|
kociaciocia: [^shigella] Ale aż łyżeczka? Tyle wsypuję na gar zupy (nie każdej, bo ogórkowa, grochówka na wędzonce czy żurek na kiełbasie same się solą) i ten gar (jeżeli nie ma gości) jem 7 - 10 dni |
|
2019/08/14 09:14:44 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] 1/2 grahamki dziennie, coś tam jest, ale mniej niż szczypta. Zakładając nawet, że codziennie zjem plasterek wędliny (swojskiej, nie tej słonej ze sklepu), to może osiągam szczyptę dziennie, ale wątpię |
|
2019/08/14 09:12:22 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Oraz w gazetce Lidla jakiś profesor każe jeść 1 łyżeczkę soli dziennie. Nawet przez tydzień tyle nie zjem, niech sobie sam je, lefu |
|
2019/08/14 09:03:48 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Jesień. Jakaś mycha próbowała się wprowadzić. Została mi dostarczona stół, co ciekawe przyniósł starszy pan Wojtek. Mysz przeżyła i została wypuszczona daleko od domu, a ja bardzo się cieszę ze sprawności Wojtka |
|
2019/08/14 08:59:46 przez www, 6 ♥
|
|
kociaciocia: [^kouma] u mnie mają swoje miejsca, gdzie indziej są koszone. Dużo roślin próbuje rozejść się po całym ogrodzie. Niezapominajki i stokrotki nawet koszeniem się nie przejmują :) |
|
2019/08/13 21:48:24 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] I nawłocie przy płocie :) Lubię je, nie mają żadnych wymagań, nawet susza im nie szkodzi |
|
2019/08/13 21:11:49 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] kierowc nawet pasuje z krawcem i szewcem, wydaje się naturalny |
|
2019/08/13 14:30:01 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] tak. Dowcip tych telefonicznych „napadów” polega na zakręceniu tak, żeby klient przed zakończeniem umowy podpisał następną, droższą. I to się nazywa promocja :> |
|
2019/08/13 13:47:26 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] zmienić dostawcę? Mnie chcieli za parę złotych dać darmowe rozmowy i nieograniczony internet, które już mam :) Pan był bardzo zdziwiony :) |
|
2019/08/13 13:34:33 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] nie znam się na tym, ale mam wrażenie że w baszym języku jest zupełna dowolność. Jest Chińczyk i Chinka, ale Finka i Fin. Lekarz i lekarka, ale tokarka nie jest samiczką od tokarza |
|
2019/08/13 13:25:57 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] Ja lubię końcówkę -ynka. Czyli bure koty to burak i burynka, a kocie dziewczyny - kotynki. Kołczynka brzmi nieźle, księżynka też |
|
2019/08/13 13:03:17 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] No to się zgadza. Kiedy pierwszy raz zobaczyłam babkę udzielającą ślubu nazwałam ją ksiądz-samiczka i zupełnie nie rozumiałam, czemu dorsłych to robawiło |
|
2019/08/13 12:47:38 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^fel] Założyłabym, pod warunkiem, że wszystkie dodatki byłyby czerwone. Na obronie byłam w sukience brązowej z pomarańczowym i w butach takich samych (z lekko rozchwianym obcasem, ale tego nie było widać i wytrzymał do końca :) |
|
2019/08/13 08:16:05 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] dzięki, czyli wysadzam wszysto w jedno miejsce i bedą niespodzianki :) |
|
2019/08/12 10:15:53 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] Goździków nie miałam, naparstnica ma trochę "futrzane" liście. Zaraz się okaże, że poza jeżówką wszystko samosiejki. Rudbekia sobie rośnie, więc też mogła się wysiać |
|
2019/08/12 09:59:16 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] Aa, to się same wysiały. Floksów mam dużo i na pewno nie zbierałam ich nasion [^deli] tak, jeżówka na pewno w tym była |
|
2019/08/12 09:56:54 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] :) gwiazdnicę też rozpoznałam [^deli] tak, byliny. Najwyżej wysadzę wszystko w jedno miejsce i za rok zobaczę, co z tego wynikło :) |
|
2019/08/12 09:55:00 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Oo, tak. Bardzo się starają, przenoszą cebule w inne miejsca i potem mam tulipany czy czosnek ozdobny jako niespodzianki. Nawet skądeś przywlekły tulipanka w kolorze, w jakim ja na pewno nigdy nic nie kupiłam |
|
2019/08/12 09:40:28 przez www, 2 ♥
|
|
|