|
dotgosia: Podobał mi się dzisiejszy #mental. Chociaż ten odcinek z kobietą w ciąży nadal jest na mojej top liście jako pierwszy. |
|
2009/06/17 22:12:21, 0 ♥
|
|
dotgosia: Komar albo inne talatajstwo zrobil mi na ciele artystyczny wzorek z 22 ukaszen. #wyraz |
|
2009/06/15 23:43:06, 0 ♥
|
|
dotgosia: I co mi cholera z napisania ostatniego egzaminu na studiach, jak u znajomych sesja w pełni i nie ma z kim iść na spacer. ;) |
|
2009/06/14 18:09:00, 0 ♥
|
|
dotgosia: Powroty ze wsi do miasta są smutne. Pozostaje docenić te cztery wspaniałe dni. :) |
|
2009/06/14 16:18:06, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wypatrzyłam dziś super kieckę. Taki turkusik. Aż zatrzymałam się przy wystawie. Pomyślałam, że przyda mi się, bo w sierpniu jakieś wesele na którym mam być. |
|
2009/06/11 00:53:06, 0 ♥
|
|
dotgosia: #mgr Robiłam dziś w szkole badania, 17 dzieci wymęczyłam. Ale... skończyłam. :) Teraz jeszcze tylko to wszystko opisać w pracy... :] |
|
2009/06/11 00:45:32, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-10963988 Bodajże Kuba Badach nagrywa płytę z piosenkami Zauchy, bo jak słusznie zauważył, te piosenki znikają z mediów. |
|
2009/06/10 23:57:13, 0 ♥
|
|
dotgosia: Usłyszeć od Amerykanki komplement, że mówimy z ^Kati po Angielsku jak Angielki. Miłe. :) |
|
2009/06/10 22:55:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: Rozmawiamy o #mgr. ^Marimag mówi o naszej promotorce"ile razem dróg przebytych...", a ja odpaliłam "Dobrze, że to nasza ostatnia droga z nią." |
|
2009/06/10 01:00:33, 0 ♥
|
|
dotgosia: A! I poznałam szefa mojego Narzeczonego. Przechodził właśnie przez biuro, gdy grzebałam w plecaku Mariusza podczas jego nieobecności... :| (Brałam zaproszenia.) |
|
2009/06/09 22:15:54, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-10914236 Że niby serce mu złamałam, czy coś. Eh, ta męska duma. A to takie stare czasy były... ;) Prehistoria normalnie. |
|
2009/06/09 22:13:55, 0 ♥
|
|
dotgosia: Ironia losu. Szłam na pocztę wysłać zaproszenia na ślub i spotkałam byłego. Nie przywitał się. Ż |
|
2009/06/09 22:12:49, 0 ♥
|
|
|