|
kociaciocia: [^robmar] Tak, ona zawsze była bardzo uprzejmym kotkiem. Nawet ohydny bananowy (bo innego nie było) syrop z wapnem piła prawie bez protestu. |
|
2016/03/09 13:24:06 przez www, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Oczy mojej duszy zobaczyły, jak powiewasz ciągnięty na ogonku dużego, czarnego kota |
|
2016/03/09 13:18:34 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^nenufarzyca] Szpinakowe robiłam i pewnie jeszcze zrobię, bo wszystko szpinakowe jest doskonałe :) Cebula zielona, czy zwykła? |
|
2016/03/08 19:50:16 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Chciałabyś, żeby Twoje wypowiedzi podobały się wszystkim? Se ne da :) Nawet najbardziej liżydupni politycy nie dają rady. Nawet przy zdjęciach kotów znajdzie się ktoś, kto akurat ich nie lubi ;) |
|
2016/03/08 12:26:58 przez www, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Ja, ale w końcu się wszyscy nauczyli i jeżeli dostaję roślinność to w doniczkach, do wysadzenia w ogrodzie. |
|
2016/03/08 10:44:19 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ister] Oczywiście, że nie. Ale moja wyobraźnia nie sięga tak daleko, żeby sobie wyobrazić "zmuszenie do urodzenia", no chyba że uwiązanie w piwnicy. W innych środowiskach może działać presja, a wtedy może być trudniej. |
|
2016/03/07 10:38:47 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Co do stać, sama pożyczałam tuż po maturze znajomej znajomej właśnie w celu ratowania przed wpadką. BTW, uczciwie oddała po dwóch latach z pierwszych pensji :) |
|
2016/03/07 10:35:47 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Mogę mówić tylko o znanych przypadkach - sama nigdy nie wpadłam, a te znajome które urodziły wpadkowe przyznają, że dobrowolnie ryzykowały bo właściwie to chciały tylko może nie teraz. |
|
2016/03/07 10:34:16 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Są wycieczki zagraniczne. Bogatsze jadą do Niemiec, biedniejsze na Litwę albo chyba na Słowację. Już nie mówiąc o tym, że środki zapobiegawcze są, tylko dla tych "może się uda" jest turystyka :> |
|
2016/03/07 10:23:40 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^krushynka] Odpowiadałam "sam tego chciałeś, Grzegorzu Dyndało", a jedną szczególnie upierdliwą zapytałam uprzejmie, czy to ze mną ma dziecko. |
|
2016/03/07 10:08:00 przez www, 5 ♥
|
|
kociaciocia: [^lawenda] Ja już przeżywam, że Florka trzeba kastrować. Ale facet byłby raczej czynnikiem denewującym, jakby zaczął pocieszać, że to przecież prosty zabieg. Wiem, że prosty i co z tego? |
|
2016/03/06 21:38:14 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] I mam sporo polnych roślin pracowicie przywleczonych z łąk, z narażeniem życia krowom spod pyska wykopywanych :) |
|
2016/03/05 15:39:13 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Najmniej chodzi o rzeczy. A jakby mi coś przesadził? Wyrwał coś, co w ogólnym mniemaniu jest chwastem? POSPRZĄTAŁ i schował gdzieś to, co rzucone? Horror. |
|
2016/03/05 15:35:05 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Nic. Nie wynajęłabyś. Mam i na samą myśl, że ktoś miałby mi tam coś ruszać dostaję dreszczy :) Aa, tylko 4 km od gminy, wystarcza. |
|
2016/03/05 15:31:03 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^srebrna] Miau, nie mam lodów w zamrażalniku. Jakoś bezmyślnie wczoraj zakupy robiłam, z mrożonek tylko fasolka szparagowa :( |
|
2016/03/05 15:19:52 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Uczę się obcych języków. Florkowe "daj" jest głośniejsze i bardziej rozkazujące niż "głaszcz" #szanuarek |
|
2016/03/05 13:28:04 przez m.blabler, 6 ♥
|
|
kociaciocia: [^scarbossa] To jest drugi stopień dorosłości. Pierwszy, to wiedzieć czego się na pewno nie chce :) |
|
2016/03/04 10:00:09 przez www, 2 ♥
|
|
|