cornacchia:
   O ile sztaki mi nie podpowiedziało "skolopendra", a ja głupia tak nazywam zabawkę :)
2008/11/30 22:08:22, 0
cornacchia:
   Koparka dostała od dziadka w prezencie olbrzymią stonogę. Ponieważ Madziarka z pochodzenia, zwać się będzie százlábú. Tylko to jakoś spolszczymy jeszcze.
2008/11/30 22:07:53, 0
cornacchia:
   Ale cieszę się straszliwie, że jednak z tą w pracą w BB nic nie wypaliło. BYM UMARŁA mieszkając z teściówką, serio.
2008/11/30 21:51:11, 0
cornacchia:
   Uparta jestem, wysłałam kolejne 3 CiWiki. Jak się odpocznie od ich pisania, to jakoś lżej idzie ;)
2008/11/30 21:50:34, 0
cornacchia:
   A dziecko dalej nie śpi. Od wyjazdu do BB robi nam takie numery - zasypia koło 23, a potem śpi do 9.
2008/11/30 21:27:17, 0
cornacchia:
   Miałam coś sprawdzić na allegro i nie pamiętam co.
2008/11/30 21:26:50, 0
cornacchia:
   Buba jak zwykle zachwycona powrotem. Szczęśliwa, uśmiechnięta, cud-miód.
2008/11/30 17:25:37, 0
cornacchia:
   Oczy mnie bolą.
2008/11/30 17:25:03, 0
cornacchia:
   Wszędzie dobrze, ale w domu NAJLEPIEJ!
2008/11/30 17:17:43, 0
cornacchia:
   Chce do domu.
2008/11/28 21:42:41, 0
cornacchia:
   Ale mnie ten moj maz czasami wkurwia!
2008/11/28 11:45:49, 0
cornacchia:
   A tam znowu wesoło - zacieram łapki :)
2008/11/28 10:43:25, 0
cornacchia:
   To zadzieram kiecę i lecę. Buziaki. Odezwę się z BB.
2008/11/28 10:43:11, 0
cornacchia:
   P. wrócił z US. Zaraz się pakujemy i wioooooo.
2008/11/28 10:40:12, 0
cornacchia:
   To uciekam się pakować. P. spowiada nas w US. Mam nadzieję, że wyjedziemy o normalnej porze :/
2008/11/28 09:32:05, 0
cornacchia:
   Kicham.
2008/11/28 09:31:34, 0
cornacchia:
   Jak wspaniale nie być w pracy :)
2008/11/28 09:24:16, 0
cornacchia:
   Jutro - kierunek BB.
2008/11/27 16:52:46, 0
cornacchia:
   P. padł, mała też, a ja zostałam z wycisniętym na palcu żelem do zębów. Znieczula indeed (no przecież by się zmarnował!).
2008/11/27 16:52:38, 0
cornacchia:
   Jeszcze chwila i do domu.
2008/11/27 13:27:10, 0
cornacchia:
   Jeszcze kilka dni i mi wyłączą neta... :(
2008/11/27 10:14:43, 0
cornacchia:
   No i umiemy ładnie robić papa :) To pewnie dlatego, że codziennie żegna mamunię o 7.30.
2008/11/27 10:13:31, 0
cornacchia:
   No to oficjalnie mamy osiem zębów. Ufff
2008/11/27 10:12:56, 0
cornacchia:
   Ponieważ już odkurzyłam, wymyłam naczynia i położyłam dziecko, czas porelaksować się przy prasowanku.
2008/11/26 21:19:07, 0
cornacchia:
   Życie to nie bajka, nie głaszcze cię po jajkach. To tekst dzisiejszego dnia. Faceci z roboty mnie wykończą :)
2008/11/26 20:32:12, 0
cornacchia:
   Tylko "mama" mówi, jak coś chce. "Tata" całkiem bezinteresownie. Pipa jedna!
2008/11/26 20:29:24, 0
cornacchia:
   Dziewczynka ładnie siada. Podchodzi do rudego i mówi kotek, a ten spieprza.
2008/11/26 20:29:02, 0
cornacchia:
   Cichociemni przyszli.
2008/11/26 10:28:50, 0
cornacchia:
   Fajnie jest mieć nianię-anglistkę. Przetłumaczyła P. między kaszą a kupą jakieś materiały :)
2008/11/26 09:26:22, 0
cornacchia:
   To tyle moich porannych przemyśleń.
2008/11/26 09:22:33, 0
cornacchia:
   No, ale kobieta! Trują się, a nie rzucają pod pociągi.
2008/11/26 09:22:24, 0
cornacchia:
   Ja wiem, że tam wcześniej widzieli, jak chłop wpadł pod pociąg.
2008/11/26 09:22:09, 0
cornacchia:
   Boli mnie głowa i pewnie dlatego się zastanawiam. Bo takie zdarzenie z pociągiem pewnie bardzo boli.
2008/11/26 09:21:53, 0
   Strona 1 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa