|
lilarouge: #złamatka tako się #syn zbiesił i bisurmaństwa wszczynał, ażem musiała pojmać niebożę i orofaru zadać dla waporów przegnania |
|
2009/01/18 19:12:05, 0 ♥
|
|
lilarouge: "przyniosłem drina i dotknąłem szklanką twojego brzucha i wtedy zajebało mnie twoje jestestwo" - znaczy, kiedyś byłam atrakcyjna i fascynująca |
|
2009/01/17 23:36:38, 0 ♥
|
|
lilarouge: z tych nerwów ściągnęliśmy sobie z #syn takie fajne #rpg na komórkę i to że wsiąkłam na pół nocy w wędrówki po lesie elfów to tez jest wina tepsy |
|
2009/01/17 19:07:44, 0 ♥
|
|
lilarouge: #tpsa odłączyło mi neostradę prawie na 24h bo #kurwa problemy techniczne. nie dość, że oberwę za maile nie wysłane to #bimbo zdycha z głodu |
|
2009/01/17 19:04:53, 0 ♥
|
|
lilarouge: Przekupki spod hali mirowskiej probowaly mnie zlinczowac za robienie zdjec napisom. Wietnamczycy sa milsi. Spadam na stadion. |
|
2009/01/17 12:17:43, 0 ♥
|
|
lilarouge: prób dodzwonienia się do mswia dzień piąty. na listy szybciej odpowiadają. |
|
2009/01/16 10:08:07, 0 ♥
|
|
lilarouge: tajemniczy użytkownik allegro prosi o zmierzenie podstawy foteli, które kupiłam. była 6 cm. krótsza niż w opisie. czy to już losy gorsze od śmierci? |
|
2009/01/15 20:24:42, 0 ♥
|
|
lilarouge: ^konieczny był chyba w dzieciństwie zmuszany do jedzenia szpinaku, brukselki albo innych rzeczy, których bardzo nie lubił |
|
2009/01/15 15:40:29, 0 ♥
|
|
lilarouge: niechcący ukradłam pęsetę z marketu, ale wstydziłam się wrócić i przyznać do zawłaszczenia. cóż, droga nie była, nie powinni splajtować. |
|
2009/01/15 15:30:04, 0 ♥
|
|
lilarouge: przez śniegi pobrnę do pediatry, gdy tylko w kuchni umyję podłogę. po południu - pisanie, ale fajne. jestem stara. |
|
2009/01/15 10:37:27, 0 ♥
|
|
lilarouge: ^kosinski mi nakręcił jakąś schizę, że wylecę z pracy i chodzę lekko spięta. albo po prostu przesadziłam z redbullem |
|
2009/01/14 19:22:02, 0 ♥
|
|
lilarouge: jak ja pięknie kłamię. gdybym miała narzeczoną, byłaby najszczęśliwszą kobietą w województwie. |
|
2009/01/14 14:52:09, 0 ♥
|
|
lilarouge: choć Adasia kocham miłością szczerą i ckliwą, za zmysł obserwacji, za copy i taką żyłkę rock'n'rollowca. |
|
2009/01/14 11:43:57, 0 ♥
|
|
lilarouge: te Deotymy i te Mickiewicze na salonach improwizujące to nieomal jak dzisiejsze awangardówy, snujące sie z gołymi cyckami po scenie w Saturatorze. |
|
2009/01/14 11:41:34, 0 ♥
|
|
lilarouge: "Deotyma się nadyma, zamiast kiecki ma strój grecki" - pisał kiedyś ktoś o autorce "Panienki z okienka", która w młodości brylowała na salonach jako medium. |
|
2009/01/14 11:39:44, 0 ♥
|
|
lilarouge: #bimbo - etap 22. wydałam 16 000 bagsów na kieckę grecką, niezbędną do przejścia na poziom 23. gra znów jest pasjonująca bom bliska odblokowania różnych dóbr. |
|
2009/01/14 11:38:43, 0 ♥
|
|
lilarouge: "wbrew temu, co piszą kombatanci z "Tylko Rocka", hard rock to muzyka dla wsiurów" - czyli dlaczego mam słabość do redaktorów "machiny" |
|
2009/01/14 08:45:00, 0 ♥
|
|
lilarouge: to definitywnie nie był dobry dzień, nawet jak na mój wysoki próg bólu. chyba sobie strzelę smętną notkę na #blog a |
|
2009/01/13 19:34:31, 0 ♥
|
|
lilarouge: #pkp - dziś godzina opóźnienia, ale przynajmniej grzali a w biurze czekał na mnie APARAT!!! :) |
|
2009/01/13 08:55:19, 0 ♥
|
|
lilarouge: wielkie mi mswia. na cały wydział - jeden numer telefonu i naturalnie od rana zajęty. #pisamać |
|
2009/01/12 15:26:57, 0 ♥
|
|
|