|
serszi: tak bardzo kocham bułki z serem i szynką. no ale co się dziwić, przecież ja jestem serszynką! |
|
2015/03/21 21:35:19 przez www, 2 ♥
|
|
|
serszi: a poza tym jeste bardzo zmartwiona,że nie mogę znaleźć nigdzie mojej ulubionej różowej rexony. najpierw farba schwarzkopf, a tera to, czemu wycofują dobre produkty z rynku? tzn.wciąż mam nadzieję,że dorwę go w polszy,ale wiadomo czyją matką nadzieja |
|
2015/03/21 00:42:33 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: popracowuje sobie przez ten weekend na wystawie rowerów i powiem wam, że tam są takie cuda, jakie się prorokom nie śniły <3 |
|
2015/03/21 00:22:46 przez www, 1 ♥
|
|
|
serszi: poza tym, dziś przeginka i nigdy więcej. mani is important, bat honór i godność człowieka ar importanter |
|
2015/03/20 01:28:30 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
|
serszi: co mi się właśnie przypomniało.. pewnego razu za młodziaka wysmarowałam se jape samoopalaczem na noc,by me życie nabrało kolorytu,lecz nim ległam w bety wiecha zdążyła mnie czymś podkurwić (to ten burzliwy wiek),popłakałam się,a o poranku byłam zebrą |
|
2015/03/20 01:25:57 przez m.blabler, 8 ♥
|
|
|
serszi: pamiętam jak na jesień nie chciało mi się w ogóle jeść słodyczy... ale w przyrodzie nic nie ginie i tera mi się chce ze zdwojoną siłą! :( |
|
2015/03/17 20:56:35 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: dlatego nic mnie nie powstrzymało przed kupieniem se promocyjnej milki, a zara to sę nawet chyba pójdę na browara. należy mi się, jak mniemam. |
|
2015/03/17 20:55:47 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: to był dzień z gatunku "budzisz się 15 minut po budziku i 15 minut zostało ci do wyjścia." a później to już z górki, s bahn nie przyjeżdża, nie mogę znaleźć adresu, strącam ramkę podczas sprzątania, a ona w pizdu i drobny mak, wsiadam w zły tramwaj. |
|
2015/03/17 20:52:20 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: obudziłam się dziś o 8:29, sama z siebie, dokładnie na minutę przed budzikiem. i wstałam, nie że obudziłam się, spojrzałam, że mam jeszcze minutę, 10 albo 30 - wstałam z wyra. co jest? |
|
2015/03/16 12:30:16 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: [^serszi] i na każdej stacji zastanawiali się czy już wysiadać? "nieee, tu chyba nie", "no, też mi się jakoś nie podoba" i jakimś cudem wysiedli na koti, czyli chyba najbardziej ćpunskiej miejscówie w berlę. mają chłopaki nosa. |
|
2015/03/15 22:30:59 przez www, 1 ♥
|
|
|
serszi: a dziś z kolei w metrze - wycieczkowicze - najebani jak meserszmity, z piwem w łapie, umawiali się już na kolejne, tzn. ustalali fakty typu - no dobra, to bankomat, piwo, trawa, piwo. a drugi na to, a skąd trawa? - no nie wiem, znajdziemy. |
|
2015/03/15 22:29:14 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: i jeszcze to: "Zainwestuję w dobry biznes. Renata. Tel. 0152 17405421" - to wszystko pomiędzy ogłoszeniami o mieszkaniach, robotach itp. |
|
2015/03/15 22:18:27 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: "Billy Smith znowu w Berlinie! Od soboty 07.03 do 14.03 (o 19.00, niedz. 10.00) modli się o chorych uzdrowiciel y U.S.A." |
|
2015/03/15 22:17:50 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: "Kancelaria interwencji kryzysowej. Wróżenie z kart. Telefon 015143453422" - śmiechłam |
|
2015/03/15 22:15:33 przez www, 2 ♥
|
|
|
serszi: komunikacja miejska, niezależnie od kraju, niesie ze sobą mnóstwo wrażeń |
|
2015/03/15 14:15:43 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: menel trzymający spodnie w rękach, a z dziury w rozporze spozierało na wszystkich menelskie przyrodzenie. wtedy to już sobie pomyślałam, że to chyba za wiele. |
|
2015/03/15 14:14:17 przez www, 2 ♥
|
|
|
serszi: [^serszi] to w stylu "rodem prosto z bronxu", to chciał wzywać policję. po paru minutach okazało się, że wszyscy muszą wypierdalać i czekać na następny. i wtedy z góry (bo był to piętrowy bus) objawił się on - upadły anioł - |
|
2015/03/15 14:13:35 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: ale i tak szczyt szczytów i epicentrum epicentrumów miał miejsce w jednym z autobków, kiedy to kierowca nie chciał sprzedać jednej Murzynce biletu. z tego co zrozumiałam, była dla niego NIEMIŁA i kiedy zaczęła się z nim wykłócać,mimo iż po niemiecku |
|
2015/03/15 14:11:46 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: [^serszi] ale miał zdziwioną papę, jak nu odparowałam, że: "właśnie, że sobie nie dziabnę" |
|
2015/03/15 14:06:34 przez www, 1 ♥
|
|
|
serszi: wczoraj wchodzę do meterka, patrzę a tam czerwona gęba, jakiś wisior, rozchłestana koszula i oczywiście mówi taki po polsku. a co mówi? "no dziabnij se, dziabnij se" - obserwując z naprzeciwka jak maluję sobie rzęsy. |
|
2015/03/15 14:05:57 przez www, 2 ♥
|
|
|
serszi: a nie, jeszcze se poczytam, ponadrabiam, za ten cały tydzień zapierdolu od rana do nocy jak nie to, to siamto. w końcu se wzięłam wolne na jutro, żeby se dziś wyjść, ale jednak łóżko ma taką moc przyciągania,że jak jebłam o 21 to już żadnymi wołami.. |
|
2015/03/15 00:28:46 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: a na dobranoc zapisze se, że znowu mam ból dupy aka samoistnie zdiagnozowaną rwę kulszową. to jest złe, bardzo złe. |
|
2015/03/15 00:24:45 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: coś jeszcze, bardzo ważnego miałam tu napisać, ale skleroza nie pozwala, więc chyba pójdę z tego wszystkiego spać. ot tak, po prostu. |
|
2015/03/15 00:16:25 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: [^serszi] apropos niemców, to wiecie co?! ostatnio byliśmy na tej imperce, co się skończyłam i rzekomo uczestniczył w niej też sztefen muller z m jak miłość! ale, wyszedł, jak kopiuszek, przed północą i nie dane było mi go poznać :( |
|
2015/03/15 00:15:40 przez www, 0 ♥
|
|
|
serszi: wczoraj, zamiast napiwku, dostałam od pani starszej dwa opakowania pięknych impresjonistycznych puzzli. to na pewno za to, że tak pięknie mówię po niemiecku... naaaaaaaaaaaaaaaaat |
|
2015/03/15 00:12:34 przez www, 2 ♥
|
|
|
serszi: ale miałam dziś pojebane sny, co jeden to dziwniejszy |
|
2015/03/13 09:21:24 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
|
