|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-607159901 Dzięki, ^Luca, teraz będę pół wieczoru słuchała jednej piosenki. :) |
|
2011/07/13 22:21:21, 0 ♥
|
|
dotgosia: #Pies mi zagryzł sandałki. Kolejne. A już cholera jasna nie gryzł niczego, więc odważyłam się nie schować do szafki. Takie ładne były, dwa lata je miałam. :( |
|
2011/07/13 19:53:59, 0 ♥
|
|
dotgosia: W sumie niewielka różnica, bo i tak od początku wakacji w ramach obiadu i kolacji żywię się arbuzem, borówkami i bobem. |
|
2011/07/13 18:03:28, 0 ♥
|
|
dotgosia: Bo w 38 się co prawda wbiłam, ale lekko mnie opinało, a 40 leciała ze mnie kompletnie. Więc albo wprowadzą rozmiar 39, albo wydam ostatnie pieniądze na karnet. |
|
2011/07/13 18:02:39, 0 ♥
|
|
dotgosia: Zbieram się do powrotu na siłownię od dłuższej chwili. Ta dzisiejsza TAKA śliczna, ciemnozielona sukienka zmotywowała mnie jeszcze bardziej. |
|
2011/07/13 18:01:49, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-604912065 Lubię to. (A przed chwilą popełniłam misblip.) |
|
2011/07/12 15:52:44, 0 ♥
|
|
dotgosia: Z Urwisem był ten problem, że jadł bardzo łapczywie wszystko co dostał i był przy tym przeraźliwie chudy. Teraz powoli przybiera na wadze i je, a nie pochłania. |
|
2011/07/12 12:37:04, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wczoraj wieczorem po raz pierwszy w życiu mój #pies nie rzucił się łapczywie na jedzenie, a zjadł połowę porcji, poszedł na pole i po powrocie spokojnie dojadł. |
|
2011/07/12 11:10:31, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-604443627 Zwizualizowałam sobie tę mówiącą męskim głosem Polkę. |
|
2011/07/12 09:24:54, 0 ♥
|
|
dotgosia: w ramach Wielkiego Czyszczenia Zapasów Z Zamrażarki: mamine gołąbki. |
|
2011/07/11 16:55:18, 0 ♥
|
|
dotgosia: "Jestem w okolicy, zapraszasz mnie na kawę?" moja Mama. Dodam, że właśnie wstałam. |
|
2011/07/11 10:23:39, 0 ♥
|
|
dotgosia: Usnęłam o godz. 2, a o godz. 4 obudziła mnie burza. I jeszcze #pies szczekał przez sen całą noc. ;) |
|
2011/07/10 09:23:33, 0 ♥
|
|
dotgosia: //blabler.pl/s/im-600927943 belferskie skrzywienie ;) Piszę wyraźnie, bo... piszę odręcznie, co dziś zanika. |
|
2011/07/09 19:56:03, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wyjazd będzie trwał pół dnia. Ale to zawsze coś. :) Prawie 6 godzin spędzę w trasie, na miejscu o jedną dłużej. Ale spotkam się z koleżanką. |
|
2011/07/09 16:09:22, 0 ♥
|
|
dotgosia: Wyjazdowy chlebak spakowany i przygotowany na jutro, wygodne buty wyprane, byle do niedzieli. |
|
2011/07/09 16:06:15, 0 ♥
|
|
dotgosia: Przez przypadek dodałam do swego postu +1. Jak to cofnąć? Naciskając ponownie '+1', co też zrobiłam przypadkowo. Niematematyczne to to. #googleplus |
|
2011/07/09 14:51:20, 0 ♥
|
|
dotgosia: Nie podoba mi się natomiast, że w Deli Barze nikt nie odbiera. Nastawiłam się na 1. węgierską kuchnię 2. której nie będę musiała ugotować. #bu |
|
2011/07/09 12:44:29, 0 ♥
|
|
dotgosia: Kalendarz google przypomniał mi, co będę robić jutro o tej porze. Bardzo mi się te plany podobają. :) |
|
2011/07/09 12:41:16, 0 ♥
|
|
|