|
lilarouge: zastanawiam się tylko, czy jak na mój gust ten kolor nie jest zanadto społecznie akceptowalny |
|
2008/11/30 22:19:58, 0 ♥
|
|
lilarouge: "kup mi jakąś farbę"-rzuciłam do jadącej po zakupy mamy. przyniosła cośtam blond, które w reakcji z moim rudym dało coś miło-miodowo-złotawego |
|
2008/11/30 22:19:10, 0 ♥
|
|
lilarouge: rozżalony porażką w grze "wesoła zagroda" #syn wysłuchał końcowego komunikatu i stwierdził "kazali mi zagrać jeszcze raz". gdybyż mnie tak słuchał... |
|
2008/11/30 00:28:26, 0 ♥
|
|
lilarouge: no tak, ale wtedy miałam firmware i instalkę z jednego kompletu. teraz mam nie do pary. |
|
2008/11/29 21:30:48, 0 ♥
|
|
lilarouge: no proszę, 18 maja miałam ten sam problem i nawet poskarżyłam się na jakimś blogu... powinnam zatem podołać i tym razem :) |
|
2008/11/29 21:11:54, 0 ♥
|
|
lilarouge: mam jakąś beta paczkę na #debian'a. paczki dla #ubuntu nie widzę, jako i firmware dla swojego modemu. zastanawiam się, czy to zadziała. |
|
2008/11/29 21:05:17, 0 ♥
|
|
lilarouge: "the soothsayer" - gra oparta na historii Mars Volta - brzmi kusząco. najwyżej się nie wyśpię. |
|
2008/11/29 00:13:40, 0 ♥
|
|
lilarouge: #syn wyrwał mi większość guzików z klawiatury. plusy - wyjęłam spod nich wszystkie kłaczki. minusy - po rekonstrukcji brakuje "h" |
|
2008/11/28 21:19:10, 0 ♥
|
|
lilarouge: i zaległabym, gapiąc się na głupie horrory, ale muszę najpierw sprawdzić, co to #kurwa jest rmvb i skąd wziąć do tego kodeki. |
|
2008/11/28 18:39:46, 0 ♥
|
|
lilarouge: panowanie nad małoletnim przychówkiem i sfrustrowaną rodziną nie jest łatwe przy temperaturze bliskiej połowie temperatury wrzenia. sambady kil mi. nał. |
|
2008/11/28 18:36:20, 0 ♥
|
|
lilarouge: leżymy w łóżku z #syn (też kaszle). połowa lapka dla niego (kubuś puchatek na dzikim zachodzie), połowa dla mnie (firefox, notatnik). i to jest demokracja. |
|
2008/11/28 09:34:39, 0 ♥
|
|
lilarouge: pęka mi głowa, kapie z nosa, chrycham jak późny szopen. w takich momentach bardzo cenię swoją pracę a raczej fakt, że da się ją wykonywać, nie wstając z łóżka. |
|
2008/11/28 07:23:15, 0 ♥
|
|
lilarouge: pisanie "padam do paninych ślicznych stópek" do obcych kobiet jest pewnie dość niestosowne, ale wpadłam na to dopiero po kliknięciu "wyślij". |
|
2008/11/27 22:14:15, 0 ♥
|
|
lilarouge: farmaceutki są w spisku. w każdej aptece wciskają teraflu, imho gówno warte. |
|
2008/11/27 20:59:38, 0 ♥
|
|
lilarouge: rzuciwszy na siebie okiem w przelocie, stwierdziłam z rozbawieniem, że zestaw futrzany kubraczek+bluzka z india shopu sprawia, że wyglądam jak młody Niemen |
|
2008/11/27 14:02:30, 0 ♥
|
|
lilarouge: staram się być bardziej zorganizowana i panować nad czasem. idzie opornie, ale sama sobie mydlę oczy frazesami w stylu "małymi kroczkami do wielkiego sukcesu". |
|
2008/11/27 09:21:12, 0 ♥
|
|
lilarouge: to, co piszę to nie jest to, co mam na myśli i właśnie to jest pretekst, żeby iść spać już. |
|
2008/11/26 23:15:51, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-5029044 albo Koźlej, takiej krętej i wąskiej w każdym razie |
|
2008/11/26 23:08:19, 0 ♥
|
|
lilarouge: Polski Myspace = Inwazja polskich pokemonów "I like fauna, flora and more...more^^" - słitaśny opisik, nie ma co |
|
2008/11/26 10:51:55, 0 ♥
|
|
lilarouge: //blabler.pl/s/im-5008308 - a moja mama jest szkolnym adminem makowej sieci ;) |
|
2008/11/26 08:56:11, 0 ♥
|
|
lilarouge: martwa japońska nastka wychodzi ze ściany, wlekąc za sobą długie na kilometr włosy. w dłoni ma komórkę motorolli. |
|
2008/11/25 23:02:54, 0 ♥
|
|
lilarouge: w filmach z japonii i #bollywood widać, jak niewielkie pojęcie o europejskim malarstwie ma azja. pełno tam chagalla i renoira na ścianach mieszkań |
|
2008/11/25 22:57:32, 0 ♥
|
|
lilarouge: albo dam mu książeczkę a sama wymknę się z komputerem do kuchni |
|
2008/11/25 22:36:43, 0 ♥
|
|
lilarouge: zaraz wyciągną trupa napalonej nastki. znak, żeby ze względu na #syn wprowadzić cenzurę. cholera, w najciekawszym momencie #złamatka |
|
2008/11/25 22:35:54, 0 ♥
|
|
lilarouge: nie jestem już prawdziwym geekiem. mam nowe #ubuntu w torebce i nawet nie korci mnie, żeby przeinstalować |
|
2008/11/25 20:00:08, 0 ♥
|
|
|