|
kociaciocia: [^foo] Często tak mam i nawet się nie zastanawiam :) Jako dzieć też lubiłam dostawać ciuchy po ciotecznej siostrze. Ładne miała bo ciotka była plastyczką. |
|
2015/07/31 12:11:58 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Z racji rozmiarów do dzisiaj czasem dostaję coś po kimś (po dzieciach koleżanek np :)) i całkiem mi się to podoba. Właściwie wszystkie polary mam po dzieciach i są bardzo ładne. |
|
2015/07/31 12:00:58 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] No bo nie są do niczego potrzebne :) Ciuchy dzielę na takie, które wynoszę "aż z tyłka spadną (np. dżinsy) i takie, które właściwie są jednorazowe i nie muszą być trwałe , ale za to muszą być tanie. |
|
2015/07/31 11:20:12 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^sirocco] No tak, a zanim (jeśli w ogóle) uzbiera, to ma się obejść bez i nie kupować tandety. |
|
2015/07/31 11:03:16 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^scarbossa] Też lubię. Można znaleźć rzeczy lepsze i trwalsze niż w zwykłym sklepie. I nie spotykać identycznych na każdym rogu :) |
|
2015/07/31 11:02:03 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] To pewnie chodziło o jakieś dobra trwałe. Słyszałam to zawsze, kiedy chciałam byle jaki ciuszek, z komentarzem "goła i bosa nie chodzisz". Nie chodziłam, ale większość tego była bardzo brzydka. |
|
2015/07/31 10:52:17 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Mama zawsze mówiła, że biednego nie stać na tanie rzeczy. Jak nie ma na drogie, to ma się obejść bez. |
|
2015/07/31 10:43:37 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Głodna chodziłam, bo było dużo rzeczy ciekawszych niż obiad do kupienia. Ale to akurat chyba na zdrowie mi poszło a trening, że nie muszę zjeść natychmiast przydaje się do dzisiaj. |
|
2015/07/31 10:41:50 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Tu też mi poszło odwrotnie - jak już jestem niegrzeczna, to się nie muszę starać, mogę być niegrzeczna bez wysiłku. |
|
2015/07/31 10:27:31 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shenn] Mnie poszło odwrotnie. Jako dziecko nic nie miałam, nawet tradycyjnego roweru na komunię. To jak zaczęłam coś mieć, to się zachłysnęłam i majtki za pół stypendium, bikini za całe itp. Potem jakoś trochę się wyrównało :) |
|
2015/07/31 10:25:20 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] Jest petycja Avaaz w hołdzie Cecilowi. Jak ktoś chce, to mogę podrzucić linka |
|
2015/07/30 19:45:02 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kocimokiem] To tym bardziej powinien docenić "dorosły" prezent. Zresztą sake może postać, a słodycze się psują. |
|
2015/07/30 15:41:43 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] Sama w sytuacji kryzysowej za ostatnia forsę kupuję kocie żarcie. Ja mogę pójść po znajomych "z gębą po kweście" - nakarmią i jeszcze się ucieszą. Koci nie pójdą. |
|
2015/07/29 15:51:07 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] Mam nadzieję. Nawet normalny zwierz jest zestresowany, kiedy znikają jego ludzie. Nie możemy wiedzieć co czuje i jak bardzo boi się, że cały świat się zawalił. Samotny, neurotyczny kot przezywa pewnie jeszcze bardziej. |
|
2015/07/29 15:48:52 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kocimokiem] Zgadzam się z przedpiścą :) Przy czym pomysł "ucywilizowania" kogokolwiek przez tydzień świadczy o niemaniu pojęcia o jakimkolwiek uczeniu. Biedny kot, może być z tej "opieki" dużo bardziej znerwicowany. |
|
2015/07/29 15:41:57 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^tygryziolek] Płanetnicy nawet nie umieją trafić pod właściwy adres. Ludzki kurier to chociaż 3x dzwonił, jak pobłądził. |
|
2015/07/28 13:42:43 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^qmack] Mam to w warszawskim mieszkaniu, ale wstawiłam ramki z siatkami w te "boczki" i balkon jest jedną wielką klatką. |
|
2015/07/28 10:16:33 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Kiedy paliłam mówiłam, że od dobrego człowieka różnię się tym, że może i oddam ostatnią kromkę chleba, ale na pewno nie oddam ostatniego papierosa. |
|
2015/07/28 09:24:26 przez www, 0 ♥
|
|
|