|
kociaciocia: Wszędzie narzekają na deszcz, a u mnie słońce. Czyli polewanie :( |
|
2019/07/13 12:50:39 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kocimokiem] Aa, mam taki. Koleżanka bardzo dobrą kawę w nim produkuje, ja nie umiem. A fusy zostają na dnie, tylko trzeba ostrożnie nalewać |
|
2019/07/12 15:51:02 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] Byłam dziwnym dzieckiem. Oranżady w proszku też nie jadłam, ani chleba z cukrem. Za to zeżarłam słoik grzybów marynowanych. Tak, pochorowałam się, ale warto było :) |
|
2019/07/12 14:16:57 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] Pamiętam, do placków używałam, ale jeść samo - nigdy w życiu. Takie z tuby też nie. |
|
2019/07/12 14:13:34 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Jakieś miejsce, gdzie jest więcej kotów (fundacja?) i sprawdzić, który kot się przytuli po wzięciu w łapy. Kot wybierze Ciebie :) |
|
2019/07/12 14:11:55 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] To weź Takiego kotka. Będziesz mu płakać w futro, ale koty są tolerancyjne i nie przeszkadza im to, sprawdzone |
|
2019/07/12 14:07:21 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] [^dzierzba] Coś poza dżemem do chleba było w niedzielę, ale wtedy dla równowagi do picia było kakao, czyli dla mnie woda ze strumyka. Kakao nawet bez mleka i cukru jest dla mnie niepijalne |
|
2019/07/12 13:47:37 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kocimokiem] Na wszystkich obozach jadłam na śniadanie chleb z dżemem. Była jeszcze zupa mleczna, dla mnie niejadalna. Chyba inne posiłki były lepsze, bo nigdy nie zachorowałam na obozie i i tak lubiłam wyjeżdżać |
|
2019/07/12 13:43:40 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^ochdowuja] Chętnie robię takie rzeczy, ale od święta, dla gości. Na co dzień zdecydowanie mi się nie chce |
|
2019/07/11 21:28:13 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^sitc] Z soczewicy robiłam dla bezmięsnych gości, a że wyszły 2 foremki, to jeszcze sąsiadka się załapała (na ogół to ona mnie dożywia, więc jak czasem coś robię to z przyjemnością się rewanżuję), od pierwszego razu jadalny |
|
2019/07/11 21:26:12 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] Głównymi klientami burgerowni są młodsi, więc pewnie niedługo będzie i wege |
|
2019/07/11 18:14:18 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] A nie jest tak, że wege jest o wiele łatwiejsze? Przynajmniej dla mnie tak jest. Sporo potraw znam i robię od lat. Wega wymaga kombinowania i szukania zamienników |
|
2019/07/11 17:21:48 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^rmikke] [^robmar] No i myślałby kotś, że taka pracowita jestem :> No to przestaję myć. Wystarczy, że jakieś saszetki kocie czy inne po serkach myję, Bo na wsi raz na tydzień zabierają i umarłabym od zapachów |
|
2019/07/11 15:01:45 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^rmikke] To może niepotrzebnie myję opakowania po szamponach, płynach do prania itp? (głupiego robota szuka?) |
|
2019/07/11 14:52:03 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^rmikke] Ale plastik ma być suchy i czysty. Nie podejmuję się domyć butelki po oleju |
|
2019/07/11 14:29:22 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^kerri] Dostali od sponsorów i rozdali jak leci. Komuś od gratisów kiedyś napisałam, że jednak lepiej wyrzucić "takie coś" niż uszczęśliwiać kogoś gratisem |
|
2019/07/11 13:33:36 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^sitc] 3. 1 jest śliczny, ale nie ze wszystkim kolorystycznie będzie pasował |
|
2019/07/11 13:29:44 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^shigella] Nie wiem, z astmą i kotami tapicerki raczej nie mam. Tyle, że materac w łóżku. Ale też (tfu, tfu, tfu przez lewe ramię) na tarczycę nie chorujemy |
|
2019/07/11 12:40:20 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^zuzanka] Mam nie czytających znajomych, np. ze stajni i mam z nimi więcej do pogadania niż np. z czytającymi poezje. Chyba musi być jakiekolwiek wspólne zainteresowanie, książka dowolna nie wystarczy |
|
2019/07/10 13:52:11 przez www, 3 ♥
|
|
|