|
dotgosia: Odczuwałam ogromny dyskomfort, gdy musiałam iść do łazienki z dzieciakami i świecić im świeczką "tu jestem, nie bój się, popatrz- uśmiecham się". |
|
2010/05/18 20:12:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-79865971 Widzę i nadal nie ogarniam, że tak się tak się może zdarzyć, że to się dzieje. |
|
2010/05/18 20:08:39, 0 ♥
|
|
dotgosia: Problemy z kolanami, permanentny brak apetytu, wredny charakter. Dobrze, że już sobie znalazłam męża. ;) |
|
2010/05/18 10:06:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: Znów pakuję wafle ryżowe do torby. Znów zapomniałam o czymś- zjeść śniadanie. |
|
2010/05/18 10:03:41, 0 ♥
|
|
dotgosia: Minusem wyjazdów w tygodniu na szkolenia jest to, że trzeba potem oddać zastępstwa. Więc siedzę dziś w #praca.y 8,5 godz., a potem rada ped. Łącznie jakieś 10. |
|
2010/05/17 07:13:42, 0 ♥
|
|
dotgosia: Idę paść jak pies pluto. W satynowej sukience- piżamce i różowych skarpetkach. Dobranoc. |
|
2010/05/17 00:10:06, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78850902 //blabler.pl/s/im-78850973 //blabler.pl/s/im-78851007 Lubię uczyć się, gdy przygotowuję się do pracy. |
|
2010/05/16 23:03:44, 0 ♥
|
|
dotgosia: a do pochodu wykorzystuje się jego wierną kopię wykonaną przez Spółdzielnię Przemysłu Artystycznego im. Stanisława Wyspiańskiego w Krakowie. |
|
2010/05/16 23:03:00, 0 ♥
|
|
dotgosia: Oryginał stroju jest eksponatem przechowywanym w Muzeum Historycznym Miasta Krakowa. |
|
2010/05/16 23:02:50, 0 ♥
|
|
dotgosia: W latach 1903-1904 wykonano według projektu Stanisława Wyspiańskiego nowy strój dla lajkonika. |
|
2010/05/16 23:02:36, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78837820 Mooja #kot.a nie dręczy. To ja Ją budzę. Potem idzie ze mną kolektywnie sikać. |
|
2010/05/16 22:28:22, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wiatr robi ziuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.i szszszszszszszszszsz. Wiatr, deszcz, karetki. A ja siedzę w jasnym, suchym pokoju i marudzę na niechcieja. |
|
2010/05/16 22:22:16, 0 ♥
|
|
dotgosia: Rozdarcie. Lubię moją pracę, robię w niej ciekawiące mnie rzeczy. Powinnam popracować. Ale najchętniej zakopałabym się pod kołdrę. |
|
2010/05/16 19:57:20, 0 ♥
|
|
dotgosia: Tata po mnie przyjechał, żebym nie mokła na przystanku. Mama ugościła obiadem i wyprowiantowała, a Tata dodatkowo odwiózł do domu. Małżeństwo wyszło mi na dobre |
|
2010/05/16 19:54:15, 0 ♥
|
|
dotgosia: Powrót do korzeni. Byłam dziś odwiedzić Rodziców. Myłam u Nich włosy szamponem do włosów blond. Podwójny powrót do korzeni, heh. |
|
2010/05/16 19:52:06, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78416982 Inna wersja. W obliczu takiego torturowania #kot.a, wersja z uśpieniem niewinnego zwierzaka wydaje się być humanitarna. |
|
2010/05/15 21:58:21, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78414673 Morderca #kot.a zawstydził się z powodu swego zachowania. Biedaczek. |
|
2010/05/15 21:50:32, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78414450 "Siedem życzeń" Serial dla dzieci, jego mać. |
|
2010/05/15 21:47:37, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78413904 Jestem martwym kotem. Reżyser wypłacił mojej właścicielce kasę, a mnie uśpił. Potem ruszali moim pyszczkiem tak, jakbym mówił. |
|
2010/05/15 21:46:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: A wiecie, co jest w tym najbardziej żenujące? Że spożywałam po południu rzeczy, które nigdy mnie nie uczulały. Więc chyba załatwiło mnie mydło w kinie. :] |
|
2010/05/15 20:50:22, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-78390110 I wcale nie przychodzi do mnie z częstotliwością 3-5- minutową, spytać jak się czuję. ;) |
|
2010/05/15 20:44:58, 0 ♥
|
|
|