|
kociaciocia: [^yaal] Jak na moją "wygłodzoność" na diecie bardzo kusząco wygląda :) |
|
2015/03/15 15:24:12 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^sithian] Oby. Wcale nie musiało mi się udać (kot mniej łagodny, piłeczka mniej elastyczna albo łatwiej zniszczalna) |
|
2015/03/15 14:17:45 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Oops, a kociarstwo szaleje do tego zapachu. Co prawda lizały tylko miąższ, ale na wszelki wypadek więcej nie pozwolę. |
|
2015/03/15 13:58:23 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^sithian] Nie mogła do końca zamknąć pyszczka, jakoś bokami chwytałam i przy ciągnięciu piłeczka ustępowała. Najbardziej się bałam, żeby kawałek się nie urwał i nie został w kocie. |
|
2015/03/15 13:48:22 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^sirocco] Może próbować. Im dłużej mieszkam z kotami, tym bardziej wierzę w ich "cudowne" zdolności. |
|
2015/03/15 12:31:48 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] [^sirocco] Rozmiary piłeczki jak pigpongowej, ale miękka, z gąbki. Kota mała. Piłeczka rozprężyła jej się w pyszczku i już w żadną stronę nie chciała się ruszyć. Wołać na pomoc też bida oczywiście nie mogła. |
|
2015/03/15 12:25:25 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^jabberwocky] Kot jest w stanie wszystko (no prawie). Wyciągałam z koty piłeczkę. Nie dała rady połknąć, ale skutecznie się zakneblowała i wypluć już nie mogła. |
|
2015/03/15 12:20:03 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^siwa] Mnie szpinaku żadne zbiorowe żywienie nie było w stanie popsuć, zawsze wyłudzałam dokładki :) |
|
2015/03/15 11:38:19 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^antek] Awokado jest wyjątkowo kociolubne, niektóre zioła też. Jedyna metoda to odcięcie dostępu do roślin (siatka, inne pomieszczenie?) |
|
2015/03/15 11:27:06 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^antek] Mleka, a więc i wszystkich mlecznych zup, nie znosiłam jeszcze zanim spotkałam zbiorowe żywienie. |
|
2015/03/15 11:19:27 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Tak, łącznie z towarzyską wizytą #kot'a Wojtka w mysiej klatce. Trochę mu było ciasno, ale i kot i myszy nie wyglądały na zdegustowane brakiem komfortu :) |
|
2015/03/14 09:28:50 przez www, 6 ♥
|
|
kociaciocia: [^awne] Niewątpliwie jestem introwertykiem, ale nie mam fobii społecznej. Generalnie lubię ludzi (z małymi wyjątkami :)) |
|
2015/03/13 11:09:02 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^fel] Kwestia indywidualnego odczuwania zimna? Takiej kurtki nie widziałam, ale w używam puchowej kamizelki, w górach często getry zjeżdżały i zostawały gołe łydki. Mnie w przedramiona i łydki nie jest zimno. |
|
2015/03/13 08:34:35 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^gehi_deleted] moje zboczone poczucie przyzwoitości(?) zareagowało - pomysł może być, ale dlaczego pani z prawej ma obwisły biust i #rurzowe trepy? |
|
2015/03/12 17:29:19 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^leen] Dobrze, że chce oddać z dowolnego powodu, a nie czeka aż też się zabiją. |
|
2015/03/12 14:31:41 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] Jak masz kilka par starych, do wyrzucenia, to poproszę do pocięcia na sznureczki do podwiązywania roślin. Takie sznurki są miękkie i "najwygodniejsze" dla zielonych :) |
|
2015/03/12 08:21:41 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] Obawiam się, że najtaniej to jednak wyjdzie kocia karma, chociaż do tanich nie należy :) |
|
2015/03/11 18:55:46 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Koci dostali dziwne chrupki. Jagnięcina z dodatkiem zielonej herbaty, grejpfruta i innych dziwnych rzeczy, zupełnie się nie kojarzących z kotami. Są zachwyceni i dawno tak entuzjastycznie nie wsuwali suchego :O |
|
2015/03/11 17:16:53 przez www, 4 ♥
|
|
|