cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-99254499 No przecież leży mi brzuch na kolanach :)
2010/06/22 21:09:21, 0
cornacchia:
   Wyglądam jak bidulka.

Pobierz obrazek (130.0kiB)
2010/06/22 21:08:26, 0
cornacchia:
   Poza tym dziecko mi kaszle na górze. Hmmmmm.
2010/06/22 20:55:23, 0
cornacchia:
   Powinnam wydrukować raz jeszcze moją pracę, a po prostu mnie skręca, jak o tym pomyślę....
2010/06/22 20:54:39, 0
cornacchia:
   Mąż obiecuje, że jak tylko urodzę, to dostanę zestaw w rybą. Byleby tylko Dzięcioł nie był uczulony ;)
2010/06/22 20:46:39, 0
cornacchia:
   Sushi pożarte. Ja oczywiście dostałam same ochłapy pod tytułem "bez surowej ryby", ale i tak zawsze jestem szczęśliwa po sushi.
2010/06/22 20:46:05, 0
cornacchia:
   Testujemy dzisiaj nowy sushi-bar. Fajne, wypasione zestawy.
2010/06/22 19:42:58, 0
cornacchia:
   Ojej, mamy listwy w pokoju!
2010/06/22 19:42:04, 0
cornacchia:
   Ciężarne nie powinny dmuchać balonów. Dlatego wyjęłam z szafki piszczącą pompkę.
2010/06/22 15:42:05, 0
cornacchia:
   Skusic sie?

Pobierz obrazek (279.5kiB)
2010/06/22 12:38:21, 0
cornacchia:
   Ruszyłam nasze burdele, obszycia fotelika i wózka się piorą. Jeden fotelik do oddania. Dostała go koleżanka, ale jak Młoda wyrosła, to oddała.
2010/06/22 10:53:28, 0
cornacchia:
   N-k nie zaakceptowała mi tego, że ja nie zaakceptowałam przetwarzania moich danych w celach reklamowych. No trudno, czas się z n-k wypisać chyba,.
2010/06/22 09:38:52, 0
cornacchia:
   Bry
2010/06/22 09:35:45, 0
cornacchia:
   Obiad na jutro się robi.
2010/06/21 22:07:46, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-98614523 Ale nie że rodzę, czy cuś. Po prostu mi słabawo.
2010/06/21 21:43:22, 0
cornacchia:
   Dziwnie się czuję, a mąż się właśnie upił :) Hihihihihih
2010/06/21 21:42:04, 0
cornacchia:
   Mam jakąś fazę na śledzie.
2010/06/21 21:29:55, 0
cornacchia:
   Małżonek myje mi okno. Nice.
2010/06/21 19:42:31, 0
cornacchia:
   Przyłapaliśmy dziewczynkę na ssaniu kciuka. "Bo ja go tylko czyszczę". Jassssssne.
2010/06/21 19:41:35, 0
cornacchia:
   Małżonek przyjechał i rozłożył ten cholerny wózek. W dobrym miejscu naciskałam, jeno za słabo.
2010/06/21 18:27:38, 0
cornacchia:
   Dziecko w domu, humor od razu lepszy
2010/06/21 15:52:43, 0
cornacchia:
   [forum.gazeta.pl] Temat poważny, ale leję ;)
2010/06/21 15:38:31, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-98384513 oj, ja też
2010/06/21 15:01:22, 0
cornacchia:
   Z tego wkurwu odkurzyłam dół, umyłam dolny kibel, wymyłam podłogę i jem śledzia.
2010/06/21 15:00:21, 0
cornacchia:
   Mam ochotę kląć, jak szewc. WSZYSTKO mnie wkurwia.
2010/06/21 14:05:15, 0
cornacchia:
   Sio po egzaminie.
2010/06/21 13:28:34, 0
cornacchia:
   Jakaś taka podkurwiona chodzę dzisiaj, wychodzi z tych wpisów. I to święta racja. Pewnie wszystko przez te poranne siki!!!
2010/06/21 12:50:09, 0
cornacchia:
   I kotu śmierdzi z kuwety :/
2010/06/21 12:49:42, 0
cornacchia:
   Poza tym uwielbiam słyszeć teksty w stylu "podłoga w kuchni się lepi". Bo skoro się lepi, to trzeba umyć. A czy muszę ja?
2010/06/21 12:47:17, 0
cornacchia:
   W dupie mam ten wózek.
2010/06/21 12:46:41, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-98297399 Dlatego się powstrzymuję. Gdyby nie ta obrona...
2010/06/21 12:35:15, 0
cornacchia:
   Wyniosłabym tę komodę, ale kurde, nie umiem wyjąć z niej szuflad.
2010/06/21 12:34:02, 0
cornacchia:
   Teściowa w weekend przyjedzie, to posprząta :D
2010/06/21 12:33:40, 0
« Strona 5 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa