|
kociaciocia: Kuchnia gruzińska (nie znałam) ogromne trójkątne pierogi(?), upieczone. W jednym kurczak z warzywami, w drugim szpinak. Przepyszne, ale jestem w stanie zjeść pół jednego |
|
2019/07/10 13:40:49 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: Głośnik zapowiedział Łowicz, wjechał pociąg i prawie bym wsiadła. Na szczęście zatrzymał się napisem przy mnie - Skierniewice. Chyba wolałam, jak głośnik bełkotał niezrozumiale i wiedziałam, że trzeba oczy wytrzeszczać :( |
|
2019/07/10 11:29:32 przez m.blabler, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kasicak] aa, znaczy z ciekawości pytałam :) Już się bałam, że w przypływie niepoczytalności chciałam nabywać drogocenną bieliznę, dzięki |
|
2019/07/09 20:38:36 przez m.blabler, 3 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] Yy? czemu chcesz ze mną rozmawiać o stanikach? Ja ich najchętniej nie noszę. A jak bym miała wydać 50$ na stanik, to wąż by mi w kieszeni samobójstwo popełnił |
|
2019/07/09 18:58:49 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Wreszcie porządnie pada. I wygląda na dłużej niż 10min |
|
2019/07/09 15:47:32 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] Kiedyś za jedną operację zapłaciłam 540zł. Teraz zabieg Wojtka ok. 300. Jak dodam leki i badanie krwi to dojdzie do pięćset z kawałkiem. |
|
2019/07/09 15:42:52 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^kakunia] zależy gdzie mieszkasz. Spacer po brudnych ulicach miejskich może służyć tylko do zarażenia kota różnym syfem i do wdychania tego wszystkiego, czego przy glebie jest najwięcej. |
|
2019/07/09 13:58:56 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^jabberwocky] Moje było na prusaki i inaczej się nazywało. Ale możliwe, że pokrewne. Tak czy tak przed użyciem czegokolwiek trzeba skład pokazać wetowi i niech się wypowie. Koty są dziwne i szkodzą im substancje obojętne dla innych |
|
2019/07/09 09:01:07 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] To były takie małe pudełeczka z kilkoma wejściami i jak jedno wlazło to potem jakoś zarażało inne. W kilka dni pozbyłam się zarazy, tylko wstawałam w nocy żeby wymiatać nieboszczyków, zanim koty zeżrą |
|
2019/07/09 08:51:15 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^dzierzba] No jest problem, żeby nie zaszkodziło kotom. Może są takie pudełka, jak dla karaluchów? |
|
2019/07/09 07:49:30 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] +1. Ale, żeby nie było za pięknie obrywałam, że się nie uczę, bo jak sama czytałam wierszyk, to nie zapamiętałam, mama mi przeczytała - umiałam. Oczywiście było "nawet przeczytać ci się nie chciało" |
|
2019/07/08 17:14:01 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^rmikke] Cebulę przerzucamy na ziemniaki, serdelem częstujemy pierwszego spotkanego psa i tym sposobem powinno dać się zjeść.No chyba, że kotleta wysmażyli na podeszwę |
|
2019/07/08 13:36:23 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^perdo] to oni kasują strony bez sprawdzania, tylko dlatego że ktoś zgłosił? |
|
2019/07/07 22:22:06 przez m.blabler, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Trzeci dzień zjadania tortu. Ale już widać światełko w tunelu, jutro chyba skończę :) |
|
2019/07/07 12:20:22 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [^clea] Dobór lektur zawsze był taki. Dziecko, które nie polubiło czytania przed spotkaniem z lekturami najpewniej już go nie polubi |
|
2019/07/05 21:39:46 przez m.blabler, 2 ♥
|
|
kociaciocia: [^kulkacurly] Też będę :) mój nie taki ładny, bo chodziło o zestawienie smaków, a dekorowany będzie dopiero oryginał |
|
2019/07/05 19:16:32 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: Dostałam testowy tort weselny. bardzo dobry, ale będę go jeść chyba miesiąc. Na razie zjadłam plasterek i mam dość |
|
2019/07/05 19:12:44 przez www, 0 ♥
|
|
kociaciocia: [^robmar] najwyraźniej moi dotychczasowi zawracacze dupy o tym nie wiedzieli, tak samo jak ja |
|
2019/07/05 12:23:21 przez www, 1 ♥
|
|
kociaciocia: [<usunięty>] Najwyraźniej trzeba uważać, komu mówimy "wsadź se w dupę ten ...", bo goście biorą poważnie te zlecenia |
|
2019/07/05 12:15:45 przez www, 2 ♥
|
|
|