|
kociaciocia: [^qmack] A zapach mokrych ciuchów w zbiorkomie? Zapach tanich kosmetyków rano? Zdarzało mi się wysiąść i powędrować pieszo/ poczekać na następny. W pociągu łatwiej, uciekam do innego przedziału. |
|
2016/06/29 16:31:35 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^qmack] Ale czysty mokry pies przestanie śmierdzieć. Dawno temu znajoma wyjechała na 6 miesięcy i w domu śmierdziały psy, dom i mąż chyba też. Nie wąchałam, uciekłam. Wróciła i "czarodziejskim sposobem" przestało capić. |
|
2016/06/29 16:21:11 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] Sąsiadce pies krzaki załatwił. Możliwe, że mocz niekastrowanych samców psich i kocich tak działa. Przez mój ogród przewijają się tłumy wiejskich kotów i załatwiły mi tylko kiwi, z miłości zresztą :) |
|
2016/06/29 16:15:35 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] #ludziektórzy w XXI wieku wierzą, że zwierzęta mogą być wredne? Na szczęście takich nie spotykam. O śmierdzeniu czasem słyszę i odpowiadam, że śmierdzące zwierzę źle świadczy o opiekunie. |
|
2016/06/29 16:13:22 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] Ludzie mają często bardzo ubogie słownictwo. Może mają fobię (jak ja na pająki), może zwyczajnie się boją (boję się i brzydzę szczurów) i wszystkie te odczucia nazywają nienawiścią |
|
2016/06/29 16:04:30 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Jak trzymałam szydełko nie tak, jak podobno trzeba. BTW, sama robótki pitoliła gorzej niż ja, ale uważała, że "dziewczynka powinna" |
|
2016/06/28 15:37:22 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Całkiem możliwe, że na tym polega, że komuś pomogło. Sporo ludzi nie umie się zrelaksować, rozluźnić. Ani nawet nie ma tych 15 minut, zeby spokojnie posiedzieć. |
|
2016/06/28 11:40:06 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] odbyłam takie coś z gongami, z ciekawości. nie uzdrowiło mnie (bo i nie bardzo było z czego |
|
2016/06/28 11:15:23 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Ładnie się niesie :) #szanuarek Florek towarzyszy mi w łazience głośno mrucząc. Właściwie dlaczego łazienka rezonuje jak sala koncertowa? |
|
2016/06/28 08:32:50 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shenn] Miałam kosić. Ale i tak każdy deszcz witam z zachwytem i pogłaskałabym go po główce, gdybym wiedziała, gdzie ma tę główkę |
|
2016/06/28 08:02:48 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^boska] Ten kształt rybiego ogona jest bardzo zgrabny, ^awne świetnie byś wyglądała. Kokarda na #dupa nie jest obowiązkowa do tak krojonej spódnicy :) |
|
2016/06/26 17:46:10 przez www, 3 ♥
|
|
kociaciocia: Temperatura o 10 C w dół, duża radość. Jest szansa, że tej nocy da się spać. Trochę mnie zmęczyły wybory czy wolę nie spać bo wiatrak szumi, czy dlatego że duszno. |
|
2016/06/26 15:42:22 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] bardziej od południa. Jestem na zachód od was i tak tylko lekko mnie muska i jedzie w kirunku Mokotowa |
|
2016/06/26 15:30:01 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Tak jakby trochę pada, ale słabo. Mam ochotę dopingować ;) |
|
2016/06/26 12:55:38 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Nie wiem, ale może nawet mniej. Staram się nie narzucać, głaszczę kiedy same chcą. |
|
2016/06/26 11:34:57 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Innych #kot'ów tak, ale głaskania raczej mniej - jestem jedna na 6 futer. Ale rzeczywiście stosunki międzykotne są doskonałe. |
|
2016/06/26 11:23:17 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kociaciocia] Za to Wojtek, #kot który głodny nigdy nie był, ma tak z mokrym. Jeżeli inne koty za dużo zostawią, muszę zabrać, bo będzie żarł aż do zwrotu. |
|
2016/06/26 11:19:30 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Ciekawe, dlaczego one tak. Głodne nigdy nie były, a Kasiunia, Zuzia i Florek, które głodu zaznały, nauczyły się w ok. 6 miesięcy, że jedzenie sto i nie trzeba go zjeść, póki jest. |
|
2016/06/26 11:17:22 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Jakbym miała jakiekolwiek wątpliwości co do stawiania miski z chrupkami na stałe, to właśnie by się rozwiały. Siedzę w pokoju "ku czci" upału i widzę, jak przychodzą, zjadają po kilka kuleczek i odchodzą. Typowe "mało ale często" #kot |
|
2016/06/26 11:06:20 przez www, 1 ♥
|
|
|