|
cornacchia: Piorę pościel od Kam. W sumie to chyba już takie prawie, prawie ostatnie pranie. |
|
2008/03/05 14:05:40, 0 ♥
|
|
cornacchia: Oglądam oferty pracy. Jak na razie najbardziej odpowiada mi "absolwent politechniki". Noż kurde, ja po uniwerku! |
|
2008/03/05 13:06:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Coś widzę, że dzień lekko do dupy dzisiaj będzie. Nic mi się nie chcę, chciałabym, żeby P. był w domu. Pogralibyśmy ;) |
|
2008/03/05 12:27:53, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wstałam dziś dzielnie o 6 rano, żeby wyprawić mojego malucha do pracy. Tak samo dzielnie wróciłam z kotem do łózka. A mieliśmy z nim nie spać... |
|
2008/03/05 11:36:14, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wystarczy raz nie odebrać telefonu, a już wszyscy myślą, że rodzę ;) |
|
2008/03/04 19:43:44, 0 ♥
|
|
cornacchia: Mam torbę. I duperele poporodowe przyszły. Kocham listonosza - nie zostawił awizo, tylko dał sąsiadce. |
|
2008/03/04 18:37:10, 0 ♥
|
|
cornacchia: W garażu rodziców znaleźliśmy zasuszony kwiat z naszego wesela. Zastanawiam się, czy nie wziąć do domu. Wspomnienia ;) |
|
2008/03/04 14:25:15, 0 ♥
|
|
cornacchia: O 10.00 do łóżka wchodzi kot i miauczy na mnie. Pytam "co robi Twój pan?", na co kot pokazuje łapę i paca nią prześcieradło. Od razu wiedziałam, że P. gra w gre |
|
2008/03/04 11:12:21, 0 ♥
|
|
cornacchia: Sio: "to ja przyjadę". Ja: "ale ja śpię, a jest P.". Sio: "to P. mnie wpuści". Nie kuma, że czasami to niekoniecznie ... |
|
2008/03/04 11:02:32, 0 ♥
|
|
cornacchia: P. składa szafeczki dla Koparki. Dostawa prosto z Wiednia. Taka miedzynarodowa dziewczyna! |
|
2008/03/03 21:25:10, 0 ♥
|
|
cornacchia: Gramy dzisiaj w Black and White. No, zaczął burak beze mnie. Spadam. |
|
2008/03/03 20:16:18, 0 ♥
|
|
cornacchia: P. dziś na urlopie, to nie było nas w necie. Pierwsze ktg - ledwo przeżyłam. Ale potem już ok. |
|
2008/03/03 19:57:22, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wspaniała noc. Najpierw nie mogłam zasnąć, potem o 3:20 na komórkę zadzwoniła jakaś laska. Oczywiście pomyłka, ale ja zawsze myślę, że coś się stało rodzicom. |
|
2008/03/02 12:06:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Kocyk dla Koparki nabyty. Butów dla pakusia ciągle nie udało się znaleźć - żadne mu się nie podobają. |
|
2008/03/01 23:14:26, 0 ♥
|
|
cornacchia: Lubię czuć pod dłonią dupkę swojego dziecka. Czy to znaczy, że będę lała ;) |
|
2008/03/01 15:54:51, 0 ♥
|
|
cornacchia: Próba oszukania Koparki, że zamiast białego ser feta nieudana. Poznała się i teraz mnie ciśnie. |
|
2008/03/01 11:27:30, 0 ♥
|
|
cornacchia: W związku z wiatrem siedzimy w domu. Mieliśmy konczyć łóżeczko Koparki, ale wieje tak, że strach wychodzić. |
|
2008/03/01 11:26:01, 0 ♥
|
|
|