|
dotgosia: Obiecałam wrócić w wakacje choć na kilka dni. Żartowaliśmy, że baca nauczy mnie doić owce i robić ser. Przy moich przygodach i pomysłowości kto wie, kto wie. :) |
|
2010/05/11 14:04:53, 0 ♥
|
|
dotgosia: Oprócz zakupionych serów dostałam w prezencie od bacy... oscypek w kształcie serca. |
|
2010/05/11 14:02:59, 0 ♥
|
|
dotgosia: Poszłam do baców po ser. Wracali z owcami z hali, gdzie okociła się owca! Ma 2 małe- czarną córę i białego synka. |
|
2010/05/11 14:00:26, 0 ♥
|
|
dotgosia: Ajaj. Chyba przeziębiłam kolano przez to zimno. Kostki nie pozostają dłużne. To jedyny powód, który sprawia, że wizja dzisiejszego wyjazdu jest znośna. |
|
2010/05/11 00:20:31, 0 ♥
|
|
dotgosia: To trzeba być mną, żeby iść kilka domów obok w celu kupienia oscypka i wylądować na dojeniu owiec. :] Ale cholera- widzieć coś takiego nie w tv, a na żywo. Łał. |
|
2010/05/11 00:09:00, 0 ♥
|
|
dotgosia: Pan Piotr mówił mi, że teraz jest najlepszy czas na oscypki, bo owce mają okres laktacyjny. Potem zaczyna się dodawać mleka koziego, a we wrześniu jest krowie. |
|
2010/05/11 00:06:35, 0 ♥
|
|
dotgosia: Koźlaczek ledwo od ziemi odstawał i w ogóle był overcute. Powinnam mieć jego zdjęcie za kilka dni. A bacowie chcieli mi go dać. ;) |
|
2010/05/11 00:00:54, 0 ♥
|
|
dotgosia: Czym sprawił nam ogromną frajdę- ja głaskałam po głowie owego koziołka, a jedna z podopiecznych jego 2- miesięcznego, malusiego synka. |
|
2010/05/10 23:59:46, 0 ♥
|
|
dotgosia: W zagrodzie było też kilka kóz, które dążyły do zaprzyjaźnienia się z potencjalnymi posiadaczami chleba. Zwłaszcza 1 kozioł, który stanął na belce ogrodzenia. |
|
2010/05/10 23:56:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: Potem zeszliśmy do 2. bacy, który doił z kolegą owce w zagrodzie. #Dzieci.aki jak zaczarowane przyglądały się, jak owce zagania #pies Cygan. Owce się nas bały. |
|
2010/05/10 23:55:13, 0 ♥
|
|
dotgosia: Jeden baca pokazał im drewniane zaciski (dzięki którym są wzorki na oscypku), oborę (a w niej krowy, jagniątka z mamami i trykami). |
|
2010/05/10 23:53:10, 0 ♥
|
|
dotgosia: Opowiadał mnie, koleżankom z Krakowa i ich dzieciom. Łącznie jest nas 8. Wieczorem 3 #dzieci.aków poszła ze mną do owiec. |
|
2010/05/10 23:51:31, 0 ♥
|
|
dotgosia: Po moim spacerze w poszukiwaniu oscypka, Pan Piotr zaprosił mnie na herbatę do siebie na strych. Potem poopowiadał trochę o ekologii na wsi/ |
|
2010/05/10 23:50:04, 0 ♥
|
|
dotgosia: I widziałam, jak baca robi oscypki. I zrobi mi na jutro bundz. A gawędziarze to z nich nieprzeciętni. |
|
2010/05/10 23:47:27, 0 ♥
|
|
dotgosia: Przyjechało miejskie stworzenie i wypytało baców o owce. Wiecie, że są dojone trzy razy dziennie? Z około 150 owiec wieczorem jest 2 wiadra mleka. Rano więcej. |
|
2010/05/10 23:45:36, 0 ♥
|
|
dotgosia: I do tego maluje, zna sie na funduszach ue, zrobil nam ciekawy wyklad, puscil film o grzybach i w ogole uau. |
|
2010/05/10 23:06:37, 0 ♥
|
|
dotgosia: P. Piotr jezdzi po Polsce z wykladami, propaguje tu na wsi zachowania proekologiczne, ma pokoj pelen starych mebli i jest przesympatyczny. |
|
2010/05/10 23:03:25, 0 ♥
|
|
dotgosia: Tu, w schronisku mieszka Pan Piotr. Przyjechal 5 lat temu z Warszawy na 2 tygodnie... i zostal. Nie dziwie Mu sie. |
|
2010/05/10 22:58:24, 0 ♥
|
|
dotgosia: Na bacowke nie pojde z braku czasu i ladnej pogody, ale nadrobie to w wakacje. Nie ma opcji- wracam tu. #Krzyzowki |
|
2010/05/10 22:55:24, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wieczorem bylam na dojeniu owiec, w oborze u jagniatek, a nawet glaskalam koziolka! |
|
2010/05/10 22:51:50, 0 ♥
|
|
dotgosia: Popoludniowy spacer zaowocowal w prawdziwie owczego oscypka i znajomosc z bacami. |
|
2010/05/10 22:48:30, 0 ♥
|
|
dotgosia: #Krzyzowki Siedze na drewnianej laweczce, pod kwitnacym drzewem, slucham szumu pobliskiej rzeczki, swiergotu ptakow. |
|
2010/05/10 16:18:04, 0 ♥
|
|
dotgosia: Czas zrobić sobie #herbata i iść do pokoju pod kołdrę. Jestem pod telefonem. Piszcie, żebym nie czuła się samotna. ;) Nudzić się nie będę, bo mam 2 książki. |
|
2010/05/09 20:59:59, 0 ♥
|
|
dotgosia: W ogóle, jak przyjechałam, to zostałam ugoszczona pomidorówką. :))) |
|
2010/05/09 20:27:47, 0 ♥
|
|
|