|
dotgosia: O ironio. Pomyśleć, że wręczając wczoraj Darii bukiet kwiatów, mówiłam "bo gdy wiosna buchnie majem"... a dziś mam włączone ogrzewanie. |
|
2011/05/03 23:07:42, 0 ♥
|
|
dotgosia: Jak niewiele można się spodziewać po osobie, która usiłuje być wierną kopią własnej koleżanki. Jakie to żałosne i smutne zarazem. Każdy jest kowalem swego losu |
|
2011/05/03 00:45:37, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-480959787 Biletu nie da się także kupić u partnera klubu Lizard King- eventim.pl. |
|
2011/05/02 21:02:34, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-480244231 nie jest zbyt dobrą opcją, gry leczysz zapalenie krtani. ;) Ale ja nie umiem chorować. ;))) |
|
2011/05/02 11:39:34, 0 ♥
|
|
dotgosia: Popołudnie spędzone w towarzystwie człowieka, przez którego poczucie humoru płaczesz ze śmiechu, a następnie wymarznięcie na koncercie, |
|
2011/05/02 11:39:30, 0 ♥
|
|
dotgosia: Absolutnie uwielbiam ten moment, kiedy siedzę z jedną soczewką na oku i klnę na czym świat stoi. |
|
2011/05/01 15:36:42, 0 ♥
|
|
dotgosia: Znajoma szuka otwartego jutro w #Krakow.ie zakładu fotograficznyego, który na miejscu wywoła zdjecia w formacie A4. Ktoś, coś? |
|
2011/05/01 13:54:59, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-478479925 zostawienie kapelusza wczoraj na party, staje się problemem wagi państwowej. Jak dla mnie oczywiście. |
|
2011/05/01 11:51:00, 0 ♥
|
|
dotgosia: Może zabrzmi to tendencyjnie, ale... nie mam się w co ubrać dziś wieczór. ;) Przy mojej antypatii do parasolek i kapturów, |
|
2011/05/01 11:50:57, 0 ♥
|
|
dotgosia: O 4 rano obudziłam się przekonana, że właśnie coś spadło z hukiem na podłogę w przedpokoju. Sprawdziłam, także w kuchni i okazało się, że to tylko #dziwnesny. |
|
2011/05/01 09:43:19, 0 ♥
|
|
dotgosia: Jak zwykle wstałam najwcześniej ze wszystkich domowników. Aż wypada zabrać się za pracę jakąś. |
|
2011/05/01 08:57:28, 0 ♥
|
|
|