|
cornacchia: Dostałam od męża kostkę pamięci do laptopa. No to teraz chłopak śmiga. |
|
2008/03/17 18:32:10, 0 ♥
|
|
cornacchia: Coraz lepiej idzie mi obsługa mojego SUSE :) Fajnie, że mnie nie wkurza. |
|
2008/03/17 16:49:17, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nasz kot to lama. Dostał piękny kawał wołowiny i powiedział, że "z żyłą mi dajesz?". To kot, czy moje dziecko? |
|
2008/03/17 14:10:19, 0 ♥
|
|
cornacchia: Czas wziąć się za obiad. P. co prawda dzisiaj idzie pakować, ale pewnie Koparka niedługo zgłodnieje. |
|
2008/03/17 13:44:19, 0 ♥
|
|
cornacchia: Panel bloga nie do końca radzi sobie ze sposobem tworzenia przeze mnie notatek. Muszę poszukać jakiegoś notatnika, bo nie chce mi się każdej notki poprawiać. |
|
2008/03/17 13:31:53, 0 ♥
|
|
cornacchia: Nie wstać, tylko iść spać. Chyba jeszcze nie do końca się obudziłam. |
|
2008/03/17 07:20:29, 0 ♥
|
|
cornacchia: No, to skoro wstałam ponad godzinę temu, zrobiłam kawę, kanapki i wysłałam męża do pracy, to mogę wstać. Rudy przyszedł do wyra i namawia gorąco do ... |
|
2008/03/17 07:17:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: Byli rodzice. Lepiej, jak przyjeżdżają do nas, bo przynajmniej muszą pogadać. |
|
2008/03/16 21:53:19, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zjadłabym Dickmannsy. Ale w Polsce tylko to, co oferuje Lidl. |
|
2008/03/16 16:40:24, 0 ♥
|
|
cornacchia: Drugi dzień walki z moim nowym systemem. Dalej nie mam netu w laptopie, muszę korzystać, jak P. nie siedzi przed swoim. |
|
2008/03/16 16:14:03, 0 ♥
|
|
cornacchia: Dzisiaj bardzo muzyczny dzień. Serwujemy Koparce wszystko - od Sepultury do Illusion ;) Kot się przyzwyczaił, to i ona musi. |
|
2008/03/15 13:24:52, 0 ♥
|
|
cornacchia: Firaki w Koparkowym powieszone. Nawet ZASŁONY wyprałam, czego zazwyczaj nie robię, bo po prostu odkurzam. Fuksiara z Małej. |
|
2008/03/15 12:56:16, 0 ♥
|
|
cornacchia: Okno w sypialni umyte. Ale na resztę chyba nie mam sił. P. maluje łóżeczko. |
|
2008/03/15 11:06:33, 0 ♥
|
|
cornacchia: A rudy tym razem drze się z pokoju obok, jak wkoczy na szafki Koparki. Te wyrzuty sumienia go wykończą~! |
|
2008/03/14 14:41:29, 0 ♥
|
|
cornacchia: Słucham Marlene Kuntz i razem z nimi drę się "e vaffanculo il giusto". Bo mondo jest cattivo i już. |
|
2008/03/14 14:38:42, 0 ♥
|
|
cornacchia: Z tego wkurzania się i sprzatania aż mnie zaczęło boleć. Napisałam do P., żeby wrócił wcześniej z siłki, bo pewnie wkurza mnie, że potem zmęczony i nie pomaga. |
|
2008/03/14 14:35:28, 0 ♥
|
|
cornacchia: Wkurzam się, bo znowu kwestia wakacji na mojej głowie. I mam sobie wyliczyć, kiedy kończy mi się macierzyński. A skąd mam wiedzieć, jak nie wiem, kiedy urodzę? |
|
2008/03/14 12:30:39, 0 ♥
|
|
cornacchia: A poza tym, ktoś znowu sprzedał nasze dane i przed chwilą odbyłam rozmowę z panem od pokazów zdrowego gotowania, że jednak niekoniecznie... |
|
2008/03/14 11:55:51, 0 ♥
|
|
cornacchia: Zakupiłam klucz do bramy prowadzącej na działki. Będziemy z Koparką spacerować. |
|
2008/03/14 11:54:36, 0 ♥
|
|
cornacchia: Jakoś nie umiem uwierzyć, jak trzydziestoletnia laska gra dziewiczo-nastoletnią Andreę Zuckermann ;) |
|
2008/03/14 11:51:37, 0 ♥
|
|
cornacchia: Śniło mi się, że pojechałam do Rzymu na zakupy i kupiłam jedwabną sukienkę. Ja! To chyba znak, że trzeba kobiecieć... |
|
2008/03/14 10:30:33, 0 ♥
|
|
|