|
kociaciocia: [^kociaciocia] W końcu w którejś starszej klasie (7?) zaszczepiłam się jak w szkole szczepili, mama była oburzona i i tak nie uwierzyła, że nie dostanę tej gruźlicy |
|
2017/11/22 14:49:39 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Tak sobie przypominam, że strach przed szczepionkami zawsze był nieracjonalny. Mojaj mama drżała, że nabędę gruźlicy od ulubionego sąsiada. Szczepionka na gruźlicę już wtedy była. "Szczepić? mowy nie ma". |
|
2017/11/22 14:47:51 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kocimokiem] Półpaśca miałam jako zupełnie dorosła i ni cholery nie wiedziałam, co to. Cud, że pół firmy nie zaraziłam, zanim został zidentyfikowany. |
|
2017/11/22 14:43:45 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^altair4] Do pamiętania tak, tylko jak to zgadnąć, jak zawsze w prawym górnym rogu było, a teraz z uporem maniaka serwował mi historię choroby, znaczy mojego czytania stron, która raczej niewiele mnie obchodzi. |
|
2017/11/22 14:39:44 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Chędożony Firefox zmienił wystrój i chyba z 5 min szukałam własnych zakładek. Niechby im tak ktoś pozmieniał wszystko, mać |
|
2017/11/22 14:11:51 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^yaal] nawet nie zauważyłam, że mi senne staniki wyszły :) oczywiście drogocenne |
|
2017/11/21 20:36:13 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^yaal] to dla mnie spokojnie wystarczy, ale jakoß nie mogę się przekonać do pakowania małego biustu w drogosenne staniki |
|
2017/11/21 20:09:50 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] A zostało jeszcze coś, czego nie da się wyrąbać w 2 tygodnie? |
|
2017/11/21 14:33:01 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Miau, jaki ja miałam fart, że dotąd się nie leczyłam (i oby mi to w zwyczaj nie weszło) |
|
2017/11/20 11:16:53 przez m.blabler, 4 ♥
|
|
kociaciocia: #szanuarek Florek wchodził mi na kolana. Nie wskoczył, tylko lazł przekładając łapy, jak zwierzę. Wtem, włożył tylną łapę do kubka z herbatą, nawet jej nie otrzepał i polazł dalej. Właśnie mruczy na kolanach |
|
2017/11/19 12:47:38 przez www, 7 ♥
|
|
kociaciocia: [^malalai] raczej pomaga. Mama na wszystkie dolegliwości dawała wstępnie gorącà gorzką herbatę i częst to wystarczało |
|
2017/11/18 11:37:46 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] na krew mam skierowanie na potem. Teraz dają do łykania i ssania a ciśnienie nie chce spaść (spadnąć?) |
|
2017/11/17 13:01:03 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] ciśnienie jakieś, w przychodni wsadzili w karetkę i zawieźli, a teraz coś dają i mierzą co jakiś czas |
|
2017/11/17 11:56:31 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Nowe doświadczenia, czyli pierwszy SOR mojego życia. Królowa nie jest zachwycona |
|
2017/11/17 11:49:08 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [ | |