|
dotgosia: Właśnie minął mnie samochód, mający na dachu figurę złotego byka naturalnych rozmiarów. #wtf |
|
2011/06/20 10:35:32, 0 ♥
|
|
dotgosia: Jakby ktoś widział dziś rudą dziewczynę w eleganckiej sukience, jeżdżącą dziś na bosaka krakowską ulicą Lema to byłam ja. ;) Podarłam rajstopy, ale było warto. |
|
2011/06/17 22:31:27, 0 ♥
|
|
dotgosia: Po festynie przyjechał po mnie ^Dotmariusz, zabrał na deskę. Miałam być tylko obserwatorem. Ale skończyło się na tym, że zdjęłam sandałki i jeździłam boso. |
|
2011/06/17 22:29:39, 0 ♥
|
|
dotgosia: Na salę miałam dostęp ja ze zmienniczką. Ręce mi opadły i spytałam, czy przypadkiem nie wzięła omyłkowo mojego kubka. Znalazł się w jej torbie... |
|
2011/06/17 22:19:12, 0 ♥
|
|
dotgosia: Oprócz bukietu i czekoladek, dostałam jeszcze kubek i kawę. Kwiaty zostały w wodzie, a czekoladki, kubek i kawę zaniosłam do swej sali. To co w sali- zniknęło. |
|
2011/06/17 22:17:23, 0 ♥
|
|
dotgosia: Przecież ja siedziałam i kawkę piłam, a praca przy festynie, której poświęciłam dziś kilka godzin, zrobiła się sama. :) |
|
2011/06/17 22:13:54, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-566648953 przyfastrygować 16 wstążek do ubrań. W trakcie festynu podeszła do mnie z awanturą, że zostawiłam ją z z szyciem i nie pomogłam... |
|
2011/06/17 22:12:33, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-566645951 zapomniała nam to przekazać. Zaangażowałam do pomocy nawet dogoterapeutę, bo brakowało rąk do pracy. Zmienniczka miała za zadanie |
|
2011/06/17 22:08:01, 0 ♥
|
|
dotgosia: Ale to jeszcze nic. Latałam jak z piórem cały czas, robiłam przeróżne rzeczy, bo jeszcze okazało się, że nauczycielka wspomagająca jest na L4 a dyrekcja |
|
2011/06/17 22:05:20, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wszystkie nauczycielki oprócz mojej zmienniczki, która przyszła do pracy *15 minut* przed swą zmianą, mimo, że prosiłam, żeby była od rana (jak my wszystkie). |
|
2011/06/17 22:02:55, 0 ♥
|
|
dotgosia: W sensie, że płacą mi za 2,5 h, a pozostałe 8 h to wolontariat. Ale wszystkie dziewczyny tak były, bo dzisiaj festyn, więc w żaden sposób nie narzekam na to. |
|
2011/06/17 22:01:29, 0 ♥
|
|
dotgosia: Numer jaki dzisiaj odstawiła moja zmienniczka, powoduje, że zaczynam się cieszyć na zmianę #praca.y. Byłam dziś w pracy od 8 do 18:30. Pracowałam do 10:30. |
|
2011/06/17 22:00:14, 0 ♥
|
|
dotgosia: Fajnie, że Rodzice kupili jeden duży, kolorowy bukiet, bo potem jest problem gdzie trzymać te wszystkie chaberdzie. Zwłaszcza, jak ma się kotę i szczeniaka. :) |
|
2011/06/17 21:53:15, 0 ♥
|
|
dotgosia: Dostałam od podopiecznych z grupy na okoliczność festynu na zakończenie roku. :) Były też czekoladki, ale zniknęły z mojego biurka. |
|
Pobierz obrazek (197.9kiB)
|
|
2011/06/17 21:51:46, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-564723185 Dzisiaj było tam jedynie dwóch rowerzystów i straż miejska załatwiająca w ciemnościach interesy z jakimś panem z eleganckiego auta. |
|
2011/06/16 23:14:13, 0 ♥
|
|
dotgosia: Odkryłam pierwszą zaletę nieczynnej ulicy Lema w #Krakow.ie- jakie to jest miejsce do jeżdżenia na desce! |
|
2011/06/16 23:13:53, 0 ♥
|
|
dotgosia: To z wtorku. Bo dziś na ul. Lema. A tam nie ma działających lamp. //blabler.pl/s/im-564714035 |
|
2011/06/16 23:13:26, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-562096193 +1 (Nie mówię o sobie akurat, ale jakbym nie była hetero, to podobałyby mi się rude.) |
|
2011/06/15 18:29:02, 0 ♥
|
|
dotgosia: Bilans wyprawy na deskę: rukola i storczyk. Zjedzone przez psa, który został w domu bez kagańca (bo ostatnio już nic nie gryzł). |
|
2011/06/14 23:24:51, 0 ♥
|
|
dotgosia: ierwsze w całości przejechane 10 metrów na desce cieszy najbardziej. Długa przygoda z longboardingiem rozpoczęta. I ani raz nie zaliczyłam gleby, ha. :) |
|
2011/06/14 23:18:17, 0 ♥
|
|
dotgosia: Dziewuszka widziała mnie dzisiaj drugi raz w życiu i na 'do widzenia' mocno się we mnie wtuliła. A że jest słodką, prześliczną 3- latką to #budyń po prostu. :) |
|
2011/06/14 20:21:31, 0 ♥
|
|
dotgosia: I nie bez radości powiem, że zrobiło mi się po prostu miło, że zostałam tak podsumowana. :) |
|
2011/06/14 20:20:01, 0 ♥
|
|
dotgosia: Mama mojej niedoszłej wychowanki powiedziała, że żałuje, że nie będzie mnie tu od września, bo urzekło Ją, jak szybko między mną a córką nawiązała się relacja. |
|
2011/06/14 20:19:04, 0 ♥
|
|
dotgosia: Niewykluczone, że wrócę do korzeni i będę w wakacje nianią. :) |
|
2011/06/14 20:14:46, 0 ♥
|
|
dotgosia: Po południu przyszła Mama dziewczynki, która będzie w przedszkolu od września. Na wieść, że ja będę gdzieś indziej, spytała gdzie i wzięła mój numer telefonu. |
|
2011/06/14 20:13:46, 0 ♥
|
|
dotgosia: Sprawozdanie ze stażu mam prawie gotowe (merytorycznie jest ok, ale rąbnęłam się na numerach ustępów). |
|
2011/06/14 20:12:58, 0 ♥
|
|
|