cornacchia:
   Bo nie zrobili windy czy czegoś tam.
2009/05/11 17:53:05, 0
cornacchia:
   I w Teleekspresie dowiedziałam się, że na osiedlu moga nam zburzyć budynki ;)
2009/05/11 17:52:53, 0
cornacchia:
   Bry. Dzisiaj był cięzki dzień.
2009/05/11 17:52:30, 0
cornacchia:
   1,5 kg pulpetów zrobione, pranie powieszone, ja umyta, dziecko do żłobka przygotowane. Mogę poczytać.
2009/05/10 22:40:04, 0
cornacchia:
   Nie wiem, czy to z zazdrości o LeeLoo?
2009/05/10 21:02:02, 0
cornacchia:
   Tak szczypneła w rękę.
2009/05/10 21:01:55, 0
cornacchia:
   Aaa, przypomniałam sobie (jak kot polizał mnie po stopie), że dzisiaj ugryzła mnie pies moich rodziców.
2009/05/10 21:01:47, 0
cornacchia:
   Wgłębiam się w różnice pomiędzy pulpetami a klopsami.
2009/05/10 21:01:01, 0
cornacchia:
   Cała się zapluła i zasmarkała od tej histerii. Ech...
2009/05/10 20:46:28, 0
cornacchia:
   Uwielbiam histerie w niedzielny wieczór.
2009/05/10 20:07:00, 0
cornacchia:
   Albo zjeść kolację?
2009/05/10 20:04:14, 0
cornacchia:
   I powiesić pranie i wyprasować i umyć naczynia.
2009/05/10 20:04:04, 0
cornacchia:
   Dziecko w wyrze, czas otworzyć winko.
2009/05/10 20:03:52, 0
cornacchia:
   No i mąż mnie przestał wkurwiać. Nienawidzę PMSów.
2009/05/10 19:51:42, 0
cornacchia:
   Krewetki będziemy jeść w tym tygodniu.
2009/05/10 19:51:27, 0
cornacchia:
   Nowego Krajewskiego dostałam.
2009/05/10 19:50:56, 0
cornacchia:
   Nie, żebym dotychczas nie piła ;)
2009/05/10 19:50:38, 0
cornacchia:
   A ponieważ nie jestem w ciąży mogę się napić.
2009/05/10 19:50:31, 0
cornacchia:
   Po wczorajszym mega dupiastym dniu, dzisiejszy muszę uznać za udany.
2009/05/10 19:50:21, 0
cornacchia:
   Dobrze, że nam pokazała, gdzie jest kotek.
2009/05/09 18:42:04, 0
cornacchia:
   Dziecko zamknęło kota w regale z książkami.
2009/05/09 18:41:55, 0
cornacchia:
   Krew się lała.
2009/05/09 17:28:29, 0
cornacchia:
   Dziecku leje się z nosa, poza tym wywaliła się w sklepie i rozcięła wargę.
2009/05/09 17:28:25, 0
cornacchia:
   Spałam do czwartej.
2009/05/09 17:28:09, 0
cornacchia:
   Idę na Pottera.
2009/05/08 20:24:50, 0
cornacchia:
   Roooziowym.
2009/05/08 20:18:51, 0
cornacchia:
   Dziewczyna zasnęła w swoim szlafroku.
2009/05/08 20:18:39, 0
cornacchia:
   Poza tym wstała po 5, w żłobku walnęła się od 8 do 9 spać (trzeba odespać), a my jak te zombie.
2009/05/08 19:19:11, 0
cornacchia:
   Ostatnia czwórka wyłazi i wyłazi. Ślini się jak głupia, do tego coś dzisiaj jej z nochala cieknie.
2009/05/08 19:18:38, 0
cornacchia:
   [miasta.gazeta.pl] Wspaniale - mniej babek w "moim" szpitalu ;)
2009/05/07 21:32:23, 0
cornacchia:
   Żłobek mojego dziecka zrobił sobie stronę internetową. Kopara ma fajne zdjęcia :)
2009/05/07 19:46:02, 0
cornacchia:
   Bo go psikałam psikaczem do kwiatków. Nooo...
2009/05/07 18:27:23, 0
cornacchia:
   Mąż mnie właśnie oblał wodą z butelki.
2009/05/07 18:27:12, 0
« Strona 4 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa