłam na dół i ugotowałam zupę. Mniam :) |
|
2008/03/29 14:59:18, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dzwoniła K. z JaKów. Chciała przyjechać oglądąc...No jasne.... |
|
2008/03/29 12:04:33, 0 ♥
|
|
cornacchia: No to chyba tyle z bycia położnicą. Zapędzona do kuchni, prania i cyckania małej. Może prasować nie będzie trzeba? Domowy tyran ;) |
|
2008/03/29 11:08:39, 0 ♥
|
|
cornacchia: Pytanie na GG: "urodziłaś już?". Odpowiedź "w niedzielę". Kolejne pytanie "czyli urodziłaś?". No nie, dopiero planuję, że w niedzielę... |
|
2008/03/28 20:21:07, 0 ♥
|
|
|