cornacchia:
   Malucha postękuje w łózeczku. Tatuś pojechał w siną dal i wraca dopiero w czwartek. Mam nadzieję, że dam radę.
2008/04/07 09:42:35, 0
cornacchia:
   A rodzicom udanego potomstwa ;)
2008/04/07 09:29:26, 0
cornacchia:
   Z dokonań nocnych - moje dziecko przesikało pampersa. Wczoraj kupa znalazła się na przodzie śpioszków, dzisiaj wielka plama sików. Tej pani gratulujemy.
2008/04/07 09:29:15, 0
cornacchia:
   Cwaniara, jak tylko odkładam ją do łóżeczka, otwiera oczy...
2008/04/06 19:19:59, 0
cornacchia:
   Własnie, k&^%a, rzuciłam w dziecko smoczkiem. Trafiłam prosto w gębulkę. Oczywiście ryk. No super ze mnie matka! :(
2008/04/06 17:39:49, 0
cornacchia:
   Niestety, to dziecko ma radar. Jak tylko wchodzę do sypialni, żeby się zdrzemnąć, włącza syrenę. Wymęczona...
2008/04/06 17:37:21, 0
cornacchia:
   Obiad zjedzony, pierdziawka uspana przez tatę - z pół godziny spokoju... Czas na drzemkę.
2008/04/06 14:40:24, 0
cornacchia:
   Oglądamy scenę łóżkową i robimy "a fuuu, co oni robią?" ;)
2008/04/06 11:20:57, 0
cornacchia:
   A takie poranki uwielbiam. Pierdzioszek spi,a ja sie na nia gapie.

Pobierz obrazek (13.2kiB)
2008/04/06 09:11:30, 0
cornacchia:
   A wczoraj mineło 8 lat, jak znamy sie z P. Pierwszy raz zapomniałam!
2008/04/06 08:27:45, 0
cornacchia:
   Usypiam szkraba po porannym mleczku.
2008/04/06 08:23:57, 0
cornacchia:
   Zainstalowałam picase pod linuxem. Teraz jeszcze P. ma zrobić ten cholerny layout. A gra w jakąś czeską grę. Dobrze, że wódki już nie ma ...
2008/04/05 20:12:52, 0
cornacchia:
   Po spacerze dziecię śpi jak złote. Sio przyjechała i prasuje. My lekko zielonkawi.
2008/04/05 17:34:35, 0
cornacchia:
   Wczoraj z tegoiowego wyleciała mi ... nitka. Jak dzisiaj wypadną nożyczki, to się wkurzę.
2008/04/05 14:08:13, 0
cornacchia:
   Cudowna noc - od 4 do 6 bujanie szkraba, wstałyśmy w wyra po 1. Wzięłam apap na ból głowy - może dziecko mi się naćpa i pośpi dłużej?
2008/04/05 13:47:33, 0
cornacchia:
   Z pokoju obok dochodzą kląskania, piski, pierdzioszki. I kto uwierzy, że dziecko śpi?
2008/04/04 22:31:28, 0
cornacchia:
   Koparka chwilowo uspana. Wybudza się strasznie łatwo - zastanawiam się, czy noworodkowa faza REM nie jest jakaś zbyt mało senna.
2008/04/04 22:25:15, 0
cornacchia:
   Jak moi rodzice mnie męczą ...
2008/04/04 16:59:52, 0
cornacchia:
   Wyprasowałam pieluchy (i obejrzałam pół 90210!), powiesiłam nowe, pierdzioszek się budzi i stęka. Czas wyłączać laptoka (i iść w kimę z pierdziochem).
2008/04/04 11:29:25, 0
cornacchia:
   P. pojechał do pracy. Same jesteśmy z kotem. A od poniedziałku to już w ogóle same, bo P. jedzie w delegację. Fuksiarz - wyśpi się...
2008/04/04 10:22:00, 0
cornacchia:
   Zjadłam banana. Co na to malucha?
2008/04/04 10:19:20, 0
cornacchia:
   Kocham naszego kota. Od półtorej godziny przy moim łóżku kanapka z szynką, a on przyszedł, powąchał i pokazał, ze nie wyrzuciłam pieluszki. Porządek ma być!
2008/04/04 10:13:26, 0
cornacchia:
   (co za tym idzie - i jej mamie...)
2008/04/03 22:07:05, 0
cornacchia:
   Przebrzydła czkawka nie daje Lili spać.
2008/04/03 22:06:51, 0
cornacchia:
   A pudelek zaczął ostatnio pisać o naszej koleżance z liceum. No nieźle. Znam bohaterkę tabloidów...
2008/04/03 18:02:45, 0
cornacchia:
   Poza tym jestem mistrzynią grillowania mięs. I przyrządzania w jednym garnku mięcha przyprawionego i nie. Człowiek to nawet nie wie, co umie...
2008/04/03 18:00:40, 0
cornacchia:
   Zrobilismy dzisiaj mały spacer do super hurtowni dzieciakowej. Od tego czasu nie ma dziecka - śpi i śpi i śpi. Raz kiedy sprawdzam, czy żyję, no bo sorry!
2008/04/03 17:58:02, 0
cornacchia:
   Skrzeczuś mi skrzeczy w swoim łóżeczku... A miałam prasować...
2008/04/03 12:11:33, 0
cornacchia:
   Tatuś P. znalazł szablon na Koparkowego bloga. Jeszcze mamusia K. musi wymyślić, jak fikuśnie wrzucać zdjęcia. Koparka nic nie musi. Ma spać.
2008/04/03 12:06:02, 0
cornacchia:
   Wizyta dziadków. "Ale ty schudłaś, córeczko" mówi mama. "No co ty, przecież brzuch ma", dopowiada tatuś. Ja pierdzielę, są boscy!
2008/04/03 11:57:54, 0
cornacchia:
   Wizyta dziadków. Małą dostaje ojciec. Mija pięć minut, a moja mama "no bo ja jestem zazdrosna, też chcę potrzymać". Jak dzieci...
2008/04/03 10:17:49, 0
cornacchia:
   Dziecię jest oficjalnym obywatelem. I nawet nazywa się tak, jak ustalone. Tylko z macierzyńskim coś tam jeszcze trzeba wypełnić, odesłać itd. Bleee.
2008/04/02 17:54:36, 0
cornacchia:
   Dinner machen. P. krąży po urzędach, mam nadzieję, że niedługo wróci.
2008/04/02 13:47:12, 0
« Strona 7 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa