cornacchia:
   I jak mawia moje dziecko "czwartek, piątek i do Bielska".
2010/03/31 23:03:51, 0
cornacchia:
   Do cioci ^kamizelka pojechać...
2010/03/31 23:03:12, 0
cornacchia:
   Jutro kwiecień, czyli czasu coraz mniej. Trzeba brać się za męża - remont ma mi zrobić.
2010/03/31 23:02:52, 0
cornacchia:
   Doooobra, dość tego golfa.
2010/03/31 23:02:26, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-60934571 A z łazienki dobiegło. "Tato, będziesz w dupie?".
2010/03/31 22:50:08, 0
cornacchia:
   Trzeba uważać, co mówimy. Podczas kąpieli Młodej dyskutowałam z P. o czymś tam. I mi się wyrwało "to będziesz w dupie".
2010/03/31 22:49:45, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-60931245 Jerry Maguire - Cruise beznadziejnie gra, Zelwegger brzydka. Przełączyłam ;)
2010/03/31 22:38:14, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-60930448 Ale jest to nawet ciekawe ;)
2010/03/31 22:36:07, 0
cornacchia:
   Co oglądamy? Golfa...
2010/03/31 22:35:43, 0
cornacchia:
   Jedna pralka i umarłam.
2010/03/31 22:22:59, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-60885455 Jeszcze nie poszłam.
2010/03/31 21:08:44, 0
cornacchia:
   Ale chyba poprasuję.
2010/03/31 21:05:38, 0
cornacchia:
   Mam wielkie prasowanie przed sobą... A mogłabym Larssona czytać - stopniowo wydzielam sobie poszczególne części.
2010/03/31 21:05:22, 0
cornacchia:
   Po rzeźbieniu w ciastolinie stwierdzam, że dinozaury i ptaki mają ze sobą wiele wspólnego.
2010/03/31 19:01:48, 0
cornacchia:
   000-=
2010/03/31 16:31:22, 0
cornacchia:
   opaaaaaaaa
2010/03/31 16:22:45, 0
cornacchia:
   Ale pogoda! Już wiem, o czym mówiły ^sissia i ^kakunia. Leje.
2010/03/31 16:21:23, 0
cornacchia:
   No dobra, czuję się fatalnie. Ale idę zalec na ławce pod blokiem.
2010/03/31 10:47:58, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-60725937 Dodam - auto idzie na złom. :D
2010/03/31 10:47:35, 0
cornacchia:
   Sio miała kolejną przygodę samochodową ;)
2010/03/31 10:35:30, 0
cornacchia:
   Picasa znalazła u mnie na dysku porno i ma z tym problem. No cóż...
2010/03/31 09:36:58, 0
cornacchia:
   I jeszcze w kiblu (cały wagon przeszklonych kibli z różnych mieszkań) wisiała karteczka "rozwoju sralniczego Piszczawki". Była na przedostatnim poziomie :D
2010/03/31 09:10:02, 0
cornacchia:
   Bry. Dzisiaj śniła mi się ^wonderwoman. Mieszkała w pociągu. Ale nie, że całe mieszkanie w pociągu - poszczególne pokoje w innych wagonach.
2010/03/31 09:09:12, 0
cornacchia:
   Ide stąd.
2010/03/30 22:10:10, 0
cornacchia:
   Kot miauczy, Dzięcioł wypina, mąż pyta o nazwy warsztatów, dziecko kaszle na górze. Piwa nie ma...
2010/03/30 21:30:04, 0
cornacchia:
   Gdyby mi się chciało tak, jak mi się nie chce.
2010/03/30 21:27:23, 0
cornacchia:
   Powinnam tyle, a nie mam siły. Dziś oficjalnie mi źle.
2010/03/30 21:12:12, 0
cornacchia:
   Karmi mnie karmi.
2010/03/30 21:05:35, 0
cornacchia:
   Na aparat z obiektywem 50-tką jest lekki, poręczny i robi fajne zdjęcia.
2010/03/30 20:59:34, 0
cornacchia:
   A dlaczego facebook chce, żebym dodała sobie jako znajomą Olgę Tokarczuk?
2010/03/30 20:52:56, 0
cornacchia:
   F-y już nie w ciąży. Żal.
2010/03/30 13:15:09, 0
cornacchia:
   [lodz.gazeta.pl] To w tej herbaciarni nikogo nie było?
2010/03/30 13:10:41, 0
cornacchia:
   //blabler.pl/s/im-60373129 Zaraziliście mnie jak nic na tym hokeju :D
2010/03/30 12:55:14, 0
   Strona 1 »
cornacchia

Photostream Blablog 

Archiwa