|
kociaciocia: [^robmar] Tylko faszerowane gotuję, bo wydrążenie surowych to ciężka praca no i farsz mógłby nie przeżyć tych 2h. Ale to moje lenistwo, bo mogłabym upiec skorupki, nałożyć farsz i dopiec |
|
2020/07/08 16:33:19 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] Umówili się :) po co mają się męczyć obaj, do zrobienia zamieszania wystarczy jeden |
|
2020/07/08 16:28:00 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] skórka to chyba w pieczeniu dopiero powstaje? Nie wiem, może po prostu to nie jest przepis dla mnie, bo wszystko mi się buntuje na myśl o ziemniakach gotowanych z octem :) |
|
2020/07/08 16:16:13 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] możesz mieć rację, trzeba by sprawdzić. Ale octu w gotowaniu nawet sprawdzać nie będę :) |
|
2020/07/08 16:14:15 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Brzmi dobrze, ale nie podoba mi się ten ocet do gotowania. I w ogóle zdecydowałabym się na pieczenie 2h i nie gotowanie przed |
|
2020/07/08 15:37:00 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kociaciocia] Chyba nigdy nie popełniłam naleśników na słodko. Kilka razy jadłam niezłe z jabłkiem czy twarogiem, ale i tak wytrawne lepsze |
|
2020/07/08 14:22:22 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^deli] Najlepsze naleśniki są ze szpinakiem. Obtaczanie w czymkolwiek można sobie darować. Ewentualnie odrobina startego sera na wierzch, jak odgrzewam w piekarniku |
|
2020/07/08 14:14:35 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Dopóki to nie mój ogród, niech robią co chcą. Jedną lilię mi prawie zupełnie zeżarły |
|
2020/07/08 14:08:19 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] Czy teraz zacznę się przyglądać pupom w poszukiwaniu kocich? Może i dobrze, ze w ubraniu nie widać |
|
2020/07/08 09:52:16 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Niech podaruje dziewczynkom. One pewnie zaraz zgubią i problem zniknie. Chyba, że rzeczywiście może wam spaść na głowę utrzymywanie bankrutki, jak mówi ^cloudy. Ale IMHO powstrzymać jej przed bankructwem nie ma jak :( |
|
2020/07/07 17:31:15 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Nie można kogoś wyciągnąć z nałogu. Można mu pomóc, jeżeli sam chce się wyciągnąć. Mój nałóg papierosowy był dużo mniej rujnujący niż inne, ale prawdopodobnie wyszłabym z niego wcześniej, gdyby nie "rzyczlywi" |
|
2020/07/07 17:28:24 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Oczywiście, że nie. Może jasne uświadomienie jej tego rozwiąże sprawę? To przecież nie są klejnoty koronne, nie chce sprzedać niech podaruje dziewczynkom z rodziny i po problemie |
|
2020/07/07 17:25:14 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] [^kociaciocia] po swojemu? Może uznał, że wreszcie może robić, co chce? Może to pozwala mu żyć w świecie fantazji, lepszym od dotychczasowego życia? |
|
2020/07/07 17:01:54 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Może. Ale mam alergię na wtrącanie się w cudze życie. Nikt nie wie, jak czuje się alkoholik/narkoman/hazardzista. Jeszcze jak młody można mówić, że marnuje sobie życie. Ale stary człowiek, który chce spędzić ostatnie lata |
|
2020/07/07 17:00:17 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Jest dorosła - straci biżuterię, to jej nie będzie miała. Można porozmawiać, przedstawić możliwość leczenia. Ale ona może powiedzieć, że nie Twoja sprawa i że nie da sobie odebrać ostatniej przyjemności |
|
2020/07/07 16:50:01 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Zajrzałam - dokładnie takie widywałam ku czci towarzyszy różnych. Komcie cieszą, wtedy publicznie nie można było tego pisać |
|
2020/07/07 16:47:33 przez www, 4 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Jeżeli to jest jej jedyna przyjemność, nie zaniedbuje nieletnich dzieci i przegrywa swoje własne pieniądze czy meble, to nie bardzo wiem dlaczego ją ubezwłasnowolniać. Bo lubi co innego niż większość ludzi? |
|
2020/07/07 16:34:15 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] zeżreć i/albo upiec jagodzianki. W innej postaci (mnie)nie zachwycają |
|
2020/07/07 15:15:53 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Jest to jakieś rozwiązanie, nawet mam kogoś, komu się należy, ale muszę odłożyć na jutro :) |
|
2020/07/07 14:35:06 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Bolą mnie ręce od sekatora i prawa noga CHGW od czego. Nikomu nie dokopałam, a jeżeli nawet to kopałabym lewą, nie skakałam na jednaj nodze, nie kręciłam piruetów |
|
2020/07/07 14:27:08 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] [^kociaciocia] Upraszczanie sobie życia przez szycie/rozmowy zawodowe/drukowanie w innym mieście - to jest to :D |
|
2020/07/07 09:32:36 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] No ta Zielona Góra to dla przyjemności, tak jeździłam na weekend na narty w góry :) Dla przyjemności można przebalować/przejeździć kilka nocy. |
|
2020/07/07 09:32:00 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: To ja może poobcinam krzewuszki, to przynajmniej jest proste, łatwe i daje efekt w postaci drugiego kwitnienia |
|
2020/07/07 09:03:11 przez www, 4 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Kiedyś jeździłam z szyciem do Kobyłki i do Krakowa na kawę. Myślę, że wyjazd do Finlandii z szyciem byłby ukoronowaniem mojego upraszczania sobie życia codziennego :D |
|
2020/07/07 09:01:07 przez www, 7 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] To ładnie wygląda, ale musiałabym zanieść do jakiegoś punktu i pewnie kosztowałoby więcej niż nowa koszulka |
|
2020/07/07 08:47:59 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: W prawie wszystkich bluzach skracam rękawy, ale to po prostu odpruwam ściągacz, obcinam i przyszywam go do obciętych rekawów. Wszystko po prostej i nic się nie wyciąga |
|
2020/07/07 08:46:44 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Oo, czyli można pojedynczo podwinąć? Nie trzeba tych ruloników, co zawsze mi krzywo wychodzą? |
|
2020/07/07 08:44:09 przez www, 0 ♥
|
|
|