cornacchia:
   I piję wino :)
2008/11/11 20:17:16, 0
cornacchia:
   Robie obiad na jutro.
2008/11/11 20:17:09, 0
cornacchia:
   Szukam pomysłu na prezenty świąteczne. Bleh
2008/11/11 18:19:45, 0
cornacchia:
   Ale jakby co miesiąc odkładać 500 zł to może do kwietnia się uzbiera :D
2008/11/11 18:14:01, 0
cornacchia:
   Na 5 rocznicę ślubu chciałabym pierścionek. Ceny tych, które mi sie podobają, powalają.
2008/11/11 18:13:43, 0
cornacchia:
   Co za dzień. Gram cały dzień w Simsy, dom zarasta, dziecko nosi tata. Tak ma byc!
2008/11/11 18:02:09, 0
cornacchia:
   A P. zaspany ratował "spadające" z łóżka dziecko, które okazało się kotem, który wystraszył sie nie na żarty :)
2008/11/11 10:16:42, 0
cornacchia:
   Dziś w nocy udało nam się wyeliminować jedno karmienie. Ale niewyspana jestem przeokrutnie i dziecko spało w końcu z nami.
2008/11/11 10:16:12, 0
cornacchia:
   No proszę, dziwna data zaręczyn skutkuje - P. złożył mi w związku z 6tą ich rocznicą życzenia.
2008/11/11 09:43:00, 0
cornacchia:
   Łyżeczka kaszki mannej.
2008/11/11 09:31:27, 0
cornacchia:
   Coś czuję, że jednak głodomór Lileczka.
2008/11/10 19:34:06, 0
cornacchia:
   Dziecko padło. Przykaz ograniczania nocnych karmień wprowadzamy dzisiaj. No zobaczymy, kto wygra.
2008/11/10 19:33:54, 0
cornacchia:
   Żeby móc wychodzić wcześniej, muszę napisać podanie i mieć trzy pieczątki. Aaaaaaaa
2008/11/10 14:31:24, 0
cornacchia:
   14:29
2008/11/10 14:30:48, 0
cornacchia:
   No haaaaaaloooo, ja pierniczę!
2008/11/10 13:42:24, 0
cornacchia:
   Zaraz tu skisnę.
2008/11/10 13:42:11, 0
cornacchia:
   Choćź odwaliłam już swoje i kolegi ;)
2008/11/10 13:05:08, 0
cornacchia:
   Kurde, ale mi się nie chce.
2008/11/10 13:04:47, 0
cornacchia:
   Będę miała, jak mi P. przywiezie.
2008/11/10 12:40:29, 0
cornacchia:
   Dziecko karmić :)
2008/11/10 12:40:16, 0
cornacchia:
   Jeszcze trzy i pół. Ale mam kwitek od lekarza, że mam godzinę wcześniej iść.
2008/11/10 12:40:11, 0
cornacchia:
   Kurwa, w robocie jestem. Bleeee.
2008/11/10 07:57:09, 0
cornacchia:
   Czemu ja jutro muszę iść do roboty?????
2008/11/09 22:12:23, 0
cornacchia:
   Mówiąc krótko - pada. Gudnajt.
2008/11/09 22:12:14, 0
cornacchia:
   Tylko jakoś na "nie" nie reaguje
2008/11/09 21:53:25, 0
cornacchia:
   LeeLoo doskonale wie już, co znaczy kotek (kotek też i wtedy ucieka), mama, tata, chodź, Lilka (to od dawna).
2008/11/09 21:53:14, 0
cornacchia:
   To chyba jakiś wieczór powrotów i tyle.
2008/11/09 21:52:27, 0
cornacchia:
   Niesamowite - ja napisałam "home, sweet home", jak tylko właczyłam blipa. A potem jeszcze dwie osoby, które obserwuję :)
2008/11/09 21:52:12, 0
cornacchia:
   Czas się myć.
2008/11/09 21:49:08, 0
cornacchia:
   No i Pi bardziej się interesował mną, niż Koparką. Prawdziwy facet.
2008/11/09 21:46:03, 0
cornacchia:
   Pi fajniutki. Tylko Kopara jakaś taka wielka jest.
2008/11/09 21:45:40, 0
cornacchia:
   Może jestem przekonana, że jak blondynka, to ma mieć wysoki?
2008/11/09 21:45:03, 0
cornacchia:
   A i jeszcze poznałam się z ^sissia. Największe zdziwienie - ma niski głos. Nie wiem, czego się spodziewałam, ale to mnie zdziwiło.
2008/11/09 21:44:50, 0
« Strona 7 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa