|
boni01: Nadal -2 z rańca i pogodnie, droga trochę lepsza, bo przeschła wczoraj. Oraz szczęśliwi gazu nie liczą, ew. samochód się zepsuł i coś mało pali ostatnio. A może się naprawił? |
|
2019/11/14 08:40:59 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: I also like to live dangerously, mamrotał Boni, grzebiąc se na produkcji. Co prawda jest to bardzo maluśka produkcja blogaska, ale. Oraz mam wrażenie, że wywaliłem z CSS zaszłości sięgające korzeniami templejtu rodem z Bloxa jakieś 8 lat temu... |
|
2019/11/14 00:08:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: Niezamawiana porcja zbędnej informacji - a wiecie, że te Ave Maria z "Cowboy Bebop" to śpiewa Jerzy Knetig z Orkiestrą Filharmonii Narodowej w Warszawie? Tak mi się przypomniało, bo leci w tle. |
|
2019/11/13 15:59:30 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] O, mały komentarz wpadł to tego w dzisiejszej porcji prześmiesznych obraskuw z internetów. Oraz TO NIEPRAWDA, my tak nie mamy (a przynajmniej - nie stale, tj. role się zmieniają ;D ) |
|
Pobierz obrazek (54.6kiB)
|
|
2019/11/13 14:13:02 przez www, 3 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Inne stacje w Tokio (np. Shinjuki, Ueno) też są wielkie ale tak jakoś bardziej klasycznie "wszerz"; z tych po których się bujałem T.Central najbardziej mnie sieknęła, że jest zaprawdę powiadam wam skomplikowana w 3D. |
|
2019/11/13 12:30:28 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] BTW mam wrażenie, że WTEDY Tokyo Central miało ze 7 "grubych" poziomów (od najgłębszego metra po górne shinkanseny), plus do tego trochę parkingów, antresol, piwnic i zakamarków, wszystko w 3D ;) |
|
2019/11/13 12:26:56 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Ale w końcu wylazłem na ulicę, jakoś tak w pół drogi do parku/zamku Edo (elipsa), musiałem sporo wrócić na pocztę Główną (cegłówka). To tyle nt. że tkance miejskiej bogatszej niż Wawa czy GLA należy kminić w 3D a nie w 2D. |
|
Pobierz obrazek (206.1kiB)
|
|
2019/11/13 12:22:05 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Marunouchi Underground Central Exit, drobna różnica niby, ale jakieś pół kilometra pod ziemią dalej w okolicy [www.gyokochika.com] uznałem, że drogi Watsonie, chyba ktoś nam podpierdolił powierzchnię. > |
|
2019/11/13 12:15:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^janekr] Przypomniało mi moje pierwsze wyjście z Tokyo Central, metrem liną Marunouchi dojechałem spoko, nieco "wgłąb" ale przecież wystarczy "wyjść w górę", co nie. Tylko zamiast w Marunouchi Central Exit trafiłem IIRC w > |
|
2019/11/13 12:13:46 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: No żeby na stare lata w pytongu grzebać, na co mi przyszło. A nie jestem jakimś wielkim fanem pythona, co nie. |
|
2019/11/13 11:40:07 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Gdyż -2 miejscami, a drogi nie zdążyły wyschnąć po paru ostatnich dniach, wróżę pechowego 13stego lekkomyślnym kierowcom w okolicy. A w JEDNEJ z dolin po drodze - chmura/mgła jakby kto mleka do miski nalał... |
|
2019/11/13 08:53:18 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: Zimowy mroźny poranek roześmiany pogodnie / Zapędził zdesperowaną chmurkę w głąb doliny / Blacharz też uśmiechnął się pod wąsem do swojej kolekcji młotków. #hajkusrajku |
|
2019/11/13 08:50:32 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^deli] Nieno, takie uwagi to przecież kuriozum właśnie, a nie coś, czym warto się przejmować... |
|
2019/11/12 22:19:44 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] A to z drogi do domu (widok na pn-zach, w stronę Loch Lomond), już ciemno się robiło i kamera przestawała ostrzyć, ale kolory są mniej więcej ok. #bofoto kartoflem pokładowym |
|
Pobierz obrazek (129.7kiB)
|
|
2019/11/12 19:13:53 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Przykładowy kadr, to jest kierunek na zachód ;) autostrada do Greenock, po lewej ujście Clyde i za rzeką skała Dumbarton Castle. #bofoto kartoflem pokładowym |
|
Pobierz obrazek (51.8kiB)
|
|
2019/11/12 19:06:47 przez www, 2 ♥
|
|
boni01: Kto ma dwa kciuki i zobaczył po drodze do domu takie szkockie niebo, że nie tylko wydłubał ze schowka kamerę pokładową, ale nawet ją założył i nadłożył drogi? Co prawda filmiki nie oddają nawet połowy skyporno, a szyba w kropki nie pomaga... |
|
2019/11/12 19:01:47 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^sirocco] No to mniej więcej jest moja teza, że pożycza się od tych, od których trzeba i brzmi "ładnie", a mody wyznacza atrakcyjność ("wyższosć") kultur z których się pożycza. A potem jest kontrakcja "NIE JESTEŚMY GUPKAMI!1!" ;D |
|
2019/11/12 16:55:05 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^sirocco] [^sirocco] Uwaga na nisko przelatujące kwantyfikatory. Chyba że serio twierdzisz, że Francuzi pożyczyli np. od Niemców tyle słownictwa, co np. Polacy; wtedy nie czepiasz się tylko się mylisz ;P |
|
2019/11/12 16:45:14 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [<usunięty>] Lambordżini! czyli jak wkurwić Włocha z prędkością światła. |
|
2019/11/12 16:35:36 przez www, 1 ♥
|
|
boni01: [^boni01] Francuzi nie pożyczają "fachowej" terminologii z angielskiego, Anglicy z niemieckiego, Polacy z rosyjskiego, itd itd. No okej, może i Francuzi to jest przypadek szczególny ;) |
|
2019/11/12 16:33:45 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^vauban] Inna sprawa, że pożyczki z innych języków to chyba bardziej kulturowo i szownistycznie idą, niż "językowo". Jak nawet Rosjanie coś wynajdą i nazwą, to spolszczona nazwa będzie wydawała się plebejska i niefachowa, niestety. > |
|
2019/11/12 16:31:59 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^vauban] Kto wie ;) I ja nie mówię, że "miecz świetlny" to ma być "latara" jak mawiają RPGowcy od starwarsów (i to byłoby ew. bardzo potoczne, taki ekwiwalent "giwery"), no ale coś pośredniego by się przydało. |
|
2019/11/12 16:29:30 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: BTW podobnie jak ten "ornitopter" zgrzyta mi "miecz świetlny". Wiem, wiem, że ori też jest lightsaber, ale DKJP, co za słabizna, coś jakby teraz wojak do wojaka mówił "podaj mię, proszę, mój karabinek szturmowy" a nie "rzuć mnie giwerę". |
|
2019/11/12 16:19:11 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^sirocco] Ale herbert NIE WZIĄŁ ornitoptera z helikoptera, for krajst, OBA słowa mają ponad 100 lat. |
|
2019/11/12 16:12:26 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^sirocco] Nie Marszał a Herbert, i nie wymyślili przecież tego, "from French ornithoptère (1908)". |
|
2019/11/12 16:07:20 przez www, 0 ♥
|
|
boni01: [^kouma] No nie, bo takie rzeczowniki "utykają", kiedy z "użytkowych" lądują w pracach i powieściach historycznych. Gladius nie zmieni się w ladius, bo nikt już gladiusa na co dzień nie używa. |
|
2019/11/12 15:59:55 przez www, 0 ♥
|
|
|