|
kociaciocia: [^fel] A one są bardzo związane ze sobą? Nie powinny być rozdzielone? Bo najprościej byłoby na czas waszej nieobecności zostawić dużego w innym pokoju. |
|
2018/05/15 18:34:13 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^fel] Jeżeli koty są w jednym pokoju, to IMHO jedyna nadzieja w tym, że duży mając stały dostęp osiągnie stan nasycenia. |
|
2018/05/15 18:28:27 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Ja w ogóle wina tak se. Czerwone zdecydowanie nie, słodkie i półsłodkie wszystkich maści nie, lubię niektóre białe i niektóre szampanopodobne. |
|
2018/05/15 17:59:52 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^sitc] Wiem, że nieładnie śmiać się z takich przypadków, ale siedzę i rechoczę, a do kompletu przewija się wizja jednej koleżanki, co przyszła do firmy bez spódnicy :) |
|
2018/05/15 15:30:19 przez www, 4 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Zapomniałam, jak się nazywa ta knajpa. Niedaleko Świętojerskiej, dają gratis wiśniówkę na rozchodniaczka, a pierogi podają przypieczone. Jedyna wada - mały wybór piw. No i to, ze za cholerę nie umiem sobie nazwy przypomnieć |
|
2018/05/15 10:11:21 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] I wiele kobiet tak uważa. Osobiście znam jedną (już szczęśliwie rozwiedzioną), która w pół słowa przerywała rozmowę, bo musi lecieć podać mężowi obiad/kolację. |
|
2018/05/15 08:00:57 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] U mnie nic nie pachniało i wydawało mi się, że chmury za wysoko idą. Teraz pachnie podlany ogród :) |
|
2018/05/14 19:06:15 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] Jestem na zachód od Warszawy, więc pewnie taka odrodzona jedna się skropliła :) ALe lało ja z cebra :) |
|
2018/05/14 19:01:52 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Leje! Wygląda na krótki deszczyk, ale tak chlupnęło, że może wystarczy. |
|
2018/05/14 18:13:04 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^lawenda] +1, ale i tak mam lepiej bo "stare" rośliny lepiej znoszą, a do młodych latam z dzbankiem |
|
2018/05/14 17:06:17 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] To wszystkie egzotyczne odpadają. Nakarmcie po polsku - ruskie pierogi, pyzy, naleśniki zesrem itp |
|
2018/05/14 16:54:07 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^cloudy] To widać w produkcie. Poza tym każde wymioty powtarzalne są niepokojące. |
|
2018/05/14 13:26:22 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^cloudy] Też nie. Długowłose codziennie wyczesuję. Nie twierdzę, że mam bezwzględną rację, ale te mikstury nie budzą mojego zaufania, a koci w miarę potrzeby (lekko łatwo i przyjemnie) pozbywają się kłaków |
|
2018/05/14 13:09:32 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^cloudy] Nie daję kotom żadnych odkłaczających świństewek. Po prostu od czasu do czasu sprzątam "zwrota" i trudno. Myślę, że to dla nich zdrowsze, niż jakiś rozpuszczalnik w wątpiach |
|
2018/05/14 12:56:58 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^julita] A co koci na jakiekolwiek doniczki w domu? Nie rozgrzebią, nie postrącają? Jak kaktusy, to przynajmniej nie nadgryzą (chyba?) |
|
2018/05/13 13:05:03 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^wiq] Każda uogólniająca teoria jest do rzyci. I pracownicy bywają bandą roszczeniowych nierobów i pracodawcy bywają chujowatymi durniami. I to w obie strony całkiem często. |
|
2018/05/13 12:42:10 przez www, 4 ♥
|
|
kociaciocia: Dzięki, drodzy goście! Zapraszam częściej! Oraz - najlepszą potrawą są ziemniaki z koperkiem. Jedyna, jaka się zjadła do końca :) #kot Kasiunia mówi, że na starość się oswoiła i lubi gości. |
|
2018/05/12 20:46:57 przez www, 6 ♥
|
|
kociaciocia: Poczytałam sobie wczorajszą dyskusję o jedzeniu i nie znalazłam najważniejszego :) Niech podają co chcą, jak ludzi lubię to nawet zapach cuchnących serów zniosę (jak wietrzą), ale niech nie namawiają. |
|
2018/05/12 07:45:14 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] Też nie czaję. Mam nietypowe preferencje jedzeniowe, bardzo wielu powszechnie lubianych potraw nie tknę, ale zawsze znajduję coś jadalnego. A przede wszystkim, jeżeli tylko jest to możliwe, nie kupuję nic "z wyżywieniem" |
|
2018/05/11 17:59:53 przez www, 0 ♥
|
|
|