cornacchia:
   "Bo ja pana Michała kocham". Uwieeeeelbiam pana Michała :)
2010/04/15 21:34:39, 0
cornacchia:
   I jeszcze chodzę jak kaczka.
2010/04/15 20:54:55, 0
cornacchia:
   Przez tę dietę siedze non stop przy garach.
2010/04/15 20:43:46, 0
cornacchia:
   O, lider Type O'Negative nie żyje. Pamiętam, jak grali na wyspie.
2010/04/15 12:55:26, 0
cornacchia:
   Uwaga, uwaga. Po sześciu latach mieszkania na tym osiedlu, doczekalismy się sklepu spożywczego! Koniec ze spacerami do reala!
2010/04/15 12:30:47, 0
cornacchia:
   Byłam u ojca w pracy. Potem o mało nie wysłałam córki w kosmos.
2010/04/15 12:04:00, 0
cornacchia:
   Uwielbiam, jak po ładnie przespanej nocy, dziecko wstaje i woła "mamo, wyspałam się".
2010/04/15 07:24:40, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-65720119 No i zlamie tę nogę?
2010/04/14 22:31:19, 0
cornacchia:
   Lubię, jak kot przychodzi do mnie i tak się wtula łbem. Sama słodycz.
2010/04/14 22:26:25, 0
cornacchia:
   Nie, teraz Seabiscuit złamie nogę. I pochowają go na torze wyścigowym. Jako jedynego konia.
2010/04/14 22:06:08, 0
cornacchia:
   Lambert to bardzo przystojny Popiełuszko.
2010/04/14 21:56:04, 0
cornacchia:
   Dzisiaj dzień prasowania. Ale nie ma szubidubijukendens, więc nie ma prasowania :D
2010/04/14 21:49:20, 0
cornacchia:
   Jakieś szalone disco mam w brzuchu. Akurat, jak się wzięłam za robotę...
2010/04/14 21:44:08, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-65717982 że kupię potem kilka szafek, nie że mam zrobić.
2010/04/14 21:36:55, 0
cornacchia:
   Mam fuchę na kilka szafek, a nie umiem się zmusić :/
2010/04/14 21:36:33, 0
cornacchia:
   Pod skórą mam obcego.
2010/04/14 21:27:41, 0
cornacchia:
   To może pooglądam coś mniej skomplikowanego. Na przykład rożki?
2010/04/14 21:23:25, 0
cornacchia:
   Chciałam powiedzieć, że po dzisiejszym dniu z Młodą w domu wierzę, że w żłobku łazi bez pieluchy. Siki versus ja: 0-6.
2010/04/14 21:17:59, 0
cornacchia:
   Oglądam na allegro ciuchy dla bobasa i zaraz zeświruję. Ja chcę kupić tylko kilka ciuszków nie-różowych, reszta po Koparce. Ale chyba chcę za dużo...
2010/04/14 21:09:49, 0
cornacchia:
   Powinnam zabrać się za robienie jutrzejszego obiadu, ale mi się nie chce. Śniadanie już sobie zrobił.
2010/04/14 20:35:48, 0
cornacchia:
   Gadżetów erotycznych lepiej nie trzymać w szafce przy łóżku :D
2010/04/14 20:29:35, 0
cornacchia:
   Dukan pozwala na korniszony. No, ale co ja zrobię, że w ciąży ja je wpierdzielam. No i z czego robić sałatki ;)
2010/04/14 19:48:06, 0
cornacchia:
   Nie mam zajęć w weekend.
2010/04/14 19:38:16, 0
cornacchia:
   Tusk się postarzał.
2010/04/14 17:46:32, 0
cornacchia:
   Oglądam relację z Okęcia (chciałam fakty, ale nie ma). No i to jest rozwalające. Bo na płycie stoi 30 rodzin :/
2010/04/14 17:37:22, 0
cornacchia:
   Moja Dukan-wołowina wzięła i wybuchła ;)
2010/04/14 16:30:32, 0
cornacchia:
   Zrobilam rosół (a fe), do którego wrzuciłam dwie kostki rosołowe. I co? I smakuje jak jeden jedyny, właściwy i zdrowy rosół teściowej. Hmmmm.
2010/04/14 12:10:10, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-65685449 Co mi przypomina, żeby zabrać moją wiekową albę z domu "rodziców".
2010/04/14 12:04:07, 0
cornacchia:
   Siedzenie w domu z moją dwuletnią pociechą (która właśnie rozwaliła mi suszarkę do prania), przerasta mnie.
2010/04/14 10:51:54, 0
cornacchia:
   Dobra, skoro obiad dla męża się robi w piekarniku, to chyba czas mi oddalić się do mojego pieczarkowego dziecka...
2010/04/13 22:31:41, 0
cornacchia:
   [wroclaw.gazeta.pl] Lubię Adolfa, choć wolno mówi ;)
2010/04/13 22:30:36, 0
cornacchia:
   Gotowanie z Dukanem jest proste. Mięso, dużo ziół i do piekarnika ;) No i STEKI! :D
2010/04/13 22:22:49, 0
cornacchia:
   Matko z córkom, kaszle. Jak tak pokaszle, to dojdziemy do kolacji...
2010/04/13 22:21:34, 0
« Strona 6 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa