|
kociaciocia: [^tygryziolek] Rozumiem Cię. Ja się pomalowałam na rudo i nawet nie wiem, czy to ja się rąbnęłam w zamówieniu, czy sprzedający. Przy makrelach to przynajmniej koci pomogą. |
|
2015/05/19 16:49:34 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] [^awne] Właśnie chciałam powiedzieć, że nie trzeba podrywać, żeby czasem usłyszeć bezpieczne "gdybym nie był żonaty" albo "gdybyś nie miała męża" :) |
|
2015/05/19 15:07:14 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Ta fasola to pewnie soja. Ale z czego wyszły smażone ogórki nie zgadnę. Może z fermentacji? Fermentacja->kiszenie->ogórek? |
|
2015/05/19 14:48:35 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] A jest coś nietrującego na te mszyce? Sfyńsrtwo do pryskania róż raczej sie nie nadaje do jedzenia. |
|
2015/05/19 14:23:57 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Duużo. Od serka ziołowego, przez taki udający szpinak, sosy różne do grzybów czy kalafiora (zielone grzyby - trucizna :)),sałatki różne, a kwiaty do deserów i do drinków. |
|
2015/05/19 14:12:08 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] Bym wisiała. Przypomniało mi się, jak wysępiłam ogórki małosolne od klasy robotniczej w pociągu. |
|
2015/05/19 14:06:21 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Posadziłam ogórecznik i teraz zachwycam się, do ilu różnych potraw mogę go użyć. Oczywiście, jeżeli zechce rosnąć #ogrod |
|
2015/05/19 14:00:52 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Ja jednak wolę, żeby zwolnili. Może i dobrze, ze nie jeżdżę, bo na widok wariata mrugałabym, żeby zwolnił nawet bez radaru za zakrętem. |
|
2015/05/18 14:25:00 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: No to chyba mamy zdrową #kot Kasiunię, z certyfikatem doktora :) |
|
2015/05/17 22:47:51 przez m.blabler, 10 ♥
|
|
kociaciocia: [^tygryziolek] Poszły się paść razem z moimi :) Ja nawet jeszcze się nie wykapałam. Obsłużyłam #kot'y, wypiłam kawę i puściłam #roomna. Picie kawy chyba jest takie wyczerpujące i czasochłonne. |
|
2015/05/17 09:20:32 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: porannych osiągnięć - nie zeżarłam lekarstwa #kot Kasiuni. Dobrze, że one się różnią wyglądem pigułek, jak już pudełka muszą być podobne. |
|
2015/05/17 08:16:38 przez www, 6 ♥
|
|
kociaciocia: Dziwiłam się, że jeden krzak borówki kanadyjskiej jest dużo większy. Spojrzałam dziś nowymi oczami, a to jakaś wiśnia samosiejka się panoszy #dupanieogrodnik Ponadto odrosła igława, zmarznięta zeszłej zimy :O #ogrod |
|
2015/05/16 17:42:40 przez www, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [^shenn] No to najwyraźniej na wysokich mniej widać. Dla mnie 10 kg to możliwość podawania jednego wymiaru - promienia. |
|
2015/05/16 11:28:23 przez www, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [^shenn] "Tylko" :) No ale poważnie, masz dobrą figurę, a szerokość powinna być proporcjonalna do długości. |
|
2015/05/16 11:20:33 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^shenn] Nie marudź, wysoka jesteś i jakbyś miała 36, wyglądałabyś jak kij od szczotki. A jak jakiś brzuch widzisz, to poćwicz. |
|
2015/05/16 10:58:36 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Trilac wsypuję Kasiuni łyżeczką do buźki, nie protestuje. A "skorupki" kapsułki z zachwytem zjadają #kot Wojtek i #burygrześ. |
|
2015/05/16 08:17:56 przez www, 4 ♥
|
|
kociaciocia: Zimno, nawet jak dla mnie zimno. Rękawiczki w Warszawie i rączki mi do kierownicy przymarzną pewnie. |
|
2015/05/16 08:14:50 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Ja za to mięso, nawet tłuste spokojnie zjadałam. Sałatę płukałam ze śmietany. A wdzięczni pożeracze moich deserów pisali za mnie obowiązkowe kartki do domu. |
|
2015/05/15 10:29:51 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Bez papierka dość widowiskowo załatwiłam sprawę. Co prawda stwierdzono, że histeria, ale dano mi spokój. A potem na obozach i koloniach zawsze było dość chętnych na moje zupy, kakao czy budynie. |
|
2015/05/15 10:07:50 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] Tak :) To jedyna kicia, która lubi wujka doktora. Nie muszę jej wyciągać i trzymać, doktor sam podchodzi, bada i zastrzyki robi. |
|
2015/05/15 09:56:58 przez www, 1 ♥
|
|
|