cornacchia:
   Poza tym myslałam, że mój wieczór bedzie bez sensu. Ale znalazłam cały wielki słoik oliwek.
2009/10/02 20:05:31, 0
cornacchia:
   Mam ochotę na marchewkę z groszkiem.
2009/10/02 20:04:35, 0
cornacchia:
   A ktoś mi powie, kto to jest Laura Samojłowicz?
2009/10/02 19:52:48, 0
cornacchia:
   Podejrzewamy dziecko o trzydniówkę. Gorączki nie ma, ale wysypka się zgadza ;)
2009/10/02 19:02:11, 0
cornacchia:
   Cycki mniem bolom.
2009/10/02 16:42:10, 0
cornacchia:
   Obawiam się, że poniedziałek spędzę u lekarza z dzieckiem. Już zapowiedziałam w pracy, że możliwe.
2009/10/02 16:41:40, 0
cornacchia:
   Dziecku podobno zaczęła wyłazić wysypka na rączkach (wczoraj na nogach). Drogakasiu, co to może być?
2009/10/02 16:35:34, 0
cornacchia:
   A gdzie witanie matki wracającej z roboty?
2009/10/02 16:35:02, 0
cornacchia:
   Wróciłam z pracy do domu, a ci śpią!
2009/10/02 16:34:52, 0
cornacchia:
   Jutro z dzieckiem siedzi P.
2009/10/01 19:46:05, 0
cornacchia:
   Ostatnia opłata za stary żłobek.
2009/10/01 19:45:59, 0
cornacchia:
   Jameson.
2009/10/01 19:39:47, 0
cornacchia:
   Jak mówię jej "dziękuję", odpowiada "proszę" :)
2009/10/01 17:51:17, 0
cornacchia:
   Dziewczyna marudzi.
2009/10/01 17:20:24, 0
cornacchia:
   A potem - obudził mnie (znowu) tel. od P. Dziecko spało samo w wyrku swoim, przykryte i w ogóle. Żlobek uczy samodzielności, co nie?
2009/10/01 16:58:58, 0
cornacchia:
   A potem walila mnie po głowie tym cholernym szczebelkiem z łóżeczka.
2009/10/01 16:58:00, 0
cornacchia:
   A potem zabrałam laskę na górę na czytanie książek. Obudziłam się pierwszy raz, jak czytała moich Bogów.
2009/10/01 16:57:44, 0
cornacchia:
   (prawie jak dowcip jakiś, nie?)
2009/10/01 16:54:38, 0
cornacchia:
   Udało mi się zdrzemnąć, gdy siedziałyśmy na dole, a laska czytała książkę, ale po pięciu minutach zadzwonił małżon z pytaniem - jak załatwić wizę Hindusowi.
2009/10/01 16:53:40, 0
cornacchia:
   Ponieważ nie spałam dzisiaj od 2 do 5-tej, a potem w południe laska nie zrobiła drzemki, padałam na pysk.
2009/10/01 16:49:36, 0
cornacchia:
   (to i ja pójdę)
2009/10/01 10:44:56, 0
cornacchia:
   Niech ona idzie spaaaaaaać!!!!!!
2009/10/01 10:44:48, 0
cornacchia:
   Jestem z deka nieprzytomna.
2009/10/01 10:29:41, 0
cornacchia:
   Druga kawa. Nie pomaga.
2009/10/01 09:12:12, 0
cornacchia:
   A propos kupy, kot właśnie urządził zasłonę dymną w korytarzu. I kto ma to posprzątać?
2009/10/01 08:58:44, 0
cornacchia:
   Od tygodnia LeeLoo robi kupę do kółka (sedes) lub nocnika. Dumnam.
2009/10/01 08:36:59, 0
cornacchia:
   Nie spałam od 2 do 5. Mogłam czytać :(
2009/10/01 08:25:25, 0
cornacchia:
   No to zostajemy w domu.
2009/10/01 08:25:00, 0
« Strona 13   
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa