|
dotgosia: Dzisiaj do veta przyszła Pani, która dostała od znajomych #kot.ka, który nie chce jeść, nawet przez strzykawkę. Wyglądało to to na 4 miesiące... |
|
2008/11/10 19:03:55, 0 ♥
|
|
dotgosia: Niech zyje wolnosc i swoboda bez kaftanika! Wracam z #kot.a od veta do domu. :) |
|
2008/11/10 11:29:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: #Kot.a, moja terapeutka, wczoraj z wlasnej inicjatywy grzala mi biodro, a dzis lezy na kolanie, ktore sforsowalam na #basen.ie. Jak Ona to wyczuwa, zgaduje? |
|
2008/11/10 10:15:30, 0 ♥
|
|
dotgosia: Przydałaby mi się trzecia ręka. Jedną mam na klawiaturze, drugą na myszce. A #kot.a chce głasków. |
|
2008/11/09 20:05:24, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-4679089 A jak impreza się rozkręci, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby zmienić lokal. Louis jest jak najbardziej ok. :) |
|
2008/11/09 19:34:31, 0 ♥
|
|
dotgosia: To pierwsze #blipiwokrakow w takim składzie. Raczej nikt nie będzie chciał z siebie zrobić idioty, więc nie będzie tankować ile wlezie. |
|
2008/11/09 19:33:30, 0 ♥
|
|
dotgosia: Moj wykladowca wyslal mi podziekowanie, ze zaprosilam Go do znajomych na nk. :D |
|
2008/11/09 10:42:16, 0 ♥
|
|
dotgosia: A! Jeszcze jedno! #blipiwokraków "U Louisa" jest na samym dole budynku, można dojechać windą. Info dla osób na wózku. Albo leniwych. :) |
|
2008/11/08 23:57:00, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wylałam sobie wodę mineralną na wybieg dla myszki. :/ W sensie podkładkę. |
|
2008/11/08 23:47:44, 0 ♥
|
|
|