|
kociaciocia: [^shenn] Nie, nie mam uchylnych okien, bo niezależnie od kotów ich nie cierpię (wietrzą sufit, nie mnie). To są zwykłe drzwi balkonowe, które mają być otwarte o konkretną szparę, a Florek nimi majta w różne strony. |
|
2016/10/24 11:00:14 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^agusiafh] Moja wyobraźnie nie widzi, jak to mogłoby zablokować drzwi. Myślałam o czymś takim podpierającym je o podłogę. |
|
2016/10/24 10:56:49 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: Mam pytanie idioty - jak się nazywa i wygląda taki dynks, co się zakłada na drzwi balkonowe, żeby zatrzymać je w jednej pozycji? |
|
2016/10/24 10:48:25 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: Odwykłam od warczących wiertar za ścianą. Mam ochotę pójść i warknąć głośniej od wszystkich narzędzi; |
|
2016/10/24 08:44:17 przez www, 2 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^perdo] Poza prawem o decydowaniu lajkuję krytykę braku ruchu. Brak ruchu to właściwie jest choroba i to bardzo powszechna. |
|
2016/10/23 14:51:01 przez www, 2 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^wiku] Mają, ale pan naprawiacz ostrzegała, że jak się ruszy to się zapowietrzą, albo będą ciekły, albo dwa w jednym. One są chyba już zabytkowe :> |
|
2016/10/23 10:44:53 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: Pierwsza noc w mieście. Grzeją jak w zimie. Mogliby mi wreszcie wymienić grzejniki, żeby się dało regulować. Znaczy z otwartego balkonu i tak nie zrezygnuję, ale nie miałabym poczucia marnowania ciepła. |
|
2016/10/23 08:18:30 przez www, 1 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Sprzątanie nie ucieknie, poczeka (rzekłam w środku burdelu po przyjeździe ze wsi) |
|
2016/10/22 19:39:36 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^shenn] Kasiunia zamordowała mi rękę w dobre 5-6 lat po przybyciu. Nie chciała do transportera. Przypomniało mi się, bo dzisiaj znowu pakowanie kociarstwa. |
|
2016/10/22 10:26:50 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^aniaklara] Bo jego tu wcale a wcale nie ma, na wypadek gdybym to już dzisiaj chciała go spakować |
|
2016/10/21 17:10:00 przez www, 1 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^tunia] Koty są nieprzewidywalne, wszystkie reguły można sobie w buty włożyć. Normalne, że się denerwujesz i normalne będzie, jeżeli kocie zachowania zupełnie Cię zaskoczą. |
|
2016/10/21 16:38:57 przez www, 1 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^tunia] Widziałam, jak bardzo duży kot potoczył maluchy łapą po podłodze, jak zabawki. Małe były zachwycone :) |
|
2016/10/21 16:34:00 przez www, 2 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^tunia] Duże koty często uciekają przed maluchami i warczą jak psy. Jeżeli boisz się agresji, możesz przez pierwsze dni nie zostawiać samych razem. Jest to też dobre, bo daje rezydentom odpoczynek od nowych. |
|
2016/10/21 16:28:56 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^tunia] Doskonały. Maluchy mogą się bawić ze sobą i mniej męczą starsze koty. Starsze jak chcą, to przyłączą się do zabawy, a jak nie - mają teatr. Zawsze z rozczuleniem patrzę jak staruszkowie paczą na gonitwy młodych. |
|
2016/10/21 16:18:20 przez www, 2 ♥
|
|
|
kociaciocia: Jest tak ciemno, że dwa razy sprawdzałam godzinę. I muszę się spakować. Tryb krokodylek został włączony. |
|
2016/10/21 08:09:48 przez www, 1 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^perdo] Zawsze tuż po hennie mam wrażenie, że jestem czarnobrewa, jak Kurcewiczówna. |
|
2016/10/20 19:25:50 przez www, 2 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^agusiafh] No aż tak to nie, 6 mi wystarcza, ale i przy 5 daje się żyć. I ja o tej 6:30 pływam, nie pracuję. Praca wczesnoporanna byłaby w moim wydaniu bez sensu, a do pływania nie trzeba myśleć. |
|
2016/10/20 12:30:10 przez www, 1 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^srebrna] [^agusiafh] Mogę was pocieszyć, że po kilkunastu latach wstawania o 5 na pływanie nie odczuwam już żadnego dyskomfortu - może dlatego, że i tak jestem nieprzytomna ;) |
|
2016/10/20 10:44:24 przez www, 2 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^kociaciocia] BTW, chyba nic nie jest w stanie wkurzyć mnie tak, jak to moje dobro. Teksty o tym, jak to można zachorować od pływania w zimie są tylko "miłym" dodatkiem. |
|
2016/10/20 09:40:00 przez www, 0 ♥
|
|
|
kociaciocia: [^cloudy] Przywykłam do takich tekstów w związku z wczesnoporannym pływaniem. Odpowiadam z automatu "dla mnie dziwne jest wtrącanie się w cudze życie". Niektórzy się obrazili, niektórzy nieszczęśnicy, że oni "dla mojego dobra" |
|
2016/10/20 09:37:59 przez www, 3 ♥
|
|
|
