|
cornacchia: Wcześniej wstało, wcześniej się zdrzemnęło, ale teraz oczywiście ryczy. |
|
2008/05/15 09:45:59, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziecko mi wcześniej wstało i wcześniej poszło drzemać ... |
|
2008/05/15 08:40:51, 0 ♥
|
|
cornacchia: Fajna noc - karmienie o 1 i 6. Gdyby jeszcze laska zrozumiała, ze nie potrzebuje mamusi od 20:00 przy sobie byłoby suuuuper. |
|
2008/05/15 07:59:21, 0 ♥
|
|
cornacchia: Denerwuję się, jak ona śpi z tą pieluszką na twarzy. Ale - inaczej sie budzi. No buuuu. |
|
2008/05/14 17:31:55, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jutro sadzę kwiatki na balkonie. Na razie wyczyściłam doniczki z samosiejek. |
|
2008/05/14 17:22:26, 0 ♥
|
|
cornacchia: Po spacerze i po Magdzie M. Spacer zakończony szybkim powrotem z ryczkiem, Magda M. dalej niezrozumiała. |
|
2008/05/14 16:19:18, 0 ♥
|
|
cornacchia: Brenda nie jest z Dylanem, a jest z nim Kelly. Boże, co za problemy ;) |
|
2008/05/14 11:14:44, 0 ♥
|
|
cornacchia: Oglądalismy ostatnio "Sierociniec". Tam chłopiec z zakrytą buzią źle skończył. |
|
2008/05/14 10:29:53, 0 ♥
|
|
cornacchia: Moja córka śpi. Ale tylko, jeżeli główkę nakryje jej się pieluszką. Czy mam się martwić na przyszłość? |
|
2008/05/14 10:29:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: Ciagniecie laktatorem o 4 nad ranem moze niezle wkurzyc ... kota. |
|
2008/05/14 10:02:00, 0 ♥
|
|
cornacchia: P. wychodzi do pracy. Chcę być miła i życzyć mu miłego dnia, więc mówię "dobranoc" ;) |
|
2008/05/14 08:52:12, 0 ♥
|
|
cornacchia: Prawie udało mi się przenieść letnie rzeczy do szafy. W każdym razie - odnalazłam część ciuchów :) |
|
2008/05/13 17:26:11, 0 ♥
|
|
cornacchia: To po wizycie. Zatkany kanał mlekowy. Czyszczenie nie jest fajne :( |
|
2008/05/13 15:18:02, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dziecko na spacerze z E., a ja jadę do lekarza zbereźnika pokazywać cycki. |
|
2008/05/13 13:10:40, 0 ♥
|
|
cornacchia: Idę dzisiaj z cyckiem do lekarza. Lekkom zmęczona i obolała. |
|
2008/05/13 10:05:43, 0 ♥
|
|
cornacchia: Przy pospacerowym cycaniu obejrzałam Magde M. Co za gniot! |
|
2008/05/12 15:51:50, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dlaczego ona je co godzine? No prosze. Czy butla, czy cyc po godzinie umiera z głodu ... |
|
2008/05/12 15:41:30, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zasneła. Co jest do cholery - jak tatus w domu, to nie spi. Tatus w pracy - spi. |
|
2008/05/12 11:12:10, 0 ♥
|
|
cornacchia: i ogólnie ciągle trzeba pilnować. A jak się nie kręci, to ryczy. No ekstra! |
|
2008/05/12 10:46:52, 0 ♥
|
|
cornacchia: Matko jedyna, czy ja nie mogę mieć spokojnego dziecka, które sobie będzię po prostu leżało? A ta niecałe dwa miechy i wędruje mi po łóżku, obraca się w łóżeczku |
|
2008/05/12 10:46:31, 0 ♥
|
|
cornacchia: Właśnie zadzwoniła K. z JaKów. Odeszły jej wody, załatwiałam jej położną. |
|
2008/05/10 19:22:49, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nie było spaceru. Ale przynajmniej choć chwilkę pospała. Ja chyba też. |
|
2008/05/09 15:10:17, 0 ♥
|
|
|